Marzec 2017

Naukowcy stworzyli termometr w postaci pigułki

Grupa naukowców z Francji zdołała stworzyć termometr w postaci pigułki, która ma pomóc w diagnozowaniu ekstremalnie niebezpiecznych przypadłości.

 

Wynalazek należy do francuskiej firmy BodyCap i zyskał nazwę e-Celsius. Jest to urządzenie bezprzewodowe, o rozmiarze i kształcie przypominającym pigułkę. Termometr jest wstanie zatrzymać się wewnątrz ludzkiego ciała na okres do trzech dni, podczas których co 30 sekund będzie wysyłać na specjalną aplikację informacje o temperaturze ciała pacjenta.

Tabletka-termometr jest w stanie zarejestrować wahania temperatury w zakresie od 25 do 45 stopni Celsjusza. Ponadto, urządzenie może być zaprogramowane do określonego progu temperatury, gdy zacznie wysyłać komunikat alarmowy.

 

Badania kliniczne wykazały, że termometr wskazuje prawidłową temperaturę znacznie dokładniej od istniejących już urządzeń pomiarowych. Stałe monitorowanie stanu zdrowia jest niezbędne dla ludzi z wysokim ryzykiem zachorowania na infekcje z powodu osłabionej odporności. Należą do nich między innymi osoby w podeszłym wieku, pacjenci po przeszczepach narządów oraz pacjenci onkologiczni. Szacunkowy koszt wynalazku ma wynosić od 35 do 52 euro.

 

Płuca odgrywają kluczową rolę w procesie produkcji krwi

Ludzki organizm skrywa jeszcze wiele tajemnic, a naukowcy odkryli właśnie kolejną z nich. Okazuje się, że płuca odgrywają kluczową rolę w procesie produkcji krwi. Do tej pory uważano, że tylko szpik kostny jest odpowiedzialny za tę funkcję, ale badania przeprowadzone na myszach laboratoryjnych wykazały, że większość płytek krwi obecnych w organizmie jest wytwarzana w płucach.

 

Według ustaleń naukowców płuca przechowują rezerwę komórek macierzystych krwi, które tworzą komórki aktywne, gdy te w szpiku kostnym wysychają. Większość komórek tworzących krew jest skoncentrowana w szpiku kostnym. Jednak doświadczenia na myszach wykazały, że komórki wytwarzające płytki megakariocytów są obecne w tkance płuc.

 

„Kiedy odkryliśmy dużą liczbę trombocytów tworzących megakariocyty w tkance płucnej, zdaliśmy sobie sprawę, że to rewolucyjne odkrycie” – powiedziała Emma Lefrenceis, która jest współautorką badań.

 

W bardziej szczegółowym badaniu stwierdzono, że megakariocyty w płucach produkują ponad 10 milionów płytek krwi na godzinę, czyli ponad połowę ogólnej liczby płytek krwi u myszy. Odkrycie sugeruje, że płuca posiadają znacznie bardziej rozległe zadania, niż wcześniej sądzono.

 

Powstała nowa metoda walki z wirusem HIV

Naukowcy z Uniwersytetu w Wisconsin opracowali nową terapię, która może potencjalnie zwalczać HIV, poprzez zakłócanie jego mechanizmu replikowania.

 

Zespół badawczy odkrył w jaki sposób RNA wirusa rozprzestrzenia się w całej komórce. Opracowano metodę, która ma zakłócać ten proces. Trudno póki co ustalić, czy jest to sposób na zabicie wirusa, ale połączenie nowej terapii wraz z istniejącymi lekami może znacznie zwiększyć szanse na wyleczenie.

Badanie jest jednak wierzchołkiem góry lodowej, jeśli chodzi o zrozumienie kiedy, gdzie i jak rozwija się HIV. Niektóre z RNA mają niezwykle unikalne cechy i odtwarzają wiele istotnych ról w trakcie przebiegu infekcji.

 

Naukowcy uważają, że odkryta strategia może zostać wykorzystana nie tylko w przypadku zwalczania HIV, ale także wirusów, u których rozwinęły się formy lekooporności. Mimo, że odkrycie wymaga wciąż dalszych badań, jest to z pewnością obiecujący początek.

