Lipiec 2016

Czy zagadki mogą rozwinąć twój mózg?

„Gry trenujące mózg”, które mają na celu poprawę ogólnego funkcjonowania mózgu są lukratywnym biznesem. Jednak naukowcy uważają, że nie ma dowodów na to, że łamigłówki i gry wpływają na sprawność umysłową .

 

 

Doktor Sandra Bond Chapman, neurolog, założycielka i dyrektor Centrum Zdrowia Mózgu na Uniwersytecie Teksasu w Dallas, jest zdania, że chociaż krzyżówki i podobne gry mogą być korzystne dla mózgu, to tylko poprawiają konkretne funkcje poznawcze. Jeśli rozwiążemy wiele krzyżówek, to z czasem będzie nam to iść coraz lepiej i prawdopodobnie poszerzymy swoje słownictwo. Jednak, jeśli chodzi o złożone funkcje wykonawcze, to aby wytrenować swój płat czołowy, lepiej wykonywać bardziej konstruktywne i twórcze zadania.

Poprawa funkcjonowania mózgu ma na celu zwiększenie różnych obszarów funkcjonowania poznawczego, takich jak pamięć, rozwiązywanie problemów, planowanie i inne skomplikowane funkcje wykonawcze. Sześciotygodniowe badanie internetowe, w którym wzięło udział 11 430 uczestników, zostało zaprojektowane tak, aby poprawić pamięć, zdolności wzrokowo-przestrzenne, rozumowanie i uwagę. Pod koniec badania, naukowcy zaobserwowali poprawę każdego zadania poznawczego, ale nie było widać zmian w obszarach nietrenowanych, nawet jeśli były one ściśle powiązane.

Badania neurobiologii dają podobne wyniki, jeśli chodzi o skutki zagadek na zdrowie mózgu. Jedno z badań wykazało, że zapamiętywanie 23 kolejnych nazw przedmiotów, ulepsza neuroprzekaźniki sygnalizacyjne w hipokampie, który jest ośrodkiem pamięci. Jednak hipokamp nie jest obszarem mózgu odpowiedzialnym za generowanie złożonych zadań poznawczych.

 

Podobne wyniki zaobserwowano w niedawnym badaniu przeprowadzonym przez zespół naukowców z University of Oregon. Zbadano 33 młode kobiety i 27 młodych mężczyzn, którzy ćwiczyli zadania samokontroli na komputerze, mające na celu poprawę ich zdolności poznawczych. Po analizie obrazowania fMRI naukowcy odkryli, że nastąpiły zmiany w płacie czołowym, w obszarach mózgu odpowiedzialnych za „kontrolę hamującej” (inhibitory control).

Krzyżówki, sudoku i gry online są uważane za pomocne w zwiększaniu mocy mózgu i jego zdrowia, ale prawda jest taka, że tylko w tych konkretnych zadaniach. Łamigłówki mogą poprawić obszary mózgu odpowiedzialne za pamięć i prawdopodobnie język. Jednak umiejętności trenowane w takich grach nie przenoszą się do innych, bardziej złożonych funkcji poznawczych, wyrażanych przez płat czołowy, część mózgu, która jest odpowiedzialna za kompleksowe funkcje wykonawcze. Trening mózgu powinien wiązać złożone zadania wymagające myślenia, znacznego zaangażowania i kreatywności, których zagadki i podobne gry nie mogą nam zaoferować.

 

 

Olej z pospolitych kwiatów zabójczy dla wirusa Zika

Ponieważ ogniska wirusa Zika grożą rozprzestrzenieniem się z Ameryki Południowej na cały świat, naukowcy starają się znaleźć lekarstwo na chorobę przenoszoną przez komary. Chociaż Brazylia obecnie używa syntetycznych pestycydów i transgenicznych komarów, próbując kontrolować Komara egipskiego (Aedes aegypti), który przenosi wirusa, zespół naukowców z Nowojorskiego Uniwersytetu (NYU) sugeruje, że odpowiedź może być tak prosta, jak pospolity kwiat i garnek z wrzącą wodą.

