Grudzień 2017

Czy cukier może wywoływać bóle głowy?

Szybkie wahania poziomu cukru we krwi, spowodowane spożywaniem zbyt dużej lub zbyt małej ilości cukru, mogą czasem skutkować bólem głowy. Tego rodzaju dolegliwość może być uciążliwa i osłabiająca, dlatego warto wiedzieć, jak można jej zapobiec.

 

Osoby przyjmujące insulinę mają wyższe ryzyko wystąpienia niskiego poziomu cukru we krwi (hipoglikemii), który może powodować szereg nieprzyjemnych objawów, na przykład ból głowy oraz mięśni.

 

Wysoki poziom cukru we krwi (hiperglikemia) występuje u ludzi, którzy spożywają zbyt dużo cukru, są oporni na insulinę lub mają cukrzycę. Jeśli jednak pacjent zje za dużo cukru na raz, a następnie nagle wyeliminuje go ze swojej diety, także może doświadczyć hipoglikemii i związanego z nią bólu głowy.

 

Cukier może wywoływać w naszym organizmie zmiany hormonalne, szczególnie w poziomie epinefryny i noradrenaliny. Ma to wpływ na zachowanie naczyń krwionośnych w mózgu, co potencjalnie może przełożyć się na ból głowy.

Gwałtowne zmiany poziomu cukru we krwi dotykają przede wszystkim osoby zmagające się z cukrzycą i to one są najbardziej narażone na wynikające z tego bóle głowy. Nieleczona cukrzyca może skutkować także uszkodzeniem naczyń krwionośnych, chorobami serca oraz mózgu. Należy nie zapominać, że nagły i intensywny ból głowy może być spowodowany udarem, skrzepem krwi lub tętniakiem.

 

U niektórych osób z cukrzycą rozwija się stan chorobowy nazywany kwasicą ketonową, gdy organizm wykorzystuje tłuszcz zamiast cukru do produkcji energii. Osoby z tą dolegliwością doświadczają bardzo silnych bólów głowy, a także obrzęków, poczucia dezorientacji, a nawet utraty przytomności.

 

Cukier jest substancją, która uzależnia. Dlatego jeśli nasz organizm jest przyzwyczajony do dużych ilości cukru każdego dnia, jego nagłe odstawienie może wywołać spory dyskomfort psychiczny oraz fizyczny, w tym ból głowy. Nie jest to jednak powód, dla którego warto ograniczyć cukier w naszej diecie – objawy odstawienia miną. 

Bólowi głowy mogą zapobiegać pokarmy bogate w białko, na przykład fasola, orzechy, mleko sojowe oraz tofu. Łagodne oraz umiarkowane dolegliwości bólowe można leczyć za pomocą dostępnych bez recepty środków przeciwbólowych. W uśmierzeniu bólu głowy pomoże także odpoczynek w ciemnym, cichym oraz chłodnym pomieszczeniu.

 

Najlepszym środkiem zapobiegającym bólom głowy spowodowanym wahaniami cukru we krwi jest prowadzenie zdrowej, zbilansowanej diety. Przede wszystkim powinno się jeść pokarmy bogate w błonnik, takie jak awokado, soczewica, zielone warzywa liściaste oraz fasola. Pozostałe metody na uśmierzenie bólu głowy to picie dużych ilości wody oraz regularny wysiłek fizyczny.

 

Badania sugerują, że zmagazynowana tkanka tłuszczowa poprawia naszą odporność

Okres świąteczny to dla wielu czas, gdy przybiera się nadprogramowe kilogramy. Jednak najnowsze badania pozwalają na bardziej optymistyczne podejście do tego tematu, ponieważ wszystko wskazuje na to, że nie cały tłuszcz, który magazynujemy przez święta, jest szkodliwy dla naszego zdrowia. Badania przeprowadzone na myszach i małpach wykazały, że jedną z dodatkowych funkcji tłuszczu jest przechowywanie komórek odpornościowych, co pomaga w zwalczaniu wielu infekcji.