 

Dwie trzecie mutacji nowotworowych to kwestia przypadku

W nowym badaniu potwierdzono, że aż 66 % wszystkich mutacji powodujących raka jest bezpośrednią konsekwencją błędów replikacji DNA, które są całkowicie losowe. Fakt ten uświadamia, że nie można się przed nimi uchronić.  

 

Surowe stwierdzenie opiera się na szeregu modeli matematycznych, stosowanych do przewidzenia ścieżki replikacji DNA, wraz z analizą wcześniej istniejącego zbioru danych nowotworów. Mutacje zdarzają się niezależnie od tego, czy dana osoba jest wysportowana, nie pali i zdrowo się odżywia. Jednym zdaniem, ogólny stan zdrowia nie ma wpływu na wystąpienie około  66 % nowotworów.

 

Badano relacje między liczbą prawidłowych podziałów komórek macierzystych, a ryzykiem 17 typów raka w 69 krajach na całym świecie. Dane wykazały silną korelację między częstością występowania nowotworów, a normalnym podziałem komórek macierzystych, we wszystkich krajach, niezależnie od ich środowiska.

 

W badaniach wykazano także, że około 29 % nowotworów jest spowodowane przez czynniki środowiskowe, a tylko 5 % jest dziedziczne. Autorzy badania twierdzą tym samym, że większość nowotworów jest wynikiem „pecha”. Dodają jednak, że ogólne ryzyko zachorowania na raka może być złagodzone przez umiarkowane ćwiczenia, ograniczenie spożycia alkoholu oraz zbilansowaną dietę.

 

Opracowano sztuczne płuca, które będzie można nosić w plecaku

Stworzono sztuczne płuca, które są na tyle małe, że można je nosić w zwykłym plecaku. Wynalazek został już przetestowany na zwierzętach i może uczynić życie ludzi z nieprawidłowo funkcjonującymi płucami o wiele łatwiejsze.

 

Osoby, których płuca nie są w stanie funkcjonować prawidło, zazwyczaj zostają zmuszone do ciągłego podłączenia do specjalnej aparatury, która pompuje krew wzbogaconą w tlen. Wiąże się to z pozycją leżącą i brakiem możliwości ruchu.

 

W celu zaradzeniu problemowi stworzono urządzenie działające jak sztuczne płuca, które nie tylko pomogą w szybszej odnowie po niektórych zakażeniach układu oddechowego, ale również pozwolą oczekiwać pacjentom w bardziej komfortowych warunkach na przeszczepy.



Stworzono sztuczne płuca, które są na tyle kompaktowe, że można je z łatwością zmieścić w niewielkiej torbie lub plecaku. Urządzenie jest połączone z układem krążenia człowieka, skutecznie wzbogacając krew w tlen i usuwając z niej nadmiar dwutlenku węgla.

 

W tym miesiącu z powodzeniem przeprowadzono testy urządzenia na czterech owcach. Urządzenie jest jednak przede wszystkim przeznaczone dla pacjentów, u których serce jest na tyle zdrowe, aby pompować krew niezależnie od zewnętrznego, sztucznego narządu.

 

Odkryto gen odpowiedzialny za bezpłodność kobiet

Naukowcy z Baylor College of Medicine znaleźli prawdopodobną przyczynę dotychczas niewyjaśnionej niepłodności u kobiet. W opinii badaczy za zjawiskiem stoi specyficzna mutacja genetyczna.

 

Zdaniem ekspertów w 10 do 15 % przypadków bezpłodności u kobiet trudno ustalić jakiekolwiek czynniki warunkujące. Niedawno stwierdzono jednak, że zmiany w DNA, które prowadzą do utraty funkcji genów NLRP mogą przyczynić się do nieprawidłowego rozwoju łożyska u zarodka lub do ukształtowania się dziecka z wadami rozwojowymi.

Mutacje te, zdaniem naukowców, mogą być przyczyną niepłodności dotychczas uznawanej za niewyjaśnioną. Aby potwierdzić efekt inaktywacji genów NLRP2 i NLRP7 wykorzystano badania na myszach. Mimo, że gryzonie są nosicielami tylko pierwszego genu, eksperci sugerują, że jego rola jest podobna do NLRP7.

Co ciekawe, ta sama mutacja genu u mężczyzn nie posiada żadnego wpływu na ich płodność. Jednak u kobiet może ona prowadzić do bezpłodności lub komplikacji podczas ciąży, które mogą skutkować wadami rozwojowymi u dzieci.