 

 

Niektóre rośliny rozwinęły silne chemiczne mechanizmy w obronie przed owadami. Na przykład, pyretryna pochodząca z chryzantem, jest powszechnie stosowana jako środek owadobójczy i odstraszający owady. Już w 1991 roku, badanie opublikowane w the American Mosquito Control Association wykazało, że bardzo mała ilość olejku z aksamitki drobnej – znanej również jako nagietek meksykański – może zabijać larwy Aedes aegypti przez co najmniej dziewięć dni.

Bazując na tym badaniu, chemik i profesor inżynierii biomolekularnej Mark Green i jego zespół odkryli, że olejek po dodaniu do wody stojącej, czyli tam, gdzie komary Aedes aegypti składają swoje jaja, jest silnie larwobójczy. Green twierdzi, że ponieważ ten gatunek komara rozprzestrzenia wirusa Zíka – wraz z dengą, żółtą febrą i wirusem czikungunia – na poziomie lokalnym, taki sposób jest bardzo skuteczny. Komar kąsa, tam gdzie się urodzi, więc wlewając olejek do stojącej wody na tym obszarze, można skutecznie wyeliminować jego populację – powiedział, dodając, że te naturalne pestycydy są znacznie bezpieczniejsze niż syntetyczne alternatywy. Można zrobić to samodzielnie, na całym podwórku, po prostu gotując rośliny i wlewając wywar do stojącej wody.

Chociaż zapotrzebowanie na pestycydy rośnie ze względu na rozprzestrzenianie się wirusa Zíka, Green sugeruje, że naukowcy wkładają wysiłek w naturalną obronę chemiczną taką, jak olej z meksykańskiego nagietka. Substancje aksamitki są produktem setek milionów lat ewolucji, tak rośliny nauczyły bronić same siebie przed podobnymi owadami. Dlaczego więc nie mielibyśmy skorzystać z tej inteligencji, aby chronić siebie – powiedział Green.  

 

Naukowcy poszukują chętnych do udziału w eksperymencie w celu leczenia alkoholizmu

Naukowcy z University of Exeter w Wielkiej Brytanii szukają ochotników do iniekcji ketaminy, aby ocenić, czy można go stosować w leczeniu alkoholizmu.

 

Lek ten został już zaangażowany w badaniach nad bólem i depresją, okazało się, że pomógł w rozwiązaniu obu problemów. Projekt zatytułowany KARE (Ketamine for Reduction of Alcoholic Relapse), finansowany jest przez Medical Research Council (MRC) i wprowadza innowacje w Wielkiej Brytanii.

University of Exeter zamierza zatrudnić 96 wolontariuszy, którzy otrzymają małą dawkę ketaminy raz w tygodniu przez trzy tygodnie. Grupa kontrolna będzie otrzymywała roztwór soli w postaci zastrzyków w celu pomiaru różnicy między grupami. Będą oni również zobowiązani do wzięcia udziału w siedmiu 90-minutowych sesjach terapii psychologicznej. W ramach badań, będą również nosić przez 6 miesięcy urządzenia na kostkach stóp, które będą mierzyć ich poziom potu.

Naukowcy z University of Exeter stwierdzili, że ketamina posiada właściwości, wspomagające wytwarzać myszom zmiany w mózgu, które sprawiają, że łatwiej jest uczyć się nowych rzeczy w krótkim okresie. Mają oni więc nadzieję, że może to być wykorzystywane do poprawienia jakości w terapii psychologicznej, a także w leczeniu alkoholizmu.

 

Badania pilotażowe wykazały, że w Exeter stosowanie ketaminy w leczeniu alkoholizmu zmniejsza szybkość nawrotu w pierwszym roku od 76% do 34%.

W tym badaniu będą również współpracować naukowcy z University College w Londynie i Imperial College London. Mają nadzieję, że wiele witryn pomoże zdywersyfikować niektórych uczestników, którzy zostaną poddani eksperymentowi.

Dr Kathryn Adcock, szef neurologii i zdrowia psychicznego w Medical Research Council, o tym ostatnim badaniu powiedziała:

    „Alkoholizm może mieć znaczący wpływ zarówno na indywidualne jednostki jak i otaczających ich, ale obecne metody leczenia uzależnienia od alkoholu są związane z wysokim wskaźnikiem nawrotów – ludzie często wracają do picia po krótkim czasie abstynencji. Nieustannie poszukujemy nowych sposobów, aby zmienić sytuację, a więc czekamy na wyniki tego innowacyjnego procesu.”