 

Zespół naukowców z National Institute of Health w Stanach Zjednoczonych odkrył, że jeden typ komórek odpornościowych limfocytów T może być magazynowany w złogach tłuszczowych. Co ważne, komórki te są nadal zdatne do walki z infekcją – wystawione na działanie patogenu mogą dać silniejszą odpowiedź odpornościową.

 

Testy wykazały, że to właśnie komórki odpornościowe przechowywane w tłuszczu są skuteczniejsze w walce z infekcjami, niż komórki odpornościowe znajdujące się w innych częściach ciała. Naukowcy sądzą, że komórki te są tak silne właśnie ze względu na możliwość żywienia się wysoko energetyczną tkanką tłuszczową, w której są przechowywane. 

Badacze sądzą, że ich odkrycie może zmienić dzisiejszy pogląd na temat układu immunologicznego. Okazuje się, że w podręcznikach medycznych powinno uwzględniać się także szczególne właściwości tłuszczu. Zaktualizowany stan wiedzy może skutkować w przyszłości opracowaniem nowych sposobów na zwiększenie odpowiedzi immunologicznej organizmu, a zarazem lepszej skuteczności leczenia na przykład nowotworów.

 

Naukowcy uprzedzają jednak, że ich odkrycie tyczy się jedynie „zdrowego” odsetku zmagazynowanego tłuszczu. Nadmiar tkanki tłuszczowej ma odwrotne, niekorzystne działanie względem naszego zdrowia – może prowadzić do rozwoju stanów zapalnych i wielu chorób.

 

Jak uniknąć poalkoholowego kaca?

Często podczas spożywania alkoholu ludzie nie zastanawiają się nad tym, jak będą czuć się następnego ranka. Klasyczne objawy poalkoholowego kaca to niezaspokojone pragnienie, ból głowy oraz ogólna słabość naszego organizmu. Jednak jak można temu zapobiec?

 

Z żołądka do naszej krwi dostaje się niewielka ilość spożywanego alkoholu. Większość substancji jest wchłaniana przez ściany dwunastnicy, która jest znacznie lepiej ukrwiona. Etanol we krwi podróżuje żyłami do naszej wątroby i tam niektóre jego cząsteczki są rozszczepiane, a reszta dalej pozostaje w układzie krążenia przechodząc wielokrotnie przez wątrobę aż do momentu całkowitego oczyszczenia.

 

Wędrówka alkoholu we krwi trwa, dopóki jego stężenie nie spadnie do naturalnego poziomu. Co ciekawe, w ludzkim organizmie zawsze występuje niewielka ilość etanolu – nie więcej niż 1 mg/l. W sumie wątroba przetwarza około 90% alkoholu, resztę wydala się razem z moczem, podczas oddychania, a także poprzez pot.

 

Do walki z etanolem wątroba wykorzystuje trzy podstawowe enzymy – dehydrogenazę alkoholową, cytochrom 2E1 oraz dehydrogenazę acetaldehydową. Pierwsze dwa enzymy utleniają etanol tworząc aldehyd octowy, który jest następnie przekształcany przez trzeci enzym w kwas octowy – rozkłada się on do postaci wody i dwutlenku węgla wraz z uwalnianiem energii.

 

To właśnie aldehyd octowy najbardziej zatruwa nasz organizm. Im szybciej substancja opuści nasze ciało, tym szybciej poczujemy się lepiej. Aldehyd octowy jest cząsteczką aktywną chemicznie, która oddziałuje z białkami i zaburza ich działanie. Cierpi na tym przede wszystkim układ nerwowy, a także różne tkanki organizmu. 

Stan naszego zdrowia „na kacu” zależy od wielu czynników – wagi, płci, wieku, ale najbardziej od uwarunkowań genetycznych. Liczy się także doświadczenie w piciu alkoholu, ponieważ działanie enzymu cytochromu 2E1 może wzrosnąć, jeśli alkohol jest spożywany regularnie.