 

Czy powinniśmy pić kawę?

Poniedziałkowy poranek wielu z chęcią rozpoczyna filiżanką bądź kubkiem mocnej, aromatycznej kawy. Potrzebujemy orzeźwienia oraz pobudzenia aby móc skutecznie stawiać czoła przeciwieństwom dnia powszedniego, dlatego właśnie "mała czarna" prędko ląduje na półce ulubienic studentów, ludzi pracujących, ba! Niemalże każdego. Bo gdzie można się przejść po pracy ze znajomymi, jeśli nie chcemy bądź nie lubimy pić alkoholu? Wtedy właśnie pada na kawiarnię i kolejna porcja kofeiny wkrótce ląduje w naszych trzewiach. 

 

Jednakże jak z wpływem tego specyfiku na ludzki organizm? Istnieją na świecie dwa nurty poglądów naukowych, które wypuszczają sprzeczne wobec siebie wyniki badań, zwracając przy tym uwagę na kompletnie różne czynniki. W dużym skrócie mówiąc - w USA przeważnie mówi się, że kawy pijemy za mało, natomiast w Europie naukowcy uwydatniają raczej szkody, które kawa potrafi poczynić w organizmie. 

 

Zacznijmy od mrocznej strony naszego ukochanego specyfiku tak, abyśmy mogli zakończyć czytanie w dobrym nastroju. Po pierwsze kawa jest specyfikiem silnie uzależniającym, więc jeśli już się rozsmakujesz to łatwo jej nie odrzucisz. Przy okazji wymywa ona z organizmu minerały takie jak wapń oraz potas, których niedobór w najlepszym przypadku kończy się częstymi skurczami, a może powodować również bezsennośćpsucie się zębówłamliwość kości czy częste krwotoki z nosa. Nadużywanie kawy sprawia również, że stajemy się bardziej nerwowi oraz podatni na stres. Mowa tu o konsekwencjach pojawiających się przy piciu ponad 500 mg dziennie co odpowiada mniej więcej wypiciu 4 filiżanek kawy po 200 mililitrów. 

 

Picie 4 filiżanek czarnej kawy dziennie powinno mieć więc pozytywny oddźwięk na naszym organizmie. Niestety badania przeprowadzone przez naukowców z "Mayo Clinic Proceedings" wykazują, że u osób poniżej 55 roku życia, które wypijają właśnie około 500 mg dziennie, występuje tendencja do przedwczesnych zgonów. 

 

Co jednak z pozytywnym aspektem picia "małej czarnej"? Zawiera ona przeciwutleniacze, które prowadzą do spowolnienia procesu starzenia się oraz zmniejszają ryzyko wystąpienia nowotworów. Jest również nieodłącznym przyjacielem nauki oraz pracy intelektualnej, ponieważ poprawia funkcjonowanie pamięci krótkotrwałejzwiększa koncentrację a do tego wzmacnia umiejętność logicznego myślenia. W efekcie wieloletnie picie kawy odwdzięcza się zmniejszeniem ryzyka demencji starczej.

 

Kofeina ma również swój udział w przemianie materii. Nawet jedna filiżanka dziennie przyśpiesza ją, a do tego tłumi uczucie głodu. Nie zapominajmy, że jeśli lubimy obficie osłodzić ten trunek to i tak narażamy się na choroby serca i otyłość! Sam fakt picia "małej czarnej" nie zniweluje negatywnych skutków cukru. 

 

Udział kawy w zwiększeniu produkcji hormonów takich jak dopamina czy serotonina sprawia, że u pijącego zmniejsza się ryzyko depresji jak i prawdopodobieństwo samobójstwaGeneralnie fakt ten skutkuje lepszym nastrojem i pogodnością człowieka. 

 

Biorąc pod uwagę liczne rozbieżności poglądów w świecie nauki na temat kawy, "umiar" znów stanie się słowem kluczowym dla podsumowania. Wszystko jest dla ludzi, dopóki czerpiemy ze świata rozsądnie.

 

Co sądzicie o samej kawie? Pijacie, a być może nienawidzicie? Moim zdaniem plusy przeważają nad negatywami i nie zrezygnuję z tego nawyku. Poza tym - ciekawe ile filiżanek kawy wypili specjaliści z "Mayo Clinic Proceedings" w trakcie prowadzenia swoich badań...