 

Źródło: http://beforeitsnews.com/health/2016/07/researchers-to-trial-ketamine-as-a-treatment-for-alcoholism-2651166.html

Naturalnie zmniejsz ryzyko zakrzepów

Wiele osób obawia się śmierci z powodu zawału serca, udaru mózgu lub raka, ale niewiele zdaje sobie sprawę, że wszystkie trzy mogą być spowodowane przez te same czynniki. Najbardziej rozpowszechnioną formą zawału serca, najczęstszą przyczyną udaru mózgu i numerem jeden wśród powodów zgonów u pacjentów z rakiem, jest powstawanie skrzeplin. Dla osób powyżej 50 roku życia, największym zagrożeniem dla życia jest powstawanie nieprawidłowych zakrzepów w naczyniach krwionośnych. Nie wszystkie zakrzepy są oczywiście złe. Krzepnięcie krwi jest istotne podczas normalnego procesu gojenia, ale zaburzenia krzepliwości krwi – medycznie znane jako zakrzepica – mogą być śmiertelne.
 

 
 
Zachodnia medycyna określa dwie klas leków stosowane w celu zmniejszenia ryzyka zakrzepicy i jej powikłań. Należą do nich leki przeciwpłytkowe i przeciwzakrzepowe. Trzecia klasa zwana lekami trombolitycznymi lub fibrynolitykami niszczy zakrzepy i ogranicza uszkodzenia tkanek w miejscu ich występowania. Leki te nie są w stanie skutecznie rozwiązać szeregu problemów, które mogą spowodować zakrzepy. W rzeczywistości, wielu pacjentów wciąż jest ofiarami ataku serca, udaru mózgu lub innego zejścia śmiertelnego spowodowanego nieprawidłowym krzepnięciu krwi – tylko dlatego, że leki te nie są w stanie sprostać różnym przyczynom zakrzepicy. Ponadto, wiele z tych środków powoduje niepożądane efekty uboczne. Na przykład, warfaryna – lek opracowany jako pestycyd dla szczurów i myszy – jest powszechnie stosowany w celu zapobiegania zakrzepom krwi u pacjentów z grupy ryzyka, ale znacznie zwiększa ryzyko poważnego krwawienia i zgonu pourazowego.

Dobrą wiadomością jest to, można wybrać jedną z kilku naturalnych alternatyw, aby zmniejszyć ryzyko powstawania nieprawidłowych skrzepów krwi, nawet jeśli jest się w większym stopniu zagrożonym z powodu innych schorzeń. Te naturalne rozcieńczalniki krwi działają w podobny sposób jak ich odpowiedniki farmaceutyczne. Jednakże, mogą być bezpiecznie stosowane w różnych kombinacjach i mogą mieć wieloaspektowy wpływ na zmniejszenie zaburzeń krzepnięcia krwi. Najpopularniejszym z naturalnych sposobów zapobiegania zakrzepicy jest spożywanie oliwek i oliwy z oliwek, granatów, czosnku, szałwii, herbaty, pomidorów, kwercetyny (głóg, cebula, estragon). Dodatkowo, ryzyko wystąpienia nieprawidłowych skrzepów krwi zmniejszają resweratrol (ciemne winogrona, czerwone wino, czarne porzeczki), ekstrakt z pestek winogron, olej rybny, kapsaicynoidy (papryka, zwłaszcza chili), imbir i kurkuma.
 
 
Źródło: http://beforeitsnews.com/health/2016/07/reduce-the-risk-of-blood-clots-naturally-2651312.html

Koszty leczenia depresji mogą być obniżone, dzięki nowej metodzie terapeutycznej

Prosta i mniej kosztowna terapia, zwana aktywacją behawioralną, okazuje się równie skuteczna, jak leczenie depresji złotym standardem, czyli terapią poznawczo-behawioralną (CBT).  Ten nowy rodzaj, nie wymaga szkoleń dla pracowników służby zdrowia, a leczenie depresji jest dzięki temu także znacznie tańsze.

 

Metoda aktywacji behawioralnej jest prowadzona przez wysoko wykwalifikowanych i dobrze płatnych specjalistów. W wielu krajach, CBT jest dostępna tylko dla pacjentów, którzy mogą sobie na to pozwolić, lub którzy mają ubezpieczenie zdrowotne, a listy oczekujących są dość duże, często powodując opóźnienia w leczeniu. Terapia ta jest jedną z bardziej przystępnych i dostępnych opcji, coraz więcej pacjentów może otrzymać niezbędną pomoc, której potrzebują w krótszym okresie czasu.

