Śmiertelny jad pająków może być lekarstwem na udar

Kategorie: 

Hadronyche infensa - źródło: Flickr/Alan Wynn/CC BY-NC-ND 2.0

Rocznie 6 milionów ludzi umiera z powodu udaru, co jest trzecią najczęstszą, przyczyną zgonów wśród ludzi na świecie. Kolejne 5 milionów ofiar udaru staje się trwale niepełnosprawne. Naukowcy z Australii dokonali jednak w tej kwestii przełomowego odkrycia.

 

Podczas udaru mózg doświadcza długotrwałego braku tlenu. Czasem jest to spowodowane problemami z układem krwionośnym, a czasem odpowiadają za to naczynia krwionośne w obrębie mózgu. Komórki mózgowe nie otrzymują wystarczającej ilości tlenu i starają się to nadrobić poprzez włączenie beztlenowego sposobu żywienia – beztlenowej glikolizy.

 

Dzięki glikolizie mózg może funkcjonować bez składników odżywczych, jednak produkty uboczne tworzenia kwaśnego środowiska w neuronach niszczą komórki. Śmierć neuronów prowadzi do bardzo poważnych skutków u pacjentów, często uniemożliwiając odzyskanie pełnej sprawności fizycznej oraz psychicznej.

Do tej pory nie było żadnych leków, które mogłyby skutecznie ochronić neurony przed obumarciem w wyniku udaru. Sytuacja może się jednak poprawić w ciągu najbliższych dwóch lat.  Australijscy naukowcy odkryli, że śmiertelny jad występującego w ich kraju pająka (Hadronyche infensa) zawiera składnik, który może być wykorzystany do utrzymania żywotności neuronów podczas udaru.

 

Jad pająka zawiera peptyd Hi1a, który zapobiega niszczeniu neuronów, przyczyniając się do przywrócenia funkcji motorycznych pacjentów, nawet jeśli lek zostanie wstrzyknięty do mózgu 8 godzin po udarze. Autorzy badania przygotowują się już do testów klinicznych, które mają zająć około dwa lata.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)

Skomentuj