Politycy oraz naukowcy uznają wojnę z narkotykami za niepowodzenie

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Wojna z narkotykami nie tylko nie powiodła się, nie powstał nawet najmniejszy uszczerbek na poziomach handlu i konsumpcji na całym świecie, ale także zwiększyły się szkody medyczne i społeczne związane z nielegalnymi substancjami.

 

W szeregu nowych artykułów, eksperci zdrowia oraz politycy twierdzą, że nadszedł czas na zmianę taktyki - wzywają światowych przywódców, by umożliwili lekarzom i innym pracownikom medycznym, zamiast ścigania, objęcie prowadzenia projektu globalnej polityki narkotykowej.

 

Według redaktorów czasopisma BMJ, ponad 100 miliardów dolarów rocznie przeznacza się na próby wyegzekwowania zakazu narkotyków, co przynosi niewielki skutek. W 2014 roku, około jedna na 20 osób dorosłych na całym świecie, spożywała jakiś narkotyk, zapewniając astronomiczne zyski przestępcom z czarnego rynku. To z kolei doprowadza do eskalacji przemocy karteli narkotykowych, walczących o kontrolę na nielegalnym rynku. W Meksyku popełniono do 80 tysięcy morderstw motywowanych narkotykami w ciągu ostatniej dekady.

BMJ domaga się, by narkotyki zostały postrzegane jako problem medyczny. "To zdrowie powinno znajdować się w centrum tej debaty, a w związku z tym powinny w niej uczestniczyć służby zdrowia. Lekarze są zaufani i wpływowi, mogą przynieść racjonalny i humanitarny skutek tej sprawie".

 

Były szwajcarski prezydent Ruth Dreifuss, który jest współautorem jednego z artykułów DMJ, pisze że przestępczość zorganizowana generuje obecnie 320 miliardów dolarów rocznie i pomimo 50-letniego zakazu, wojna z narkotykami nie jest w stanie zahamować zarówno podaży, jak i popytu na poziomie ani globalnym, ani lokalnym. Stąd pomysł na wezwanie rządów do dekryminalizacji wszystkich narkotyków, tworząc rynki regulowane. Dodaje się także, że używanie narkotyków i ich posiadanie nie powinno być karane.

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen

Skomentuj