W badaniu uczestniczyło 440 dorosłych pacjentów z depresją, którzy zostałi przypisani do grupy otrzymującej terapię behawioralnej aktywacji lub terapie poznawczo-behawioralną. Jeden rok po rozpoczęciu terapii, około dwie trzecie pacjentów, pozostających w obu grupach, miało co najmniej 50% mniej objawów depresji. Obie grupy miały podobne wyniki, ale koszty terapii behawioralnej aktywacji były o 20% niższe niż w przypadku CBT.

 

Twórca eksperymentu dr Richards powiedział, że:

„Aktywacja behawioralna jest „zewnętrznym” leczeniem, które skupia się na pomaganiu ludziom z depresją, aby zmienić sposób ich działania. Nacisk w tej metodzie kładzie się na wskazaniu, jakie sfery lub elementy życia wpływają na nastrój pacjenta. Terapeuci pomagają ludziom w poszukiwaniu i doświadczenia pozytywnych sytuacji w ich życiu. Celem jest uzyskanie bardziej satysfakcjonującego funkcjonowania w życiu codziennym. W aktywacji behawioralnej wykorzystuje się samoobserwację, planowanie, pracuje się także nad trudnymi sytuacjami i reakcjami na nie. Natomiast w przeciwieństwie do tego, CBT jest „wewnętrznym” leczeniem, gdzie terapeuci skupiają się na sposobach myślenia przez człowieka. Pomagają także ludziom w identyfikowaniu i modyfikowaniu negatywnych myśli, przekonań o sobie, świecie i przyszłości.”

 

 

 

Pożyteczne bakterie mogą zmniejszać ryzyko raka piersi

Wydaje się, że wszyscy mówią o korzyściach płynących z probiotyków i to nie bez powodu. Wiąże się je z wieloma efektami zdrowotnymi, takimi jak poprawa trawienia i funkcji dróg moczowych, wzmocnienie układu odpornościowego, leczenie zespołu jelita wrażliwego (IBS) czy inne zapalenia jelit oraz wiele, wiele więcej. Dr Gregor Reid i jego współpracownicy odkryli, że specyficzne, szkodliwe bakterie były obecne w piersiach kobiet dotkniętych rakiem piersi. W przeciwieństwie do tego, korzystne bakterie w dużych ilościach znaleziono w zdrowej tkance piersi. Wyniki badań zostały opublikowane w czasopiśmie Applied and Environmental Microbiology, we współpracy z American Society for Microbiology.

 
 
Naukowcy wierzą, że pożyteczne bakterie w piersiach mogą faktycznie chronić kobiety przed rakiem. Oznacza to, że przyjmowanie probiotyków zapobiegać rozwijaniu się raka. W badaniu analizowano tkanki piersi pochodzące od 58 kobiet poddawanych mastektomii lub częściowemu usunięciu tkanki z rakiem zarówno dla złośliwych (45 kobiet), jak i niezłośliwych (13 kobiet) nowotworów. Dodatkowo były również badane 23 zdrowe kobiet, które miały operację powiększania lub redukcji piersi. Do identyfikacji bakterii z tkanek użyto sekwencjonowania DNA i ich hodowlę. U kobiet z rakiem piersi, stwierdzano podwyższone poziomy bakterii gronkowca i E. coli, o których wiadomo, że powodują szkodliwe dwuniciowe pęknięcia w DNA. Mechanizm naprawy komórek dla tego rodzaju przerwy jest bardzo trudny i podatny na błędy. W związku z tym, bardzo często rozwija się nowotwór.

Dla porównania, bakterie Streptococcus i Lactobacillus znajdowały się w piersiach kobiet, które były wolne od raka. Bakterie te są uważane za promujące zdrowie i wiadomo, że mają właściwości przeciwnowotworowe. Naturalne komórki zabójcy systemu odpornościowego kontrolują wzrost guza, niski ich poziom wiąże się ze większym prawdopodobieństwem raka. Streptococcus thermophilus wytwarza przeciwutleniacze, które zmniejszają uszkodzenia DNA.