 

Wracając jednak do aldehydu octowego, w szybszym usunięciu go z naszego organizmu mogą pomóc odpowiednie, sycące posiłki. Nie od dziś wiadomo, że alkohol szkodzi najbardziej na pusty żołądek, a specjaliści polecają w szczególności spożywanie węglowodanów, na przykład owsianki oraz ryżu.

 

Spowalnianie powstawania aldehydu octowego powodują także kwasy. Dlatego podczas spożywana alkoholu warto jest jeść nieprzetworzone owoce – najlepiej cytrusy. Wskazane jest także picie czystej wody, aby wypłukać z siebie toksyczną substancję. To jednak nie wszystko, wiele wskazuje na to, że dobrym sposobem na kaca jest także wysiłek fizyczny, na przykład jogging.

 

Pomidory i jabłka przyspieszają proces regeneracji płuc po rzuceniu palenia

Dieta obfitująca w pomidory oferuje nam wiele korzyści zdrowotnych – od zmniejszenia ryzyka zachorowania na raka skóry aż o 50%, po codzienne wspieranie pracy układu odpornościowego. Niedawno naukowcy dokonali kolejnego odkrycia właściwości pomidorów – okazuje się, że pokarm ten może regenerować płuca byłych palaczy, a także spowalniać zniszczenia powodowane dymem tytoniowych u osób, które stale palą.


Każdego roku ponad połowa wszystkich dorosłych palaczy próbuje skończyć ze swoim nałogiem. Rzucenie palenia w ogromnej mierze zmniejsza ryzyko wystąpienia wielu chorób, w tym choroby i nowotwory płuc, a także przedwczesnej śmierci. Płuca zaczynają się regenerować, gdy tylko palenie zostanie przerwane, jednak proces ten może zająć wiele lat.

 

Kolejnym czynnikiem, który należy wziąć pod uwagę jest to, że ludzkie płuca osiągają pełną dojrzałość w wieku 20-25 lat. Po 35 roku życia wydolność płuc zaczyna maleć, a oddychanie staje się stopniowo coraz trudniejsze. Nasza przepona słabnie, co zmniejsza zdolność do wdychania i wydychania, a mięśnie, które utrzymują nasze drogi oddechowe otwarte tracą elastyczność. 

Niedawne badania wykazały, że dieta bogata w owoce i warzywa – szczególnie pomidory i jabłka, może spowolnić spadek wydolności funkcjonowania płuc u byłych palaczy aż o 10 lat. Udowodniono, że osoby, które spożywają więcej niż trzy porcje owoców i warzyw dziennie posiadają swoje płuca w znacznie lepszym stanie nawet jeśli kiedyś paliły. Co ważne, efekt ten był widoczny jedynie w przypadku spożywania świeżych, nieprzetworzonych warzyw i owoców.

 

Odkrycie sugeruje, że w świeżych pomidorach oraz jabłkach mogą występować szczególne składniki, które pomagają w naprawie uszkodzeń płuc spowodowanych paleniem wyrobów tytoniowych. Taka informacja może przydać się osobom, które wśród swoich postanowień noworocznych mają rzucenie palenia. Jeśli chcemy szybciej odczuć poprawę naszego stanu zdrowia – jedzmy pomidory oraz jabłka.

 

Dłuższe spacery usprawniają funkcjonowanie Twojego mózgu

Najnowsze badania przeprowadzone przez Uniwersytet Kalifornijski w Los Angeles pokazują, że codzienne spacery mogą pomóc w utrzymaniu zdrowego funkcjonowania mózgu, wspierając ogólną kondycję naszych funkcji poznawczych. Jest to ważna informacja szczególnie dla osób starszych, u których mogą pojawiać się problemy z pamięcią.

 

Spadek funkcji poznawczych może być naturalną częścią procesu starzenia, jednak nie zmienia to faktu, że jest on zwykle problematyczny i może być przygnębiający. Warto mieć także świadomość, że nawet łagodne upośledzenie poznawcze może przerodzić się w zaawansowaną demencję, dlatego warto zacząć zapobiegać jak najwcześniej.

