Lipiec 2018

Eksperymentalne leki przeciw starzeniu chronią przed chorobami

Wyniki badań klinicznych wykazały, że dwa eksperymentalne leki przeciw starzeniu mogą wzmacniać system odpornościowy osób starszych i chronić je przed chorobami.

 

Naukowcy z National Institute on Aging przetestowali nowe leki o nazwach RAD001 i BEZ235. Obie substancje są stosowane w walce z rakiem oraz zapobiegają odrzuceniom organów u pacjentów po przeszczepach.

Oba te leki są znane jako inhibitory mTOR, które wpływają na układ odpornościowy organizmu oraz inne funkcje biologiczne. Podobne leki były wcześniej użyte w eksperymencie laboratoryjnym z użyciem zwierząt. W najnowszych badaniach wzięło udział 264 badanych w wieku co najmniej 65 lat. Badanym podawano różne dawki jednego bądź obu leków oraz placebo codziennie przez okres sześciu tygodni.

 

Po roku naukowcy odkryli, że uczestnicy, którzy otrzymali kombinację leków, o wiele rzadziej chorowali na choroby, takie jak zapalenie oskrzeli, czy przeziębienie. Naukowcy potwierdzili również, że leki zwiększyły poziom przeciwciał przeciwko grypie o ponad 20%, co stanowi znaczny wzrost, szczególnie wśród osób starszych, które są podatne na zachorowanie na grypę.

Układ odpornościowy człowieka słabnie wraz z wiekiem, czyniąc osoby starsze bardziej podatnymi na infekcje. Naukowcy uważają, że nowe odkrycie pomoże w zapobieganiu częstym infekcjom. Badacze zastrzegają jednak, że potrzebne są dalsze badania, aby potwierdzić odkrycie oraz potwierdzić, że leki te są całkowicie bezpieczne.

 

Osoby chorujące na nadciśnienie w podeszłym wieku są bardziej narażone na choroby neurologiczne

Osoby w podeszłym wieku, które chorują na nadciśnienie, mogą być bardziej narażone na choroby neurologiczne oraz niebezpieczne zmiany w mózgu. Niebezpiecznym skutkiem może być również choroba Alzheimera.

 

Zespół naukowców zbadał, czy wyższe ciśnienie krwi w starszym wieku może być powiązane ze zmianami w mózgu. W badaniu wzięło udział 1288 osób, z czego ponad połowa miała w przeszłości zbyt wysokie ciśnienie krwi, a 87% zażywało leki na nadciśnienie. Prawie połowa badanych doświadczyła w późniejszym wieku uszkodzenia mózgu.

Badacze po śmierci osób uczestniczących w eksperymencie przeprowadzali autopsje na mózgu. Naukowcy odkryli, że ryzyko uszkodzenia mózgu wzrasta u osób z wyższym skurczowym ciśnieniem krwi.

 

Podczas autopsji, naukowcy szukali również objawów choroby Alzheimera. Zespół zauważył pewne powiązanie między ciśnieniem krwi, a chorobą, jednak interpretacja przyczyny tego stanu nie jest do końca jasna.

Podobne badania dotyczące osób w podeszłym wieku wykazały, że posiadanie wysokiego procentu tkanki tłuszczowej w tym wieku może zwiększać ryzyko rozwoju demencji.

 

Według WHO, uzależnienie od seksu jest chorobą psychiczną

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uznała uzależnienie od seksu jako zaburzenie zdrowia psychicznego. WHO określiło, że ​​dana osoba musi cierpieć na to zaburzenie przez co najmniej sześć miesięcy, aby mogła zostać zdiagnozowana.

 

Uzależnienie od seksu, opisywane jest jako niezdolność osoby do kontrolowania swojego popędu seksualnego, co może prowadzić do zaniedbania zdrowia i niebezpiecznych zachowań. Ludzie, którzy cierpią na tę chorobę, uprawiają seks pomimo braku czerpania z niego przyjemności.

 

Dr Valerie Voon, profesor z Royal College of Psychiatrists potwierdziła, że ​​w Wielkiej Brytanii co najmniej 2% –5% ludzi cierpi na to zaburzenie. W Stanach Zjednoczonych szacuje się, że jest to około 3%–6%  populacji.

Osoby, które cierpią na to zaburzenie, mogą odczuwać dyskomfort w związku z mówieniem o tym problemie. Przez długi czas rozwiązłość seksualna była również tematem tabu oraz powodem do piętnowania. W ostatnich latach notuje się wzrost liczby osób szukających pomocy w odpowiednich placówkach.

