Kwiecień 2016

Prace w ogrodzie przedłużają życie

Prace na podwórku i ogrodzie mogą przedłużyć ludzkie życie, twierdzą pracownicy z Harvard University, którzy przeanalizowali dane dotyczące 108 tysięcy kobiet. Doświadczenie trwało kilka lat. Okazało się, że praca w ogrodzie przyczynia się do poprawy stanu zdrowia, ale także wpływa na długość życia.

 

Ludzie, którzy siedzenie przed telewizorem w domu zdecydowali się wymienić na „grzebanie w ziemi”, wykazują się o 12% niższym poziomem śmiertelności niż ludzie, którzy nie pracują w ogródku lub na stałe mieszkają w dużych miastach.

 

Dr Peter James mówi, że jest zaskoczony wynikami statystyk. Nie przewidywał, że między miłością do roślin i czasem trwania życia ludzkiego istnieje jakiś związek. Praca w ogrodzie przyczynia się niewątpliwie do poprawy stanu fizycznego i psychicznego ludzi.

 

Ludzie, którzy mieszkają w dużych miastach są bardziej narażeni na brak aktywności fizycznej. W wielkich miastach ludzie mają o 13% większe ryzyko narażenia na niebezpieczne choroby układu oddechowego, a także o 34% są bardziej narażeni na śmierć z powodu chorób nowotworowych.

 

 

Fruktoza powoduje zmiany genetyczne w mózgu, które prowadzą do poważnych chorób układu nerwowego

Wiele dotychczasowych badań wskazywało na zagrożenia płynące ze spożywania fruktozy, lecz najnowsze analizy tylko potwierdzają jak niebezpieczna jest ona dla naszego zdrowia. Co gorsza, cukier ten znajduje się dosłownie wszędzie, niemal w każdym produkcie żywnościowym, więc uniknięcie go wydaje się naprawdę bardzo trudnym zadaniem.

 

Wiele chorób ma związek ze zmianami genetycznymi w naszym mózgu, a jak wykazali uczeni z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles, fruktoza może uszkodzić setki z nich. Badacze przeprowadzili eksperyment. W pierwszej kolejności nauczyli szczury jak wydostać się z labiryntu, a następnie podzielili je na trzy grupy. Jedna z nich przez 6 tygodni spożywała wodę z dodatkiem fruktozy która odpowiada dziennemu spożyciu przez dorosłą osobę jednego litra słodkiego napoju gazowanego. Druga grupa gryzoni otrzymywała wodę z fruktozą i dietę bogatą w kwasy tłuszczowe omega-3, a trzecia zwykłą wodę bez żadnych dodatków.

 

Po takim czasie szczury ponownie zostały umieszczone w labiryncie a naukowcy sprawdzali wpływ diety na ich zachowanie. Jak się okazało, pierwsza grupa która spożywała fruktozę potrzebowała dwa razy więcej czasu na wydostanie się z labiryntu w porównaniu do pozostałych gryzoni. Wskazuje to, że fruktoza upośledza pamięć. Pozostałe dwie grupy uzyskały lepszy, podobny do siebie wynik. Wynika z tego, że kwasy omega-3 chronią przed skutkami przyjmowania fruktozy.

 

Przeprowadzone badania wykazały, że szczury z pierwszej grupy miały wyraźnie podwyższony poziom glukozy, trójglicerydów i insuliny, co w przypadku ludzi prowadzi do otyłości, cukrzycy i innych chorób. Naukowcy zajęli się również zsekwencjonowaniem ponad 20 tysięcy genów w mózgach tych zwierząt i odkryto, że ponad 700 genów w podwzgórzu i ponad 200 w hipokampie uległo zmianom. Wśród nich znajdowały się takie, które odpowiadały np. za regulację metabolizmu, komunikacji międzykomórkowej oraz stanów zapalnych. W pierwszej kolejności modyfikacji ulegają geny o nazwie Bgn i Fmod, które następnie wpływają na setki innych genów.