 

Nowe badania przeprowadzone na Uniwersytecie Kalifornijskim sugerują, że istnieje stosunkowo łatwy sposób na utrzymanie mózgu w jego jak najlepszej kondycji, nawet pomimo podeszłego wieku. Rozwiązaniem mają być regularne, codzienne spacery. Efekty to przede wszystkim lepsza koncentracja oraz przetwarzanie informacji.

Naukowcy zaprosili do badania 29 osób w wieku 60 lat oraz starszych, a następnie podzielono uczestników na dwie grupy. Pierwsza grupa o wysokiej aktywności fizycznej miała za zadanie przemierzać ponad 4 tysiące kroków dziennie, natomiast druga grupa robiła znacznie mniejsze dystanse, poniżej 4 tysięcy kroków.

 

Wszyscy uczestnicy regularnie informowali o swoim samopoczuciu i dolegliwościach związanych z pamięcią, jednak co ważne, u żadnej osoby nie rozpoznano demencji. W celu zbadania potencjalnego wpływu aktywności fizycznej na zdolności poznawcze, naukowcy zastosowali obrazowanie mózgu metodą rezonansu magnetycznego (MRI), aby przyjrzeć się obszarom narządu, które odpowiadają za przechowywanie pamięci oraz orientację przestrzenną.

 

Stwierdzono, że uczestnicy badania z grupy o wyższej aktywności fizycznej miały bardziej aktywne struktury mózgowe. Wyniki MRI pokrywały się także z zeznaniami samych pacjentów, którzy informowali o lepszej uwadze oraz szybszym przetwarzaniu informacji, dzięki spacerom powyżej 4 tysięcy kroków.

 

Czytanie na głos może pomóc w zapamiętywaniu tekstu

Według badań opublikowanych w czasopiśmie naukowym Memory, czytanie na głos znacznie ułatwia nam zapamiętywanie określonych informacji. Autorzy badania z Uniwersytetu Waterloo w Kanadzie są zdania, że lepsze przyswajanie tekstu poprzez czytanie na głos jest spowodowane faktem, że czytamy i słuchamy jednocześnie, co sprawia, że mózg wprowadza nowe informacje do pamięci długotrwałej.

 

Nowe badania opierają się na wcześniejszych pracach zespołu naukowców z Uniwersytetu Waterloo, gdy zaczęto przyglądać się innym technikom lepszego zapamiętywania, na przykład takim, jak przepisywanie tekstu.

 

W 2015 roku Medical News Today opublikowało wyniki badań przeprowadzonych przez naukowców z Kanady, w których stwierdzono, że powtarzanie słów na głos usprawnia nasze zapamiętywanie. W badaniach wzięło wówczas udział 44 francuskojęzycznych studentów, którzy na różne sposoby odczytywali zdania z ekranu komputera i byli proszeni o powtórzenie zapamiętanych informacji. 

Co ciekawe, odkrycia Kanadyjczyków świadczą o tym, że zdecydowanie najbardziej skuteczną formą zapamiętywania informacji jest przekazywanie ich drugiej osobie. Za to najgorsze wyniki oferuje czytanie w milczeniu.

 

Najświeższe badania na temat technik zapamiętywania informacji potwierdzają wcześniej wysnute wnioski. 95 uczestników eksperymentu na Uniwersytecie Waterloo miało za zadanie czytać po cichu, słuchać kogoś kto czytał, słuchać nagrania z własnego czytania i czytać na głos w czasie rzeczywistym. Wykazano, że najlepsze utrwalanie informacji generowało czytanie dla drugiej osoby.

 

Odkrycia badaczy nie tylko informują o najskuteczniejszych formach nauki, które warto zastosować na przykład przygotowując się do egzaminu – naukowcy sądzą, że ich ustalenia mogą stanowić podstawę dla opracowania terapii zapobiegających rozwojowi demencji u osób w podeszłym wieku.

