Maj 2017

Ekstrakt z marihuany ogranicza napady padaczkowe u dzieci z ciężką epilepsją

Lekarstwo w postaci oleju pochodzącego z medycznej marihuany zmniejsza napady padaczkowe u ½ dzieci z ciężką i osłabiającą formą padaczki. Zespół naukowców uważa, że lek ma potencjał, aby złagodzić chorobę tysięcy dzieci z zagrażającymi życiu napadami padaczki.

 

 

Zespół Draveta, rzadki typ padaczki, pojawia się głównie z powodu wadliwego genu, w wieku sześciu miesięcy. Choroba genetyczna dotyka około 40 tysięcy osób, w drugim roku życia rozwija się wolniej, a czasem nawet ustępuje. Niestety choroba ta wiąże się także z wysoką śmiertelnością.

 

Marihuana od wieków była używana do walki z napadami padaczki, jednak w XX wieku została zabroniona. W przeprowadzonych badaniach dowiedziono, że preparat z leczniczej marihuany zmniejszył napady padaczkowe u dzieci o połowę, z czego 5% pacjentów pozbyło się objawów całkowicie.



Niestety wraz z nowym lekiem występowały także niekorzystne skutki uboczne w postaci wymiotów, zmęczenia, zmniejszonego apetytu, letargu oraz biegunki. Z tego powodu ośmioro pacjentów zostało całkowicie wycofanych z badania. Obecnie lek jest testowany z innymi rodzajami epilepsji.

 

Picie dwóch filiżanek kawy dziennie może ograniczyć ryzyko wystąpienia raka wątroby

Dobre wieści dla miłośników kawy. Kawa pita każdego dnia może zmniejszyć ryzyko wystąpienia raka wątroby – sugerują najnowsze badania. Działanie ochronne wykazuje również kawa bezkofeinowa.

 

Naukowcy ze szkół wyższych w Southampton oraz Edynburgu w Wielkiej Brytanii przeprowadzili metaanalizę 26 poprzednich badań, w których wzięło udział ponad 2 miliony uczestników. Badano powiązania między spożyciem kawy a rakiem wątrobowokomórkowym (HCC) – najczęstszą formą pierwotnego raka wątroby.

 

W 2016 roku Światowa Organizacja Zdrowia opublikowała raport oceniający 1000 badań i twierdzący, że istnieją dowody na to, że spożywanie kawy zmniejsza ryzyko występowania raka wątroby oraz raka szyjki macicy.



Rak wątroby jest szóstym najczęściej rozpoznawanym nowotworem na świecie, jednak ze względu na jego złe rokowania, jest to druga najczęstsza przyczyna śmierci z powodu nowotworu. HCC stanowi aż 90 % przypadków przewlekłej choroby wątroby, przeważnie występuje u osób starszych, które cierpią na marskość wątroby. Ze względu na złe rokowanie tylko 10-37 % pacjentów kwalifikuje się do usunięcia guza.

 

Picie jednej filiżanki kawy dziennie może zmniejszyć ryzyko wystąpienia HCC o 20 %. Za to dwie filiżanki dziennie mogą zmniejszyć ryzyko aż o 35 %. Odkryto, że kawa bezkofeinowa także zapewnia ochronę, choć jej korzyści są mniejsze. Naukowcy uważają, że kawa stosowana z umiarem może być doskonałym przykładem medycyny naturalnej.

 

Lek na łysienie jest praktycznie w zasięgu ręki

Naukowcy prowadząc badania nad komórkami odpornościowymi odkryli, że mają one ważny związek z procesem rośnięcia włosów. Dzięki temu spostrzeżeniu całkiem możliwe jest, że lekarstwo na wypadanie włosów jest już na horyzoncie.

 

Limfocyty T regulatorowe, znane także pod nazwą Treg, zwykle kontrolują inne części systemu odpornościowego, aby nie ulegały przesadnej reakcji oraz działały poprawnie. Kiedy jednak zaczną pracować nieprawidłowo może dojść do alergii np. na białka z orzechów oraz poważnych chorób autoimmunologicznych.