Pomysł na ten typ badań pochodził ze świadomości faktu, że mniej przypadków raka piersi wiąże się z karmieniem piersią. Ludzkie mleko zawiera mnóstwo pożytecznych bakterii, dlatego naukowcy spekulują, że wzrost ich poziomu może odegrać pewną rolę w zmniejszaniu ryzyka zachorowania na raka. Należy pamiętać, że karmienie piersią prawdopodobnie nie jest konieczne, aby poprawić florę bakteryjną w piersiach. Hiszpańscy badacze stwierdzili, że probiotyczne bakterie kwasu mlekowego, po spożyciu, docierają do gruczołów sutkowych. W rzeczywistości, probiotyki są dobrze znane ze swojej zdolności do zwiększania ilości korzystnych bakterii i zmniejszania występowania szkodliwych odkształceń. Dalsze badania pomogą ustalić, jak specyficzne probiotyki mogą być wykorzystane do walki lub zapobiegania rakowi piersi. Na razie, należy codziennie jeść potrawy bogate w probiotyki, takie jak, kapusta czy zupa miso.
 
 
Źródło: http://beforeitsnews.com/health/2016/07/beneficial-bacteria-linked-to-a-reduced-risk-of-breast-cancer-2651111.html

Popularna pomoc kuchenna źródłem chorób

Folia aluminiowa znajduje się obecnie chyba w każdym gospodarstwie domowym. Jest przydatna przy pakowaniu żywności, ponieważ jest nieprzemakalna oraz wytrzymalsza od papieru śniadaniowego. Używamy ją również przy poddawaniu jedzenia obróbce termicznej, ponieważ jest świetnym izolatorem. Szacuje się, że około 90% Polaków używa folii aluminiowej.

 
Jednak najnowsze badania naukowców donoszą, że używanie folii aluminiowej generuje wiele negatywnych skutków ubocznych dla naszego organizmu. Naukowcy ze Światowej Organizacji Zdrowia informują, że nie ma nic gorszego od podgrzewania jedzenia w folii aluminiowej, która jest toksyczna dla człowieka.

Według badań używanie folii aluminiowej może się wiązać przede wszystkim z chorobą Alzheimera oraz osteoporozą. Warto więc poszukać zdrowszych zamienników i uważnie przyglądać się ich składowi.
 
Poniżej znajduje się film o szkodliwości aluminium

 
 
 
 

Prosty sposób na ochronę przed nowotworami, o którym nie miałeś pojęcia

Medycyna naturalna już nie raz zaskakiwała nas swoimi prostymi rozwiązaniami. Nie inaczej dzieje się i tym razem. Jak się okazuje, sok z kiszonej kapusty oprócz swojego zbawiennego wpływu na naszą cerę oraz układ odpornościowy, wykazuje również inne właściwości prozdrowotne.

 
Kiszona kapusta to źródło ogromnych ilości witamin oraz minerałów. Zawiera między innymi antocyjan, beta-karoten, błonnik, wapno, żelazo, magnez oraz witaminy K, E, C, B1, B2, B3, B6, B12. Zawiera także witaminę U (L-metylometionino-sulfonian), która w doskonały sposób normalizuje soki żołądkowe oraz neutralizuje bakterie.

W skład soku z kapusty wchodzi L-glutamina, która reguluje pracę naszych jelit, jednocześnie usprawniając proces ich odbudowy. Na podstawie badań dr Garnetta Cheneya, już w 1952 roku odkryto, że 100 do 200 ml soku wypitego pół godziny przed posiłkiem leczy choroby układu pokarmowego. Dwutygodniowa kuracja, podczas której sok jest pity 3 do 5 razy dziennie potrafi całkowicie zregenerować nasze jelita.
Badania wykazały również, że kiszona kapusta zawiera izocyjaniany. Przyspieszają one proces metabolizmu estrogenów w naszym organizmie, dzięki któremu skuteczniej zwalcza on rakotwórcze komórki jelita grubego, płuc, prostaty oraz żołądka. 
 
 

Czy każda kobieta przechodzi menopauzę tak samo?

Według najnowszych ustaleń, uderzenia gorąca związane z menopauzą nie są doświadczane w ten sam sposób przez wszystkie kobiety. Około 80% ma menopauzę z uderzeniami gorąca i nocnymi potami, ale czas trwania tych objawów zmienia się w zależności od wielu innych czynników. Mianowicie, masa ciała, rasa, wykształcenie i nawyki żywieniowe wpływają na występowanie objawów.

