Lipiec 2017

Oleje rybne i ich właściwości zdrowotne

Oleje rybne znajdują się w tłustych rybach, w szczególności w pstrągu, makreli, tuńczyku, śledziu, sardynce oraz w łososiu - filety tych ryb mogą zawierać do 30% oleju. Oprócz kwasów tłuszczowych omega-3, tłuste ryby są także dobrym źródłem witamin A i D.

 

Kwas eikozapentaenowy (EPA) zawarty w omega-3 jest prekursorem substancji chemicznych zaangażowanych w krzepnięcie krwi, z kolei DHA (kwas dekozaheksaenowy) jest głównym składnikiem ludzkiej siatkówki w oku, plemników oraz kory mózgowej. Aż 40% wszystkich wielonienasyconych kwasów tłuszczowych niezbędnych do pracy mózgu to właśnie DHA.

 

Uważa się, że oleje rybne pomagają osobom cierpiącym na stwardnienie rozsiane. Co więcej, oleje rybne spożywane podczas ciąży mogą uchronić matkę przed depresją poporodową. Przeprowadzone w 2007 roku badania sugerowały również, że spożywanie tłustych ryb może być pomocne w walce z ADHD.



Stosowanie umiarkowanych ilości kwasów tłuszczowych może poprawić pamięć, omega-3 mogą także chronić serce przed skutkami stresu. Średnie spożycie 100 gramów ryb bogatych w kwasy tłuszczowe omega-3 każdego dnia w Japonii koreluje ze znacznie rzadszym występowaniem chorób serca w tym kraju.

 

Oprócz ryb, źródłem omega-3 są także: olej lniany, olej rzepakowy, len, nasiona konopi, orzechy włoskie, jaja, nasiona chia, kiełki rzodkiewki, świeża bazylia, zielone warzywa liściaste oraz suszony estragon.

 

Czy warto kupować napoje izotoniczne?

Na półkach sklepowych można znaleźć napoje z zawartością elektrolitów oraz wzbogacone w substancje odżywcze. Jednak czy warto je kupować? Popularne marki napojów izotonicznych starają się sprawić wrażenie, że ich produkty są zdrowsze od zwykłej wody butelkowanej dzięki zawartości witamin – zwykle witaminy C oraz witamin z grupy B. Warto jednak wiedzieć, że większość tych składników odżywczych można pozyskać ze zdrowej diety, a nadmiar witaminy B6 może być szkodliwy dla zdrowia.

 

Elektrolity pomagają w utrzymywaniu nawodnienia przez dłuższy okres czasu, zapobiegając odwodnieniu. Większość ludzi może je jednak uzupełnić wyważoną oraz zróżnicowaną dietą. Lecz w przypadku intensywnego wysiłku fizycznego organizm może potrzebować większej dawki elektrolitów. Wiele wód witaminowych zawiera także kofeinę, która działa pobudzająco. Napoje są też często z dodatkiem guarany, która nie powinna być przyjmowana z niektórymi lekami.

 

Warto jednak wiedzieć, że w większości napojów izotonicznych oraz wód wzbogacanych w witaminy znajduje się także mnóstwo cukru – zazwyczaj fruktozy lub cukru trzcinowego. Nawet jeśli wybierze się produkt „0 kalorii”, zawiera on wówczas sztuczne słodziki.

Zaleca się uzupełnianie niezbędnych substancji odżywczych poprzez dietę, natomiast najzdrowsze dla organizmu nawodnienie można uzyskać poprzez picie zwykłej, mineralnej lub źródlanej wody. Wypicie od czasu do czasu napoju izotonicznego nie jest niezdrowe, jednak wypijanie kilku butelek dziennie może prowadzić do przedawkowania niektórych witamin i minerałów, a także niepotrzebnego spożycia nadmiernych ilości cukru.

 

Picie kawy oraz herbaty może zapobiec chorobom wątroby

Według najnowszych badań, aby zapobiec marskości wątroby należy wypijać jedną filiżankę herbaty dziennie. Oprócz unikania alkoholu oraz utrzymywania zdrowego stylu życia, ważna jest także kontrola wagi, ponieważ nadwaga także stanowi czynnik ryzyka wobec chorób wątroby.