 

Superkomputery będą lekarzami przyszłości

Dokonania w dziedzinie medycyny w 2017 roku były naprawdę wyjątkowe – stworzono między innymi sztuczną inteligencję do wykrywania i zabijania komórek rakowych oraz przenośne detektory raka skóry. Przypadki te są jednak jedynie wierzchołkiem góry lodowej, ponieważ badań świadczących o komputeryzacji medycyny są setki i momentami trudno jest być z nimi na bieżąco. Tylko niektóre dokonania trafiają do mediów i cieszą się dużym zainteresowaniem.

 

Zespół naukowców z Uniwersytetu w Północnej Karolinie opracował specjalny program do zbierania całości danych, wygenerowanych do tej pory na potrzeby doskonalenia medycyny, w celu zidentyfikowania potencjalnie najbardziej istotnych opcji. Mówiąc prościej, chce się wykorzystywać zaawansowane techniki obliczeniowe do identyfikacji użytecznych metod leczenia na przykład raka.

 

Odkrycia naukowców opublikowane w czasopiśmie The Oncologist sugerują, że nowa metoda może pomóc lekarzom i innym specjalistom pozostać na bieżąco z aktualnościami w dziedzinie medycyny. Badacze skorzystali z pomocy superkomputera IBM o nazwie Watson, który zaczął poniekąd pełnić funkcję lekarza, dobierając potencjalnie najbardziej skuteczne terapie do leczenia wskazanych przypadków raka.

Algorytm przeanalizował ponad tysiąc jednostek chorobowych, wskazując nowoczesne terapie we wszystkich przypadkach, podczas gdy ludzie byli zdolni do znalezienia właściwej formy leczenia jedynie u 703 osób. Nowa metoda diagnozowania choroby oraz doboru leczenia może mieć istotny wpływ na wydłużenie życia pacjentów oraz możliwość ich całkowitego wyleczenia.

 

Badania naukowców z Uniwersytetu w Północnej Karolinie uświadamiają, w jaki sposób możliwości uczenia maszynowego sztucznej inteligencji i jej operowania na ogromnej liczbie danych może pomóc w diagnostyce i doborze terapii dla wielu chorób i przypadłości.

 

Zastosowania dla sztucznej inteligencji w medycynie są stale poszerzane. Przykładem może być firma Microsoft, która ma już plany wykorzystania komputerów do znalezienia najskuteczniejszego lekarstwa na raka. Być może w niedalekiej przyszłości, gdy pacjenci będą trafiać do szpitala, ich leczenia będzie podejmować się nie człowiek, a komputer.

 

Nowe implanty mogą leczyć złamania, przekształcając się w prawdziwą kość

Do leczenia poważnych złamań często stosuje się różnego rodzaju śruby oraz implanty, które utrzymują kość we właściwym ułożeniu podczas procesu gojenia. Czas rekonwalescencji może być niekiedy bardzo bolesny, a także długi i uciążliwy. Może się to jednak zmienić w niedalekiej przyszłości, ponieważ udało się stworzyć takie implanty, które mogą przekształcać się w naturalną tkankę kostną.

 

Badacze z Uniwersytetu Sydney w Australii opracowali implanty nowej generacji, które z powodzeniem przetestowano na złamaniach królików oraz owiec. Eksperyment okazał się być skuteczny we wszystkich ośmiu przypadkach zwierząt biorących udział w badaniu.

 

Co najbardziej istotne dla implantów tej generacji – każde ze zwierząt było zdolne chodzić natychmiast po wykonaniu zabiegu, podczas którego zamontowano implant. Przez cztery tygodnie owce chodziły z gipsowymi odlewami, aby poprawić stabilizację podczas procesu gojenia. Już w trzy miesiące po zabiegu naukowcy zaobserwowali całkowitą rekonstrukcję tkanki kostnej w 25% przypadków złamań, a po upływie roku było to już 88%.