 

 

Autor badania Rebecca Thurston powiedział:

„Zwykliśmy myśleć, że objawy te trwały od trzech do pięciu lat, tuż po czasie ostatniego okresu menstruacyjnego. Teraz wiemy, że dolegliwości utrzymują się znacznie dłużej – zwykle od siedmiu do 10 lat –  i występują w różnym czasie dla różnych kobiet”.

W badaniu uczestniczyło prawie 1500 kobiet, które przechodziło przez menopauzę w ciągu ostatnich 15 lat. Naukowcy każdego roku poprosili je o sprawozdanie na temat ich objawów. Na podstawie odpowiedzi, naukowcy odkryli następujące modele występowania dolegliwości okresu przejściowego:

  • Przedwczesne objawy zaczynające się 11 lat przed ostatnią miesiączką i spadek po menopauzie
  • Występowanie objawów blisko końcowej miesiączki z późniejszym spadkiem
  • Wczesne występowanie z dużą częstością objawów
  • Utrzymujące się niskie częstotliwości objawów

Dalsza analiza koncentruje się na takich czynnikach jak rasa, wykształcenie, waga i nawyki zdrowotne – naukowcy odkryli, że wszystkie te elementy odegrały pewną rolę w powyższych wzorach. Na przykład, chińskie kobiety rzadziej doświadczają symptomy okresu przejściowego, podczas gdy u mniej wykształconych kobiet i tych, które spożywają więcej alkoholu, częściej pojawiają się objawy trwające przez dłuższy okres czasu. Odkrycia zostały opublikowane w Menopause: „The Journal of North American Menopause Society”.

 

 

 

Szczelinowanie hydrauliczne może zwiększyć występowanie astmy o 50%

Wyniki badań opublikowane w Journal of American Medical Association (JAMA) sugerują, że szczelinowanie może przyczynić się do wzrostu liczby przypadków astmy. Choć w badaniu wzięło udział 35000 osób z astmą, Journal stwierdził, że wielkość próby była zbyt mała i nie może być wiarygodna. Zależność będzie potwierdzana w kolejnych badaniach.
 

 
 
Podczas badania, lekarze w Klinice Geisinger w Pensylwanii, w ponad 35 powiatach, przeglądali dziesiątki tysięcy akt pacjentów z astmą z lat 2005-2012. Badania rozpoczęto, gdy szczelinowanie w stanie Pensylwania stało się normą. Wykazały, że astmatycy żyjący w pobliżu większych studni byli o 50 % bardziej narażeni na ataki astmy niż ci, którzy mieszkali dalej, zwłaszcza na etapie przygotowania terenu szczelinowania. Na etapie produkcji, lub gdy obszar szczelinowania był najbardziej aktywny, astmatycy mieli cztery razy częściej łagodne ataki. Łagodne, czyli wymagające podania nowych leków, aby wspomóc kontrolę objawów, ale nie wymagające udzielenia pomocy na oddziale ratunkowym.

"Astma jest złożoną chorobą dotykającą 1 na 11 osób w Wielkiej Brytanii, ale od lat badania nad nią były niedofinansowane, co oznacza, że nadal relatywnie mało o niej wiemy. Wyniki te sugerują, że mieszkanie w pobliżu strefy szczelinowania, może zwiększyć ryzyko ataku astmy, jednak potrzebne są dalsze badania, aby uzyskać jaśniejszy obraz tych połączeń" – powiedział Dan Murphy, który pracuje w Asthma UK i nie brał udziału w badaniu.
 
Przeprowadzone w Pensylwanii badania nie były dokładne, ponieważ używano tylko adresu uczestnika, który podał w momencie rejestracji w przychodni. Nie brano pod uwagę przemieszczania się pacjentów, ani odległości miejsca ich pracy od miejsca szczelinowania. Mogło to przyczynić się do pogorszenia kondycji chorych. Naukowcy mówią, że nie dowodzi to jeszcze związku między szczelinowaniem a astmą i trzeba badać go dalej.
 
 
Źródło: http://beforeitsnews.com/health/2016/07/study-fracking-may-increase-asthma-flare-ups-by-50-2651050.html