 

Fruktoza ma zatem bardzo niebezpieczny wpływ na nasze zdrowie a powodowane zmiany w genach mogą prowadzić do poważnych chorób układu nerwowego, takich jak choroba Parkinsona, depresja czy zaburzenia dwubiegunowe. Naukowcy twierdzą że poznali również mechanizm za pomocą którego fruktoza wywołuje te zmiany - badania wykazały że może ona usuwać lub dodawać grupę biochemiczną do cytozyny. Jest to jeden z nukleotydów tworzących DNA. Modyfikacja tego typu odgrywa kluczową rolę w wyłączaniu lub włączaniu poszczególnych genów.

 

Specjaliści zwrócili również uwagę na to, że kwas tłuszczowy omega-3 odwraca skutki działania fruktozy, lecz kolejne badania okażą się niezbędne aby poznać w jakim stopniu może on zapobiegać tym szkodliwym zmianom. Jeśli jednak chodzi o fruktozę, wiemy już o niej wystarczająco dużo aby po prostu unikać jej, gdy tylko mamy taką możliwość.

 

 

Czy choroba zawsze wygląda tak samo? Podział i rodzaje schizofrenii

Schizofrenia to jedna z najczęstszych a zarazem najcięższych chorób psychicznych. Dotyka przeważnie ludzi młodych - około połowa zachorowań rozpoczyna się przed 30. rokiem życia.

 

Objawy składające się na obraz kliniczny schizofrenii można podzielić na „pozytywne” tj. omamy i urojenia, oraz objawy „negatywne”, przejawiające się wycofaniem z dotychczasowych aktywności i relacji, izolacją, utratą zainteresowań, któremu może towarzyszyć uczuciowe zobojętnienie a nawet brak możliwości wyrażania i przeżywania emocji.

 

Wyróżnia się kilka postaci schizofrenii – katatoniczną, hebefreniczną, niezróżnicowaną, prostą, rezydualną oraz paranoidalną – najczęstszą z nich.

 
Schizofrenia paranoidalna - „typowy” obraz schizofrenii
Schizofrenia paranoidalna stanowi najbardziej „typową” manifestację choroby. Charakterystyczne dla tej postaci jest występowanie omamów słuchowych (chory słyszy obce głosy) oraz urojeń. Z reguły są to urojenia prześladowcze lub odsłonięcia czy oddziaływania (chory jest przekonany, że ktoś lub coś kontroluje jego myśli i działania - w przypadku urojeń oddziaływania oraz że jego myśli są bez jego udziału przekazywane innym osobom - urojenia odsłonięcia).
 
Schizofrenia katatoniczna - najcięższa z postaci choroby
Najcięższą z postaci schizofrenii, będącą jednocześnie jednym ze stanów zagrożenia życia w psychiatrii jest schizofrenia katatoniczna. Ten typ choroby charakteryzuje się zaburzeniami napędu psychoruchowego od zahamowania, aż po pobudzenie. Kontakt z pacjentem jest znacznie utrudniony a wszelkie popędy determinujące podstawowe potrzeby jak np. odżywanie- zaburzone.
 
Schizofrenia hebefreniczna
Kolejny typ schizofrenii - hebefreniczna jest przykładem, że choć objawy psychotyczne są bardzo częste w schizofrenii, a wręcz niekiedy utożsamiane z tą chorobą, nie zawsze występują, bowiem w tym przypadku omamy i urojenia należą do rzadkości, natomiast dominują objawy o charakterze afektywnym, czyli zaburzenia nastroju, czy sztywność emocjonalna.
 
Schizofrenia prosta - schizofrenia bez objawów psychotycznych
W schizofrenii prostej objawy psychotyczne w ogóle nie występują. Ta postać określana jest przede wszystkim przez objawy negatywne. Jednak przez niektórych psychiatrów rozpoznanie tego typu choroby jest podważane i np.w klasyfikacji DSM (amerykański wykaz zaburzeń psychicznych), schizofrenia prosta nie figuruje.
 