 

Podczas odrastania kości, implanty stopniowo się rozpuszczają. Tak więc nowa metoda pozwala nie tylko na szybszą regenerację kości, ale także „tworzy” naturalną kość w miejscach, w których jej brakuje. Co ważne, implanty opracowane przez Australijczyków mają podobny skład co naturalna kość, więc rozpuszczają się wewnątrz ciała bez żadnych toksycznych efektów ubocznych. Wynalazek naukowców ma także porowatą strukturę, dzięki czemu mogą przez niego przechodzić autentyczne kości, a nawet naczynia krwionośne.

Nowa metoda leczenia złamań może niewyobrażalnie zmniejszyć czas leczenia poważnych złamań, a także ułatwić czas rekonwalescencji. Dodatkowo, w tym przypadku nie istnieje żadna możliwość na odrzucenie obcego ciała przez układ odpornościowy pacjenta, ponieważ implant ma skład identyczny z naszymi prawdziwymi kośćmi. Być może już niedługo doznanie złamania nie będzie poważnym obrażeniem, a jego leczenie nie będzie czasem wyłączającym z wielu aspektów życia.   

 

9 powodów, dla których warto jeść oliwki

Nie od dziś wiadomo, że oliwki mają bardzo korzystny wpływ na nasze zdrowie, dlatego każdy dietetyk zaleca spożywanie oliwy z oliwek. Jednak oliwki są dla nas zdrowe nie tylko w postaci oleju, możemy spożywać je także w całości. Poznaj główne walory zdrowotne, które dostarczają nam te małe owoce.

 

Zdrowe serce

Oliwki zawierają mnóstwo jednonienasyconych kwasów tłuszczowych, które przyczyniają się do zbijania poziomu cholesterolu we krwi. Silne właściwości przeciwutleniające polifenoli zawartych w oliwkach mogą chronić nasze serce przed stresem oksydacyjnym, a także przed przewlekłymi stanami zapalnymi – kluczowymi czynnikami inicjującymi choroby serca. Badania naukowe udowodniły, że długoterminowe spożywanie wysokiej jakości oliwy z oliwek wiąże się ze zmniejszonym ryzykiem ataku serca, wysokiego ciśnienia krwi oraz zgonu z powodu przyczyn sercowo-naczyniowych.

 

Właściwe krążenie

Roślinne związki, które występują w oliwkach mogą zwiększać w naszym organizmie produkcję tlenku azotu, co polepsza funkcjonowanie naczyń krwionośnych i ułatwia przepływ krwi do poszczególnych tkanek. Właściwość ta występuje zarówno krótko, jak i długoterminowo. Warto także wiedzieć, że niektóre rodzaje oliwek mogą uzupełnić w ludzkim organizmie aż 25% zapotrzebowania na żelazo.

 

Działanie przeciwzapalne

Polifenole znajdujące się w oliwkach pomagają w zmniejszaniu przewlekłych stanów zapalnych. Nic więc dziwnego, że oliwki są jednym z kluczowych elementów diety śródziemnomorskiej, która jest uznawana za najskuteczniejszą w walce ze stanami zapalnymi organizmu.

 

Zdrowe kości

Kolejną właściwością polifenoli jest poprawa mineralizacji kości, która ma decydujący wpływ na masę naszego szkieletu, a zatem na jego twardość oraz sztywność. Co więcej, wykazano wyraźną korelację pomiędzy spożywaniem oliwek a mniejszym ryzykiem złamań. 

Zdrowy mózg

Ponieważ oliwki pomagają zmniejszać stres oksydacyjny, chronią tkanki wielu ważnych narządów, między innymi nasz mózg, przed szkodliwymi i często nieodwracalnymi uszkodzeniami. Oliwki zawierają także witaminę E, która ma korzystny wpływ na nasze funkcje poznawcze. Wykazano również, że osoby stosujące dietę z zawartością oliwy z oliwek rzadziej doświadczają choroby Alzheimera.