 

Teraz naukowcy wiedzą także o innej funkcji komórek T, dzięki którym dochodzi do rośnięcia włosów. Badacze doszli do tego wniosku po przeprowadzeniu serii eksperymentów na myszach. Wykazano w nich, że komórki regulatorowe występujące w skórze wysyłają sygnały, które stymulują komórki macierzyste mieszków włosów, by zregenerować i wywołać wzrost nowych włosów.  

"Nasze mieszki włosowe są w ciągłym stanie recyklingu: kiedy spadnie nam włos, cały mieszek włosowy musi wtedy odrosnąć [...] Wcześniej uważano, że za to zdarzenie są odpowiedzialne tylko komórki macierzyste, ale okazało się, że komórki Treg są niezbędne dla tego procesu [...] Jeśli wyeliminujesz ten jeden typ komórek odpornościowych, włosy po prostu nie będą rosnąć" – mówi Dr Michael Rosenblum z University of California at San Francisco.

Oprócz tradycyjnego łysienia u mężczyzn, nowe badania mogą przyczynić się także do pozbycia się łysienia plackowatego – choroby autoimmunologicznej, która powoduje nieregularne wypadanie włosów ze skóry na czubku głowy, a także z brwi.

 

Poznaj niesamowite korzyści zdrowotne wynikające ze spożycia kurkuminy

Szafran indyjski, czyli kurkuma, była wykorzystywana przez wieki w leczeniu szeregu chorób, wliczając w to także stany zapalne. Kurkumina jest kojarzona głównie z przyprawą curry. Znajduje się także m.in. w serach topionych czy w wyrobach cukierniczych.

 

Ten organiczny związek chemiczny zawiera także właściwości przyjazne dla cukrzyków oraz przyczynia się do redukowania poziomu cholesterolu. Najnowsze badania naukowców z Monachium mówią także, że wpływa też na hamowanie powstawania przerzutów. Kurkumina zmniejsza także poziom lęków i depresji oraz prowadzi do szybszej regeneracji po treningu.

 

​​​​​​Naukowcy zauważyli również, że dieta bogata w kurkuminę stosowana przez 8 tygodni wpływa na znaczną redukcję poziomu kinazy kreatynowej - enzymem, którego stężenie może być związane z intensynym wysiłkiem fizycznym, ale też z chorobą stawów czy serca.

Zajęto się także eksperymentem, dotyczącym uszkodzenia mięśni, w którym wzięło udział 59 w miarę wysportowanych mężczyzn i 29 kobiet o średniej wieku 21 lat, by sprawdzić działanie kurkuminy. Uczestnicy zostali losowo wybrani i dostawali 250 mg lub 1000 mg suplementu, bądź placebo. Mieli go brać raz dziennie przez 8 tygodni.

 

Wykazano, że grupa osób spożywająca spore ilości kurkuminy miała większą tolerancję na ból, oraz obniżyło się u nich stężenie kinazy kreatynowej, podczas gdy u grupy osób zażywających placebo enzym utrzymywał się na stałym poziomie.

"Dane pokazują, że kurkuminoidy zmniejszają uszkodzenie mięśni oraz uśmierzają ból u młodych ludzi, które narażają się na kontuzje mięśni podczas ćwiczeń. Szybszy powrót do zdrowia pozwala na efektywny trening, który może być prowadzony intensywnie oraz może przyczynić się do zwiększenia wydajności" - piszą naukowcy w czasopiśmie FASEB.

 

Coraz więcej mieszkańców dużych miast choruje na psychozę

Mieszkańcy gęsto zaludnionych miast posiadają znacznie wyższe ryzyko doświadczenia problemów psychicznych. Zdaniem psychologów, jest to związane ze stresem spowodowanym życiem w wielkim mieście.

 

Aż 62% 18-letnich mieszkańców gęsto zaludnionych dzielnic kryminalnych wielkich miast słyszy głosy w swoich głowach. Jednak młodzi ludzie są o 40% bardziej skłonni do szukania pomocy u specjalistów w związku ze swoimi epizodami psychozy.