 

Ankieta przeprowadzona na stronie internetowej portalu Sex Addiction w 2013 r. podała, że ​​91% osób szukających pomocy w uzależnieniu to mężczyźni.

 

Naukowcy poznali strukturę krystaliczną kurkuminy i zrozumieli, w jaki sposób zwalcza raka

Kurkumina posiada wiele właściwości zdrowotnych. Jest przede wszystkim silnym naturalnym lekiem przeciwzapalnym i chroni przed chorobami serca. Co najważniejsze, kurkumina posiada właściwości przeciwnowotworowe, które są bardzo częstym obiektem badań. Najnowsze odkrycie pozwoliło wyjaśnić, w jaki sposób kurkumina zwalcza raka.

 

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego wykonali krystalografię rentgenowską oraz profilowanie specyficzności inhibitora kinazy. Badania wykazały, że kurkumina wiąże się z podwójnie specyficzną kinazą tyrozynową 2 (DYRK2) na poziomie atomowym. Jest to nieznane dotychczas oddziaływanie biochemiczne, prowadzące do hamowania kinazy DYRK2, co upośledza proliferację komórek i zmniejsza obciążenie nowotworem.

 

W trakcie eksperymentów na myszach stwierdzono, że kurkumina wiąże się z kinazą DYRK2 i hamuje ją, zaburzając proteasom – jest to proces, który niszczy uszkodzone lub niepotrzebne białka w komórkach i przyczynił się do zmniejszenia nowotworu u gryzoni. Odkryto również, że kurkumina w połączeniu z lekiem karfilzomibem zwiększa wskaźnik śmiertelności komórek nowotworowych.

Naukowcy stwierdzili, że kurkumina jako selektywny inhibitor DYRK2 stanowi obiecujący potencjał przeciwnowotworowy i może pomóc w walce z rakiem opornym na chemię lub na inhibitor proteasomu. Badacze zwracają także uwagę, że sama kurkumina jest dość szybko wydalana z organizmu i należałoby ją zmodyfikować, aby mogła dłużej pozostać w ciele i zaatakować komórki nowotworowe. Tym samym po raz kolejny potwierdzono, że kurkuma - popularna przyprawa zawierająca kurkuminę, posiada istotne właściwości przeciwnowotworowe.

 

Wyposażenie gabinetu stomatologicznego, czyli to co każdy stomatolog powinien posiadać w gabinecie

Każdy gabinet stomatologiczny powinien być wyposażony w wysokiej jakości sprzęt stomatologiczny oraz dodatkowe akcesoria i oprzyrządowanie, które zagwarantują komfortową pracę lekarzowi oraz bezpieczeństwo i wygodę pacjentowi. Gabinet musi być urządzony i wyposażony zgodnie z wszelkimi przepisami i wymogami, dotyczącymi m.in. warunków sanitarnohigienicznych, bezpieczeństwa i higieny pracy oraz zabezpieczeń przeciwpożarowych. Sprzęty i akcesoria stomatologiczne muszą z kolei posiadać wszystkie niezbędne gwarancje i atesty. Co powinno znaleźć się w każdym gabinecie stomatologicznym?

 

Unit stomatologiczny

Unit stomatologiczny to podstawowe wyposażenie gabinetu stomatologicznego. W jego skład wchodzą: fotel stomatologiczny, stolik lekarza i stolik asysty, sterownik nożny, blok spluwaczki, lampa zabiegowa oraz konsola lekarza z urządzeniami oraz blok zasilania. Konsola zawiera: turbinę, mikrosilnik (do niego mocuje się różnego rodzaju wiertła stomatologiczne, w zależności od aktualnych potrzeb) oraz dmuchawkę wodno-powietrzną.

Wybierając unit do swojego gabinetu należy się kierować przede wszystkim funkcjonalnością konsolety oraz możliwością dodawania do niej nowych urządzeń. Oczywiście estetyka i wygląd całego unitu oraz komfort fotela będą miały ogromny wpływ na finalną ocenę gabinetu. Ceny unitów stomatologicznych oscylują w granicach 30 - 50 tysięcy złotych, choć można za nie zapłacić mniej (w przypadku, gdy zdecydujemy się na zakup najprostszego wyposażenia lub wyposażenia używanego) i więcej (w przypadku najnowocześniejszych i doskonale zaprojektowanych sprzętów). 

źródło: pixabay.com

Narzędzia stomatologiczne

Narzędzia stomatologiczne można podzielić na kilka podstawowych kategorii, w zależności od celu i sposobu ich użytkowania. 