 

Uczucie sytości

Zostało naukowo udowodnione, że stosowanie w kuchni oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia może zwiększać u nas uczucie sytości. Jedna łyżka płynu zawiera około 120 kalorii i odpowiada około 30 oliwkom. Przekąska w formie całych owoców posiada także dużą zawartość błonnika, co dodatkowo wpływa na nasze najedzenie.

 

Zmniejszone ryzyko niektórych nowotworów

Oliwki posiadają wysoką zawartość przeciwutleniaczy, co przekłada się na obniżone ryzyko wystąpienia niektórych nowotworów, zarówno poprzez ochronę DNA komórkowego, jak i poprzez zmniejszenie stresu oksydacyjnego.

Regulacja poziomu cukru we krwi

Oliwa z oliwek pomaga obniżać poziom cukru we krwi już po dwóch godzinach od spożycia posiłku, wspomagając wydzielanie insuliny. Badania wykazały, że dieta bogata w tłuszcze jednonienasycone i antyoksydanty (które występują w oliwkach) może zmniejszać ryzyko cukrzycy typu II.

 

Wspomaganie wchłaniania składników odżywczych

Przeciwutleniacze sprawiają, że wiele warzyw i owoców jest lepiej przyswajanych podczas jedzenia. Łyżka oliwy z oliwek dodawana na przykład do sałatki pomoże w lepszym przyswojeniu wartości odżywczych, które występują w warzywach.

 

Zimno ma korzystny wpływ na nasze zdrowie

Gdy temperatura spada, większość z nas chce znaleźć się w przytulnym wnętrzu z kubkiem gorącej herbaty. Jednak czy niskie temperatury przynoszą nam jakieś korzyści zdrowotne? Badania naukowe sugerują, że chłód może mieć działanie prozdrowotne i nie zawsze powinniśmy go unikać.

 

Poprawa jakości snu

Nasz organizm działa na zasadzie rytmu okołodobowego, który wyznacza nam między innymi pory jedzenia oraz snu. Naukowcy odkryli, że rozregulowanie rytmu dobowego może prowadzić do zaburzeń snu, co z kolei przekłada się na wiele problemów zdrowotnych. Co ciekawe, naturalnym sposobem na bezsenność i inne zaburzenia snu może być właśnie obniżona temperatura otoczenia. Temperatura optymalna dla naszego snu może wynosić od 19 do aż 15,5 0C.

 

Lepszy apetyt

Badania opublikowane w czasopiśmie naukowym European Jorunal of Clinical Nutritrion dowodzą, że nasz apetyt rośnie w niższych temperaturach. Wykazano także, że wykonywanie aktywności fizycznej w chłodnym otoczeniu jeszcze silniej pobudza nasz apetyt.

 

Wzmożone spalanie tłuszczu

Niskie temperatury dobrze wpływają na spalanie naszych rezerw tłuszczowych. Nasz organizm szuka sposobu na ogrzanie się, a to wspomaga spalanie tłuszczu – zdrowe jest oczywiście umiarkowane zimno, któremu nie towarzyszy szczękanie zębami. 

Zmniejszenie stanów zapalnych oraz bólu

Dobrze znaną zaletą ekspozycji na niskie temperatury jest jej zmniejszanie miejscowego stanu zapalnego i towarzyszących mu dolegliwości bólowych. Dlatego też korzystamy z zimnych okładów na różnego rodzaju stłuczenia. Krioterapia, czyli leczenie poprzez zimno, może niekiedy być tak samo skuteczna, jak stosowanie tabletek przeciwbólowych.

 

Dobre samopoczucie

Dla wielu osób zima kojarzy się z gorszym nastrojem oraz poczuciem zmęczenia, jednak warto wiedzieć, że zimne pory roku mają także pewne zaskakujące zalety dla naszej psychiki. Badania naukowe dowiodły, że zimno pomaga nam myśleć nieszablonowo, znacznie częściej zacieśniamy także relacje z innymi ludźmi.