 

Psychoza najczęściej objawia się głosami w głowie, a także przejawami paranoi. Naukowcy z Royal College of London są bardzo zaniepokojeni tymi statystykami. Planuje się stworzenie środków zapobiegawczych w celu zmniejszenia ryzyka psychozy wśród młodych ludzi.

 

Interwencja na wczesnym etapie w postaci terapii psychologicznej oraz wsparcie młodych ludzi pomoże w lepszym radzeniu sobie z doświadczanym stresem, redukując ryzyko wystąpienia psychozy oraz innych problemów umysłowych.

Psychoza dość często poprzedza równie poważne zaburzenia: ciężką depresję, zaburzenia afektywne dwubiegunowe oraz schizofrenię wraz z halucynacjami. Autorzy badań wymienili wiele powodów zwiększonego ryzyka psychozy u osób zamieszkujących duże miasta.

 

Główną przyczyną jest stała reakcja biologiczna organizmu na stres, który zakłóca aktywność dopaminy w mózgu. Prawie połowa powiązań między życiem w mieście a epizodami psychozy jest spowodowana czynnikami takimi jak brak zaufania i wsparcia między sąsiadami oraz wysoki poziom poczucia zagrożenia.

 

Placebo jest skuteczne nawet gdy pacjenci wiedzą, że nie otrzymują prawdziwych leków

Na temat efektu placebo można byłoby napisać wiele dobrego. Pacjent dostaje substancję, która w żaden sposób nie wpłynie na jego aktualny stan ale wmawia się mu, że podany "lek" skutecznie zwalczy jego chorobę. W rzeczywistości otrzymał placebo, ale mimo to pacjent czuje się lepiej i wkrótce odzyskuje zdrowie.

 

Efekt placebo jest tajemniczy i ogólnie sprowadza się do tego, że pacjent wierzy, iż podana substancja wyleczy go z konkretnej przypadłości. Placebo jest skuteczne nie tylko przy chorobach psychicznych, takich jak depresja, ale także przy dolegliwościach fizycznych. Jak to mawiają: wiara potrafi czynić cuda.

 

Siła naszego umysłu jest wręcz niesamowita. W 2009 roku magazyn Wired opublikował artykuł, w którym opisał problem korporacji farmaceutycznych. Polega on na tym, że placebo staje się coraz bardziej efektywne w leczeniu chorób i to do tego stopnia, że pacjenci mogą brać tani "zamiennik" zamiast prawdziwego leku. Najwyraźniej dla mózgu nie robi to większej różnicy - lekarze i tak odnotowali pozytywne efekty z terapii placebo.

Żeby było jeszcze ciekawiej istnieją przypadki, w których efekt placebo działa nawet gdy pacjenci zostają poinformowani o tym, że nie otrzymują prawdziwego leku. Epidemiolog kliniczny dr. Jeremy Howick dokonał przeglądu pięciu badań, w których opisano otwarte terapie placebo, dokonane na 260 uczestnikach. Okazało się, że zdrowie części pacjentów poprawiło się, choć wiedzieli, iż otrzymują placebo, co w samo sobie jest jeszcze bardziej zaskakujące. Terapia ta pozwoliła np. załagodzić bóle u części osób cierpiących na zespół jelita drażliwego. Jeden z pacjentów niemal odzyskał zdrowie ale jego stan znów uległ pogorszeniu gdy badanie dobiegło końca i przestał zażywać placebo.

 

Dr. Jeremy Howick dokonał również przeglądu badań, w których placebo było otwarcie podawane osobom chorym na depresję, ADHD oraz cierpiącym na bóle w dolnej części pleców. Również i tu otwara terapia placebo zdziałała cuda.