Schizofrenia rezydualna
Schizofrenia rezydualna z kolei, to stan, w którym nie obserwuje się objawów schizofrenii, ale w przeszłości objawy te występowały. Dodatkowo, by móc postawić diagnozę schizofrenii rezydualnej konieczne jest wystąpienie w ciągu ostatnich 12 miesięcy minimum czterech objawów negatywnych.
 
Schizofrenia niezróżnicowana
Pozostaje jeszcze schizofrenia niezróżnicowana - ten typ choroby nie spełnia kryteriów dla powyższych postaci schizofrenii, jednak warunki ogólne konieczne dla rozpoznania schizofrenii są zrealizowane.
 
Podsumowując, obraz kliniczny schizofrenii może mieć wiele różnych manifestacji a rozpoznanie niejednokrotnie jest trudne i podlega korekcji w czasie trwania choroby.
 
Więcej informacji na temat schizofrenii na stronie: http://zdrowiepsychiczne.pl/
 
 
 

Spożywanie tłuszczów nasyconych zwiększa agresywność raka prostaty

Dieta bogata w kwasy tłuszczowe nasycone może być bardzo niebezpieczna, zwłaszcza dla osób cierpiących na raka prostaty. Naukowcy z Uniwersytetu Karoliny Północnej przeprowadzili badania, które wskazują na tę niebezpieczną zależność.

 

Badacze wzięli pod uwagę ankietę dotyczącą ponad 1800 osób, u których zdiagnozowano raka prostaty w latach 2004-2009. Znajdują się w niej informacje opisujące stosowaną dietę oraz czynniki związane z chorobą. Przeanalizowano więc związek pomiędzy spożywaniem kwasów tłuszczowych nasyconych a agresywnością nowotworu w momencie jego rozpoznania, sprawdzono wyniki testów PSA (antygen gruczołu krokowego), stopień zaawansowania klinicznego nowotworu oraz wskaźnik Gleasona.

 

Zaobserwowano że większe spożycie kwasów tłuszczowych nasyconych zwiększa agresywność raka prostaty, ale także powoduje wzrost cholesterolu we krwi. U pacjentów którzy zażywali statyny, leki obniżające poziom cholesterolu, zależność ta była mniejsza. Odkryto również, że wielonienasycone kwasy tłuszczowe, które można znaleźć w rybach i orzechach, naturalnie zmniejszają agresywność nowotworu.

 

 

Witamina D leczy chore serce i wspomaga układ sercowo-naczyniowy

Musimy pamiętać że jeśli chcemy żyć długo i zachować zdrowie, należy zadbać o spożywanie odpowiednich ilości witamin. Najnowsze badania wskazują, że w kwestii serca i całego układu sercowo-naczyniowego dobrze jest zażywać suplementy witaminy D.

 

Zespół badaczy z Leeds Teaching Hospitals przeprowadził testy na 163 pacjentach cierpiących na niewydolność serca. Ich średni wiek wynosił 70 lat. Uczeni codziennie podawali tabletki zawierające 100 mikrogramów witaminy D, lub placebo, oraz regularnie sprawdzali jaki wpływ będzie to miało na serce uczestników eksperymentu.

 

Jak się okazało, serca osób przyjmujących witaminę D zaczęły pompować większe ilości krwi nawet o 34%. Konsultant ds. kardiologii, dr. Klaus Witte powiedział że przeprowadzone badanie jest wręcz oszałamiające z oczywistych powodów - leczenie jest bardzo tanie, nie wywołuje efektów ubocznych i jest wyjątkowo skuteczne.