 

Nowe badania opublikowane w Journal of Hepatology podają kilka nowych środków zapobiegających chorobom wątroby, a wśród nich znajduje się picie kawy i herbaty. Wiele danych sugeruje, że picie kawy ma korzystne skutki dla zdrowia wątroby, pomagając w przypadku podwyższonego stężenia enzymów wątrobowych, wirusowych zapaleń wątroby, niealkoholowej stłuszczeniowej choroby wątroby, marskości wątroby oraz raka wątroby.



Zbadano prawie 2500 uczestników, których podzielono na trzy kategorie: osoby niepijące kawy ani herbaty, pijące umiarkowane ilości kawy i herbaty oraz osoby często pijące kawę i herbatę (trzy lub więcej filiżanek każdego dnia).

 

Badanie wykazało, że częsta konsumpcja kawy oraz herbaty ziołowej wpływa na znacznie niższe ryzyko wystąpienia marskości wątroby oraz podobnych chorób. Wyniki te były niezależne od prowadzonego stylu życia oraz wskaźnika BMI. Ponadto, naukowcy stwierdzili, że kawa szczególnie silnie wpływa na leczenie niealkoholowej stłuszczeniowej choroby wątroby.

 

Po raz pierwszy udowodniono naukowo pozytywny wpływ ketaminy w walce z depresją

Pierwsze na świecie badanie, przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Nowej Południowej Walii oraz Instytutu Black Dog potwierdza, że ketamina jest skutecznym środkiem antydepresyjnym. Eksperyment wykazał, że związek ten jest również bezpieczny dla człowieka i nie wywołuje efektów ubocznych.

 

Ketaminę, substancję psychoaktywną klasyfikowaną jako dysocjant psychodeliczny, podawano w ramach badań 16 osobom w wieku ponad 60 lat, wśród których stwierdzono lekooporną depresję. Pacjenci otrzymywali coraz większe ilości związku chemicznego strzykawką dożylnie przez okres 5 tygodni, lecz każdy z nich dostawał indywidualną dawkę.

 

Eksperyment odbył się w Wesley Hospital i zapewnił wstępne dowody potwierdzające skuteczność związku chemicznego. Ketamina była dobrze tolerowana wśród uczestników i nie wywołała żadnych poważnych czy mniej istotnych skutków ubocznych. Zamiast tego naukowcy zaobserwowali wyjątkową skuteczność w zwalczaniu depresji.

"Zauważyliśmy, że ketamina działała niewiarygodnie szybko i niezwykle skutecznie. Pacjenci przeszli z ciężkiego przygnębienia do całkiem dobrego samopoczucia w ciągu jednego dnia" - powiedział profesor Colleen Loo.

Naukowcy zaznaczają, że potrzebne są kolejne badania, ponieważ w tym eksperymencie wzięło udział zbyt mało pacjentów. Trzeba dobrze przestiudować zagrożenia wynikające ze stosowania ketaminy w różnych ilościach zanim oficjalnie stanie się lekiem w walce z depresją.

 

Sarkopenia – przyczyny, objawy i leczenie

Sarkopenia objawia się utratą masy mięśniowej, spowodowaną naturalnym procesem starzenia. Zmniejszenie mięśni prowadzi do utraty sił, w rezultacie mogąc zaburzać równowagę oraz chód. Zespół objawów dotyczących mięśni szkieletowych może mieć wpływ na wykonywanie codziennych czynności, utrudniając wchodzenie po schodach oraz podnoszenie przedmiotów.

 

Według badań masa mięśniowa u ludzi zaczyna spadać po osiągnięciu czterdziestego roku życia. Utrata tkanki mięśniowej postępuje jeszcze szybciej w wieku 60-70 lat. Osoba może w ten sposób stracić w ciągu 10 lat od 3 do 8% masy mięśniowej.

 

Wraz z wiekiem zdolność organizmu do biosyntezy białek maleje i jest to bezpośrednią przyczyną zmniejszania się komórek mięśniowych. Zmiany hormonalne związane z wiekiem mogą także prowadzić do zmniejszenia masy mięśniowej.