 

Z innych badań dowiadujemy się, że placebo potrafi nawet wywołać zmiany fizjologiczne - może przykładowo podwyższyć poziom dopaminy w mózgu oraz cyrkulację endorfin w organizmie. Na dzień dzisiejszy naukowcy nie mają pewności dlaczego otwarta terapia placebo w ogóle działa. Niemniej jednak widzimy, że skoro coś działa a nie może zaszkodzić, to jest to z całą pewnością lepszy sposób na leczenie niektórych chorób, niż podawanie chemioterapii.

 

Naukowcy odkryli 40 genów powiązanych z inteligencją

Zespół genetyków zidentyfikował 40 nowych genów, które mają bezpośredni wpływ na inteligencję człowieka. Naukowcy uważają, że istnieją co najmniej 52 geny, które mają bezpośredni wpływ na IQ człowieka.

 

Zespół badawczy pod kierownictwem Free University w Amsterdamie dokonał analizy genomów 60 tysięcy osób dorosłych i 20 tysięcy dzieci. Stwierdzono, że 40 nowoodkrytych genów prowadzi do budowy zdrowych neuronów, a także połączeń synaptycznych między nimi.

 

Prawdopodobne jest, że istnieją setki dodatkowych genów, które mają wpływ na IQ, więc mimo że badanie stanowi największe do tej pory odkrycie w tej kwestii, to jeszcze długa droga do pełnej identyfikacji czynników warunkujących ludzkie zdolności poznawcze.



Naukowcy uważają, że 40 nowych genów, po wykluczeniu wszystkich innych czynników, odpowiada za jedynie 4,8% ludzkiej inteligencji. Dodatkowo, jeśli 50% inteligencji danej osoby można wytłumaczyć czysto genetycznie, oznacza to, że istnieje ogromna luka wiedzy w tej dziedzinie.

 

Nowe odkrycie stanowi ważny początek dla zrozumienia molekularnych mechanizmów neurobiologicznych, leżących u podłoża inteligencji, jednej z najbardziej intrygujących cech ludzkich.

 

Pół kieliszka wina każdego dnia zwiększa ryzyko raka piersi

Pojawiły się nowe dowody na związek między spożyciem alkoholu a zwiększonym ryzykiem wystąpienia raka piersi u kobiet. Według raportu Światowego Funduszu Badań nad Rakiem, pół kieliszka wina lub małe piwo spożywane każdego dnia zwiększa ryzyko zachorowania. Z kolei regularne, intensywne ćwiczenia fizyczne mogą zmniejszyć ryzyko wystąpienia choroby.

 

Cancer Research UK wykazuje 18 różnych czynników, które mogą w pewnym stopniu powodować raka piersi, a alkohol jest jednym z nich. Po przeanalizowaniu ponad 100 badań oraz historii medycznych 12 milionów kobiet, w raporcie uwzględniono porady dotyczącej świadomego spożywania alkoholu.

 

10 gram alkoholu spożywane każdego dnia zwiększa wystąpienie raka piersi u kobiet po menopauzie aż o 9%. Oznacza to, że w grupie 100 kobiet, u około 13 prawdopodobnie rozwinąłby się nowotwór. Z kolei wykonywanie bardziej energicznych ćwiczeń, na przykład bieganie, zmniejsza ryzyko raka piersi po menopauzie o 10%, w porównaniu do najmniej aktywnych kobiet.



Naukowcy twierdzą jednak, że wszystkie czynniki oddziałują ze sobą, co utrudnia zidentyfikowanie, które z nich powodują raka, a jeśli tak, to w jakim stopniu. W 2016 roku wprowadzono nowe zalecenia, zgodnie z którymi mężczyźni i kobiety powinni pić nie więcej niż 6 piw lub 7 kieliszków wina tygodniowo, a niektóre dni powinny być całkowicie wolne od alkoholu.

 

Warto dodać, że picie alkoholu ma większy wpływ na ryzyko wystąpienia kilku innych chorób nowotworowych, w tym jamy ustnej, wątroby oraz jelit. Aktywność fizyczna, zachowanie zdrowej wagi oraz ograniczenie spożycia alkoholu to wszystkie kroki, jakie można podjąć w celu zmniejszenia ryzyka choroby.