 

Uczestnicy tego eksperymentu, podobnie jak większość ludzi w podeszłym wieku, cierpią na niedobór witaminy D. Braki można dość łatwo nadrobić spożywając odpowiednią żywność, np. ryby, grzyby oraz czosnek. Należy jednak pamiętać, że najskuteczniejszym sposobem jest po prostu wystawienie swojego ciała na promieniowanie słoneczne.

 

 

Źródło: http://www.bbc.com/news/health-35959556

Światło słoneczne pomaga zapobiegać krótkowzroczności u dzieci

Nowe badanie przeprowadzone przez specjalistów z University of Queensland wykazały, że za rozwój krótkowzroczności u dzieci nie odpowiadają komputery i urządzenia mobilne, a słabe oświetlenie. U dzieci, które spędzają mniej czasu w świetle dziennym znacznie szybciej rozwijają się choroby narządu wzroku. Szybciej również postępuje krótkowzroczność, podaje NDTV

 

Uczestnicy badania przez okres dwóch tygodni nosili przy sobie urządzenia zawierające m.in. czujniki natężenia światła, monitorujące ich aktywności w czasie ciepłych i zimnych miesięcy. 

Badacze doszli do wniosku, że dzieci powinny przebywać w dziennym świetle dłużej, niż godzinę dziennie (najlepiej co najmniej dwie godziny), aby zapobiec rozwojowi krótkowzroczności i zatrzymać jej postęp.

Zdaniem naukowców do roku 2050 aż 50% mieszkańców Ziemi będzie krótkowidzami i jest to wina czynników zewnętrznych. Ludzie spędzają coraz mniej czasu na świeżym powietrzu i długo pracują w oświetlonych sztucznym światłem pomieszczeniach. 

 
 

Kofeina skraca czas reakcji, twierdzą eksperci

Okazuje się, że kawa nie tylko pomaga się rano obudzić. Pracownicy Uniwersytetu w Bristol odkryli, że dzięki tabletkom kofeiny, które odpowiadają około dwóm filiżankom kawy, starsi ludzie szybciej podejmują decyzje. W badaniu wzięło udział 20 ochotników w podeszłym wieku. 

 

Jak podaje The Daily Mail, przez 9 dni uczestnicy przechodzili testy na koncentrację. W tym celu zaprzestali przyjmowania kofeiny na tydzień wcześniej.  W ciągu następnych kilku dni naukowcy wolontariuszom tabletki z kofeiną lub placebo. Kofeina podawana była w różnych dawkach (od 62 do 100 mg). 

W jednym z badań uczestnicy mieli za zadanie nacisnąć czerwony przycisk, gdy zobaczyli czerwony kwadrat na ekranie.Naukowcy zauważyli, że po spożyciu kofeiny uczestnicy bardzo szybko reagowali na bodźce wizualne, duże dawki kofeiny skracały czas ich reakcji. 

Eksperci uważają, że kofeina jest dobra dla osób z zaburzeniami koncentracji. Może pomóc tym, którzy cierpią na choroby neurodegeneracyjne, takie jak demencja starcza, czy choroba Parkinsona.

 

 

 

Rośliny strączkowe mogą pomóc stracić na wadze

Naukowcy twierdzą, że spożywanie 130 gramów fasoli, grochu, ciecierzycy lub soczewicy jest w stanie pomóc schudnąć. Nie wymaga to żadnych innych zmian w diecie, twierdzi The Herald Sun.
 
Naukowcy doszli do takiego wniosku po przeanalizowaniu wyników 21 badań klinicznych z udziałem 940 mężczyzn i kobiet. Okazało się, że gdy do diety wprowadzono dodatkową porcję roślin strączkowych, pacjentom udało się zrzucić średnio 0,34 kg w sześć tygodni. Utrata masy ciała była niewielka, jednak wyniki są imponujące, biorąc pod uwagę, że jednocześnie styl życia i dieta badanych nie uległa zmianie. 
 