 

Do rozwoju sarkopenii znacznie przyczynia się niewielka aktywność fizyczna, a także złe nawyki żywieniowe. Jedzenie dużych ilości produktów zakwaszających organizm, takich jak zboża i przetworzona żywność, z jednoczesnym deficytem warzyw i owoców w diecie, może mieć negatywny wpływ na masę mięśniową.

Obecnie nie ma skutecznych leków na tę przypadłość. Naukowcy badają stosowanie terapii hormonalnej w celu zwiększenia masy mięśniowej. Zamiast stosowania leków, leczenie sarkopenii opiera się na zmianach w stylu życia, aby zapobiec nadmiernej utracie mięśni. 

 

Osoby starsze powinny ćwiczyć mięśnie przynajmniej 2 razy w tygodniu, trenując wszystkie główne grupy mięśni, w tym nogi, ramiona, klatkę piersiową, plecy oraz brzuch. Przed rozpoczęciem ćwiczeń wskazana jest ich konsultacja z lekarzem.

 

Niezbędne do leczenia sarkopenii jest także właściwe odżywianie. Białko jest tutaj kluczowym składnikiem odżywczym. Wskazane jest spożywanie 1-1,2 grama białka na kilogram masy ciała w ciągu każdego dnia. Najlepsze źródła białka to takie, które nie mają jednocześnie nadmiernej ilości sodu, tłuszczu oraz cholesterolu.

 

Hiperbaryczna terapia tlenowa odwróciła zmiany w mózgu po podtopieniu u dwuletniej dziewczynki

Doktor Paul Harch, dyrektor medycyny hiperbarycznej w New Orleans School of Medicine oraz doktor Edward Fogarty z University of North Dakota School of Medicine and Health Sciences, zgłaszają przypadek odwrócenia utraty funkcji mózgowych u dwuletniej ofiary podtopienia.

 

Dwuletnia dziewczynka doświadczyła zatrzymania krążenia po podtopieniu w basenie. Po resuscytacji w Szpitalu Dziecięcym w Arkansas, rezonans magnetyczny ukazał głęboki uraz substancji szarej oraz białej w mózgu. Dziewczynka straciła zdolność mowy, chodzenia czy reagowania na polecenia, za to niekontrolowanie się trzęsła i poruszała głową.

Rodzina postanowiła skonsultować się z doktorem Harchem. Hiperbaryczna terapia tlenowa nie była dostępna w miejscu pobytu pacjenta, więc kuracja rozpoczęła się dopiero po pewnym czasie. Pięćdziesiąt pięć dni po podtopieniu, rozpoczęto leczenie 100-procentowym tlenem normobarycznym (tlenem o ciśnieniu atmosferycznym) wprowadzanym przez nos, przez 45 minut, dwa razy dziennie. Pacjentka stała się bardziej czujna, rozbudziła się, a niekontrolowane odruchy ustały. Stopień poprawy funkcji neurologicznych wzrastał. Dziewczynka zaczęła się uśmiechać, zwiększyła zakres ruchów oraz zaczęła się porozumiewać krótkimi komunikatami.

 

Następnie dziewczynka wraz z rodziną udała się do Nowego Orleanu, gdzie 78 dni po wypadku, doktor Harch zaczął stosować terapię hiperbaryczną – HBOT. Dziewczynka spędzała w komorze hiperbarycznej 45 minut dziennie, pięć dni w tygodniu, przez 40 sesji. Na początku każdej sesji pacjentka wykazywała udokumentowaną poprawę neurologiczną. Po 10 sesjach HBOT matka dziewczynki poinformowała, że ​​córka była „prawie taka, jak przed wypadkiem”, z wyjątkiem funkcji motorycznych.

Po 39 sesjach leczenia tlenem, dziewczynka wykazywała znaczną poprawę wszystkich funkcji. Zdolności motoryczne poprawiły się zaraz po powrocie do domu. Rezonans magnetyczny, wykonany po 27 dniach leczenia i 162 dni po utonięciu, wykazał niewielkie uszkodzenie mózgu i niemal całkowite odwrócenie uszkodzenia kory mózgowej i białej substancji.