 

Grzyby są zdrowsze, gdy są grillowane lub podgrzane w mikrofalówce

Gotowanie niektórych pokarmów, takich jak warzywa, często prowadzi do zmniejszenia się ich wartości odżywczych, jednak niektóre metody pozwalają na zachowanie ich właściwości. Podobnie jest z grzybami. Naukowcy z Hiszpanii odkryli, że gotowanie ich w kuchence mikrofalowej oraz pieczenie ich na rożnie umożliwia utrzymanie składników odżywczych, które się w nich znajdują.

 

Grzyby są uznawane jako dobre dla zdrowia dostarczyciele błonnika i różnych protein. Zawierają szereg witamin m.in. B1, B2, B12, C, D, E oraz mikroelementy takie jak cynk i selen. Mają w sobie także przeciwutleniacze i inne czynne biologiczne substancje jak np. betaglukan, który jest odpowiedzialny za pomoc w regulacji układu odpornościowego. 

 

Naukowcy do badań wykorzystali białe pieczarki, grzyby shiitake, boczniaki a także boczniaki mikołajkowe. Gotowano je, smażono, gotowano w mikrofalówce oraz grilllowano. Następnie liofilizowano obie próbki surowe i gotowane, by dokonać analizy w laboratorium. 

Smażenie grzybów sprzyjało zwiększeniu ich kalorii i tłuszczu, ale zmniejszyło zawartość składników odżywczych. Gotowanie poprawiło poziom betaglukanu, ale osłabło działanie przeciwutleniaczy. Pracownik naukowy, Irene Roncero twierdzi, że jest to spowodowane prawdopodobnie na skutek wymywania substancji rozpuszczalnych w wodzie lub w oleju.

 

Natomiast gotowanie w kuchence mikrofalowej i pieczenie ich na rożnie wyróżniało się najwyższym poziomem przeciwutleniaczy.

"Gdy grzyby są gotowane w mikrofalówce lub grillowane na rożnie, zawartość polifenolu i aktywność przeciwutleniaczy rosła znacznie i nie dochodzi do utraty ich składników odżywczych, gotując je w ten sposób" - mówi Roncero. 

Naukowcy wyrażają opinię, że dodanie małej ilości oleju przed lub podczas grillowania nie zmniejszy ich korzyści zdrowotnych. 

"W rzeczywistości, zdolności przeciwutleniaczy mogą być nawet lepsze [...] Co więcej, jeśli użyto oliwy z oliwek, kwas tłuszczowy końcowego przyrządzenia jest ulepszony, z małym przyrostem zawartości kalorii" - dodaje Roncero.

 

Ćwiczenia aerobowe najlepsze dla ludzkiego mózgu

Najnowsze badania sugerują, że każdy rodzaj ćwiczeń, który można zaklasyfikować jako ćwiczenia aerobowe, ma znaczący korzystny wpływ na ludzki mózg. Niektóre z korzyści wynikające z ćwiczeń mogą pojawić się już po kilku minutach, na przykład lepszy nastrój.

 

Ćwiczenia aerobowe, czyli zwiększające tętno i przyspieszające oddech, powinny być wykonywane regularnie i konsekwentnie, przez co najmniej 45 minut. Po kilku tygodniach wdrożonego wysiłku fizycznego można zaobserwować między innymi zwiększoną sprawność pamięciową.

 

Badania pilotażowe u osób z depresją wykazały, że zaledwie 30 minut spaceru po bieżni przez 10 dni może przyczynić się do znacznej poprawy nastroju. Ćwiczenia aerobowe mogą pomóc w zmniejszeniu naturalnych hormonów stresu, takich jak adrenalina oraz kortyzol.



Udowodniono również, że 30-minutowe spacery przez 4 dni w tygodniu u osób w wieku 60-88 lat mają wpływ na wzmocnienie łączności w regionie mózgu odpowiedzialnym za pamięć. Ma to związek ze zwiększonym przepływem krwi, która dostarcza umysłowi świeżej energii w postaci tlenu.