Wiadomo, że spożywanie roślin strączkowych zwiększa uczucie sytości o 31%. Są one również pożyteczne dla serca, ponieważ zmniejszają poziom "szkodliwego" cholesterolu (lipoprotein o niskiej gęstości). Rośliny strączkowe charakteryzują się niskim indeksem glikemicznym, co oznacza, że są trawione wolniej i nie powodują gwałtownego wzrostu stężenia cukru we krwi. Znajomość indeksu glikemicznego powinna być podstawą przy komponowaniu posiłków, jeśli cierpi się na cukrzycę lub otyłość.
 
 
 

 

Już wkrótce poczęcie dziecka będzie możliwe bez seksu, twierdzą eksperci

Profesor Hank Greely z Stanford University twierdzi, że w niedalekiej przyszłości pary, które marzą o dziecku będą udawać się do laboratorium, a nie do sypialni. Do pozyskania komórki jajowej wystarczą komórki skóry pobrane od kobietyWtedy do zapłodnienia wystarczy próbka nasienia pobrana od potencjalnego ojca, podaje The Daily Mail
 
Rodzice będą mogli wybierać spośród około 100 zarodków powstałych dzięki tej metodzie. Będzie można określić, czy dziecko cierpi na poważne i nieuleczalne choroby (około 2% ogólnej liczby zarodków) i inne choroby, jakie będą jego oczy, włosy, czy figura. 
 
Biotechnologia już obecnie pozwala uzyskać wiele z tych informacji. Dzięki testom genetycznym można identyfikować różne choroby zarodków. Dodatkowo komórki macierzyste hodowane laboratoryjnie pozwalają pozyskać komórki jajowe i nasienie. 
 
Profesor Greely twierdzi, że połączenie klonowania i biotechnologii sprawi, że kobiety nie będą musiały już przechodzić inwazyjnych procedur  przed in-vitro.Jednak zastosowanie tych metod pozostaje nadal poważnym problemem etycznym.
 
 

Najczęstsze przyczyny kataru u dziecka

Spośród wielu objawów chorób układu oddechowego u dzieci, do najczęstszych należy katar, zwany także nieżytem nosa. Jego najczęstszą przyczyną jest popularne zwłaszcza okresie jesienno-zimowym przeziębienie, które jest chorobą wirusową. Ostry wirusowy nieżyt nosa trwa zwykle kilka dni i nie wymaga specjalnego leczenia. Katar może być także objawem alergii lub przewlekłego zapalenia zatok przynosowych. Przewlekły katar u dziecka jest bardzo częstą dolegliwością maluchów uczęszczających do przedszkoli lub żłobków – mają one tam kontakt z wieloma czynnikami chorobotwórczymi.

 

Katar u dziecka

Ostry nieżyt nosa (nazywany także przeziębieniem) u dziecka jest najczęściej wywoływany przez różnego rodzaju wirusy. Jest to jedno z najczęściej występujących schorzeń. Objawy są stosunkowo charakterystyczne – choroba może rozpocząć się gorączką, występuje ból gardła, kaszel oraz nieżyt nosa – zwykle obfity, wodnisty, śluzowy, któremu może towarzyszyć uczucie zatkanego nosa. Młodsze dzieci są niespokojne, występuje u nich brak apetytu, problemy ze snem (wywołane przez utrudnione oddychanie przez nos), a czasem wymioty (ze względu na połykanie spływającej z nosa wydzieliny). Przeziębienie trwa kilka dni i zazwyczaj nie wymaga pomocy lekarskiej. Czasem zdarza, że objawy przedłużają się, pojawia się nawrót gorączki, a wydzielina z nosa staje się gęsta i przybiera żółtą lub zieloną barwę – są to objawy nadkażenia bakteryjnego, które wymaga zastosowania antybiotyku.