„Odbudowywanie się tkanki w tym przypadku udało się się, ponieważ mogliśmy interweniować we wczesnym dzieciństwie, zanim uszkodzenia stały się nieodwracalne.” – dodał doktor Harch. – „Ten pojedynczy przypadek nie może służyć jeszcze jako dowód na to, że taka terapia przywróci wszystkie funkcje mózgu. Jednak daje to pewną nadzieję i może być stosowane u kolejnych pacjentów, którzy doświadczyli zmian w mózgu na skutek zahamowania dopływu tlenu do organizmu.”

 

Ciemne plamki na oku mogą być spowodowane działaniem promieni słonecznych

W niedawno przeprowadzonym badaniu naukowcy odkryli, że ciemne plamki na tęczówce częściej występują u osób narażonych na działanie promieniowania słonecznego. Choć są nieszkodliwe, plamki te mogą wskazywać na obecność lub ryzyko wywoływanych przez światło słoneczne chorób oczu, takich jak zaćma czy zwyrodnienie plamki żółtej.

 

Badanie opublikowano w czasopiśmie Investigative Ophthalmology & Visual Science. Przebadano ponad 600 pływaków, korzystających z publicznych basenów w Styrii w Austrii. Zbadano ich oczy, po czym mieli oni wypełnić kwestionariusz, w którym pytano o częstotliwość przebywania na Słońcu oraz jaką ochronę przez promieniami UV stosują ankietowani.

Naukowcy odkryli, że pojawianie się plamek jest związane z wiekiem oraz liczbą oparzeń słonecznych. Osoby, które lepiej chroniły się przed Słońcem, np. stosując kremy z filtrem, miały mniej skaz na tęczówce. Również u osób o ciemnym kolorze oczu plamki występowały zdecydowanie rzadziej.

 

Ciekawym odkryciem okazało się również nierówne umiejscowienie plamek na oku. Były one najczęściej spotykane w dolnej, zewnętrznej ćwiartce oka. Naukowcy założyli, że może to wynikać z faktu, iż łuk brwiowy i nos chronią górne i wewnętrzne części oka przed Słońcem, obniżając ekspozycję na Słońce i ryzyko powstania plamek.

"Mimo, że badania są w początkowym stadium i nie mamy jeszcze pełnego obrazu wiemy już, że plamki mogą wskazywać na ryzyko chorób oczu powodowanych przez ekspozycję na promienie słoneczne.” – dodał doktor Christoph Schwab, okulista z Uniwersytetu Medycznego w Graz w Austrii.

 

9 czynników ryzyka dla demencji

Objawy demencji dotykają 47 milionów ludzi na całym świecie, a co roku przeprowadza się kolejne 10 milionów diagnoz, z czego dwie trzecie dotyczą kobiet. Demencja jest złożonym problemem zdrowotnym, na który składa się wiele przyczyn oraz objawów.

 

Można uniknąć około jednej trzeciej przypadków tej choroby, jeśli wyeliminuje się jej dziewięć kluczowych czynników ryzyka:

1. Utrata słuchu w średnim wieku – około 9% ryzyka

2. Niedoedukowanie – 8%

3. Palenie – 5%

4. Nieleczenie depresji w młodości – 4%

5. Brak aktywności fizycznej – 3%

6. Izolacja społeczna – 2%

7. Wysokie ciśnienie krwi – 2%

8. Otyłość  - 1%

9. Cukrzyca typu 2  - 1%

Chociaż otępienie posiada widoczne objawy w podeszłym wieku to czynniki torujące do niego drogę mogą działać latami. Wymienione 9 czynników ryzyka stanowi 35%, co oznacza, że wyeliminowanie ich ze swojego życia może zapobiec wystąpieniu demencji w jednej trzeciej przypadków.

 

Reszta ryzyka – 65% - jest obecnie poza kontrolą pacjenta, obejmuje przede wszystkim szkodliwe mutacje genetyczne, które prowadzą do uszkodzenia mózgu. Do 2050 roku około 150 milionów ludzi może doświadczyć demencji, a otępienie jest jednym z największych, światowych wyzwań opieki społecznej w XXI wieku.

 

8 zdrowotnych ciekawostek na temat truskawek

Truskawki są pierwszym owocem, który dojrzewa wiosną i posiada szeroką gamę właściwości zdrowotnych. Oto kilka faktów dotyczących tych soczystych, aromatycznych i bogatych w składniki odżywcze owoców.