 

Amerykańskie szpitale rozpoczynają drukowanie protez 3D

Producent drukarki 3D Stratasys donosi, że przedstawiciele spółki podpisali umowę współpracy z Ministerstwem Spraw Weteranów w USA. Efektem wspólnych działań będzie nowy program partnerski, w którym Stratasys wyposaży szpitale w drukarki 3D, które będą drukować protezy dla weteranów wojennych z niepełnosprawnościami.

 

Sprzęt planuje się udoskonalić we wszystkie niezbędne komponenty, materiały eksploatacyjne i sieciowe, dzięki którym drukarki będą mogły wymieniać dane z innymi urządzeniami, a także prowadzić statystyki.

 

Drukarki będą jednak mogły zostać zainstalowane jedynie przez pięć amerykańskich szpitali, gdzie pracownicy będą musieli odbyć specjalistyczne szkolenie do obsługi sprzętu. Szef Stratasys jest pewien, że w ciągu kilku lat jego firma będzie w stanie uzupełnić deficyt protez dla wszystkich potrzebujących ludzi.



Firma stała się znana po wypuszczeniu na rynek drukarki 3D zdolnej do drukowania dużych obiektów. Zastosowanie urządzenia zostało szybko wykorzystane w przemyśle lotniczym, gdy nowością zainteresował się Boeing, Siemens oraz Ford. Dzięki tej samej drukarce można wydrukować na przykład całą kabinę samolotu.

 

Regularne spożywanie herbaty zmniejsza ryzyko wystąpienia Alzheimera o 86%

Czy może istnieć prosta a zarazem skuteczna metoda, która pozwoli uchronić się przed Alzheimerem? Okazuje się, że tak. Badania wykazały, że wystarczy pić jedną filiżankę herbaty dziennie aby radykalnie ograniczyć ryzyko upośledzenia funkcji poznawczych w wieku podeszłym.

 

Analizy przeprowadzone przez Narodowy Uniwersytet Singapuru obejmowały niemal tysiąc osób w starszym wieku narodowości chińskiej. Naukowcy dostrzegli pewną zależność - ludzie pijący co najmniej jedną filiżankę herbaty dziennie byli o 61% mniej narażeni na wystąpienie zaburzeń poznawczych w porównaniu do uczestników, którzy w ogóle jej nie pili.

 

Co więcej, osoby posiadające genetyczne predyspozycje do zachorowania na Alzheimera miały obniżone ryzyko aż o 86%. Główny autor badania, profesor Feng Lei zaznaczył, że rezultat można osiągnąć spożywając dowolny rodzaj herbaty (zieloną, czerną lub ulung).

Profesor Feng twierdzi, że herbata zawiera przeciwutleniacze oraz związki o właściwościach przeciwzapalnych, które pomagają chronić mózg przed demencją. Okazuje się zatem, że środek, który uchroni nas przed chorobami neuropoznawczymi jest w zasięgu naszej ręki.

 

Odkryto ludność o najzdrowszych sercach na świecie

Naukowcy odkryli społeczność, która ma najzdrowsze serca na całym świecie. Zgodnie z przewidywaniami, jest to efekt zarówno diety, jak i aktywności fizycznej ludzi Tsimane. Warto jednak dodać, że dieta tego narodu jest także bogata w węglowodany.

 

Nowe badanie opublikowane w czasopiśmie The Lancet opisuje ludzi mieszkających w boliwijskich lasach deszczowych. Naukowcy zmierzyli poziom wapnia w ich tętnicach wieńcowych, a także szukali oznak zatkania naczyń krwionośnych. Wyniki badań były zaskakujące, 85 % przedstawicieli populacji Tsimane, nawet w podeszłym wieku, posiadało idealne wyniki.

Ludność Tsimane nie pali oraz nie pije alkoholu, osoby przebywają około 16-17 tysięcy kroków dziennie, nawet osoby w wieku ponad 60 lat. Jednocześnie dieta ludności nie jest szczególnie imponująca, większość stanowią kalmary, których ponad 72 % to węglowodany.

 

Spożywanie węglowodanów jest piętnowane przez współczesnych dietetyków, zaleca się ich możliwie jak największe ograniczenie, a mimo to ludzie o najzdrowszych na świecie sercach żywią się głównie nimi.