Zdarza się, że objawy ostrej infekcji dróg oddechowych ustępują, a katar przedłuża się. Jeśli taka sytuacja ma miejsce przez więcej niż kilka tygodni, mamy do czynienia z katarem przewlekłym. Poza nawracającymi i częstymi przeziębieniami, przewlekły katar u dziecka ma także inne przyczyny: u dzieci często jest wywołany przez alergię (zwykle wziewną, ale w części przypadków także pokarmową), wady rozwojowe górnych dróg oddechowych (na przykład skrzywienie przegrody nosa), przerośnięty migdałek gardłowy (tak zwany trzeci migdał), ciała obce w nosie.


Jak leczyć katar u dziecka
Katar u dziecka wywołany przeziębieniem nie wymaga specjalistycznego leczenia, ponieważ wirusowy nieżyt górnych dróg oddechowych jest chorobą krótkotrwałą, która ulega samoograniczeniu – objawy stopniowo zanikają po kilku dniach. W użyciu jest natomiast szereg preparatów, które łagodzą objawy i poprawiają komfort oddychania małego pacjenta. Należą do nich:

  • Izotoniczne i hipertoniczne roztwory soli fizjologicznej w postaci sprayów i aerozolów, które mają za zadanie oczyścić i nawilżyć jamę nosową, a także zmniejszyć obrzęk śluzówki i objętość wydzieliny;
  • Leki obkurczające naczynia błony śluzowej nosa działające miejscowo – są to leki na katar zawierające substancje obkurczające naczynia, przez co zmniejszają one ilość wydzieliny i usuwają uczucie zatkanego nosa. Są to leki, które można stosować maksymalnie przez kilka dni. Preparaty dla dzieci zawierają najmniejsze stężenie substancji czynnej (0,01%).
  • Glikokortykosteroidy donosowe – które mają zastosowanie w przypadku przewlekłego kataru u dziecka wywołanego przewlekłym zapaleniem zatok przynosowych, alergicznym nieżytem nosa lub polipami nosa. Glikokortykosteroidy mają silne działanie przeciwzapalne i przeciwobrzękowe, dzięki czemu redukują objawy i wspomagają leczenie choroby wywołującej katar.
  • W leczeniu przewlekłego kataru u dziecka o podłożu alergicznym zastosowanie mają także doustne leki przeciwhistaminowe.
  • W celu wspomagania oddychania można zastosować maści i plastry zawierające naturalne olejki eteryczne. Ich intensywny zapach powoduje poprawę drożności nosa, uspokaja, pomaga w zasypianiu. Dostępne są preparaty zawierające między innymi olejek eukaliptusowy i olejek sosnowy.
  • Aerozole i spraye zawierające roztwory wody morskiej także bardzo dobrze nawilżają i oczyszczają. Dostępne preparaty dodatkowo zawierają mikroelementy oraz środki wspomagające (na przykład glicerynę), które mają działanie nawilżające oraz przeciwbakteryjne.

Domowe sposoby na katar u dziecka
Zanim zastosujemy środki lecznicze, warto wypróbować tak zwane domowe sposoby na katar u dziecka, a więc na przykład:

  • Podawanie dziecku dużej ilości płynów – co wspomaga leczenie i powoduje rozrzedzenie wydzieliny. Nawadnianie jest szczególnie istotne kiedy dziecko gorączkuje.
  • Odpoczynek w łóżku, „wygrzewanie się” pod kołdrą.
  • Stosowanie tak zwanych „naturalnych antybiotyków” – miodu, czosnku, imbiru – które wspomagają leczenia poprzez swoje działanie przeciwbakteryjne i stymulujące układ odpornościowy.
  • Utrzymywanie odpowiedniej temperatury i wilgotności powietrza.

W niektórych przypadkach kataru u dziecka, jeśli infekcja przedłuża się, może stać się konieczne zastosowanie antybiotyku. W przypadku wad wrodzonych lub polipów nosa pomocna może okazać się interwencja chirurgiczna.


Więcej na temat kataru u dziecka znajdziesz na stronie
http://wylecz.to/pl/dziecko/choroby-i-dolegliwosci/przewlekly-katar-u-dzieci.html