 

1. Bogactwo składników odżywczych

Truskawki są źródłem błonnika, potasu, kwasu foliowego oraz przeciwutleniaczy. Pomagają w ochronie przed chorobami przewlekłymi, są także źródłem witaminy C. Truskawki nie zawierają dużo cukru, jedna szklanka truskawek to około 50 kalorii.

 

2. Są zdrowe dla serca

Wykazano, że spożywanie truskawek obniża ryzyko wystąpienia zawału serca oraz udaru mózgu. Truskawki obniżają poziom cholesterolu LDL, pomagają w zwalczaniu stanów zapalnych oraz wysokiego ciśnienia krwi. Jedno z badań wykazało, że osoby jedzące co najmniej trzy porcje truskawek w tygodniu zmniejszyły u siebie ryzyko zawału serca o ponad 30%.

 

3. Każda truskawka jest pokryta setkami nasion

Nasiona na powierzchni truskawek odpowiadają za ich wysoką zawartość błonnika.

4. Pomagają w odchudzaniu

Badania wykazały, że osoby spożywające więcej warzyw oraz owoców (w tym truskawek) szybko gubią nadwagę. Niskokaloryczny deser w postaci truskawek może być właściwą alternatywą dla niezdrowych przekąsek.

 

5. Posiadają wiele zastosowań w kuchni

Truskawki można dodawać do wszelkiego rodzaju deserów i ciast. Można jeść je bez dodatków lub mieszać z sałatkami, koktajlami, jogurtami i innymi odświeżającymi deserami.

 

6. Pomagają obniżyć poziom cukru we krwi

Osoby borykające się z podwyższonym poziomem insuliny powinny posilać się truskawkami, ponieważ zawarte w nich flawanoidy pomagają w wyrównaniu poziomu cukru we krwi. Badania wykazały, że jedzenie truskawek przed posiłkiem bogatym w cukier może zmniejszać ryzyko wystąpienia oporności na insulinę.

7. Poprawiają zdolności poznawcze

Truskawki są bogate w antyoksydanty, które pomagają utrzymać mózg w jak najlepszym stanie – zwłaszcza w okresie starzenia. Liczne badania wykazały, że spożywanie truskawek może poprawić orientację przestrzenną, pamięć oraz funkcje poznawcze.

 

8. Nie należy usuwać szypułek przed bezpośrednim spożyciem

Truskawki powinno przechowywać się nieumyte oraz bez usuwania ich szypułek. Takie czynności powinno się wykonywać bezpośrednio przed spożyciem owoców. Pozwala to im na zachowanie znacznie dłuższej świeżości.

 

Wystarczy biegać minutę dziennie, aby zachować zdrowe kości

Nowe badania przeprowadzone przez Uniwersytet w Exeter oraz Uniwersytet w Leicester w Wielkiej Brytanii sugerują, że pojedynczy jednominutowy bieg o wysokiej intensywności wiąże się z lepszą kondycją kości u kobiet.

 

Osteoporoza jest chorobą kości, która powoduje ich słabość i kruchość. Tkanka kości podczas tej choroby nie nadąża ze swoją regeneracją. Osoby cierpiące na osteoporozę posiadają ubytki w masie kostnej, które zagrażają zdrowiu. Zmniejszona gęstość kości powoduje, że kości są bardziej podatne na złamania.

 

Prawdopodobieństwo wystąpienia osteoporozy znacznie wzrasta u kobiet po menopauzie. Dowody naukowe wskazują na to, że brak aktywności fizycznej, niezdrowa dieta, palenie tytoniu oraz spożywanie alkoholu są dodatkowymi czynnikami ryzyka.



W celu profilaktyki przeciw osteoporozie zaleca się co najmniej 150 minut aktywności fizycznej o umiarkowanej intensywności w ciągu tygodnia. Jednak nowe badania wykazały, że kobiety wykonujące intensywną aktywność fizyczną od 60 do 120 sekund miały już o 4% zdrowsze kości od kobiet nie wykonujących żadnych ćwiczeń. Ponadto, kobiety wykonujące dłuższe ćwiczenia miały jeszcze lepsze wyniki.