Instrumenty diagnostyczne

To podstawowe narzędzia w stomatologii, które wykorzystywane są do oceny stanu jamy ustnej i w diagnozowaniu konkretnych problemów / schorzeń. W skład takiego podstawowego zestawy diagnostycznego wchodzą: 

  • lusterko dentystyczne z uchwytem - za jego pomocą lekarz ogląda powierzchnie niedostępne w widzeniu bezpośrednim, a także kieruje snop światła na wybraną powierzchnię i odciąga tkanki miękkie;
  • zgłębnik dentystyczny twardy (nazywany również sondą lub zgłębnikiem stomatologicznym) - używany do badania powierzchni zęba, wykrywania ubytków, oceny głębokości kieszonek i kontroli ozębnej;
  • pęseta stomatologiczna (nazywana również szczypczykami stomatologicznymi) - używana do przenoszenia ligniny, tamponów i wacików, ale również chwytania drobnych instrumentów takich jak wiertła, igły, czy miazgociągi. 

Narzędzia do izolowania zębów od wilgoci

To instrumenty i akcesoria, dzięki którym stomatolog może osuszać pole zabiegowe / operacyjne w jamie ustnej. Do tej kategorii należą m.in. szczypczyki dentystyczne (nazywane również pęsetą), za pomocą których przenosi się ligninę, tampony, czy waciki. Szczypczyki są również wykorzystywane do chwytania drobnych instrumentów, takich jak wiertła, igły, czy miazgociągi.  

Narzędzia do wypełniania ubytków i opracowywania wypełnień

W tej kategorii znajdują się przede wszystkim różnego rodzaju nakładacze i upychadła stomatologiczne, które służą do wypełniania ubytków oraz ich opracowywania (nadawania pożądanego kształtu, dopasowywania do zgryzu itp.). Nakładacze różnią się między sobą typami / przeznaczeniem oraz rozmiarami i rodzajami końcówek. 

źródło: pixabay.com

Narzędzia do opracowywania zębów

Instrumenty w tej kategorii służą do opracowywania tkanek twardych i miękkich zębów oraz odbudowywania brakujących ścian zęba. Narzędzia do opracowywania zębów to przede wszystkim wiertarka turbinowa i wiertła stomatologiczne - zintegrowane z konsolą stomatologiczną, wchodzącą w skład unitu. Pozostałe, pojedyncze narzędzia różnią się od siebie i każdorazowo dobierane są aktualnych potrzeb i konkretnego zabiegu. Na przykład do usuwania zniszczonej zębiny (zębiny próchnicowej), ale również usuwania nadmiaru podkładu oraz wypełnień czasowych służy ekskawator stomatologiczny (nazywany również wydrążaczem dentystycznym).

Narzędzia chirurgiczne 

Instrumenty chirurgiczne z zakresu chirurgii stomatologicznej wykorzystywane są do przeprowadzania zabiegów i operacji w jamie ustnej. Najczęściej wykonywanym zabiegiem w tej kategorii jest ekstrakcja zęba lub zębów, do przeprowadzenia której wykorzystuje się m.in.: dźwignie bagnetowe i korzeniowe, kleszcze do różnego rodzaju zębów (dolnych, górnych, przednich, trzonowych itd.). W chirurgii stomatologicznej, podobnie jak w chirurgii ogólnej, niezbędne są również igły i igłotrzymacze. 

Narzędzia implantologiczne 

Instrumenty z tej kategorii służą do odbudowy uzębienia na implantach. Należą do nich m.in.: periotomy, osteotomy implantologiczne i dłutka implantologiczne.  

Właściwe i pełne wyposażenie gabinetu stomatologicznego to spora inwestycja. Oprócz wymienionych wyżej sprzętów i narzędzi, konieczne jest również zakupienie m.in. materiałów do wypełnień, materiałów wytrawiających, cementu stomatologicznego, leków i znieczuleń. Zakupy najlepiej robić wyłącznie u sprawdzonych dystrybutorów i producentów, którzy oferują sprzęt, akcesoria i materiały najwyższej jakości. Przykładem takiego miejsca jest internetowy sklep z artykułami stomatologicznymi meditrans.pl  

 

 

 

Badania potwierdzają, że większość z nas źle myje ręce

Badania przeprowadzone przez Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (USDA) wykazały, że aż 97% Amerykanów nie potrafi prawidłowo usunąć zanieczyszczeń ze swoich dłoni, co każdorazowo sprzyja rozprzestrzenianiu się wielu infekcji bakteryjnych.

Podczas badań przyjrzano się nawykom mycia rąk 383 mieszkańców Karoliny Północnej. Trudno oczywiście stwierdzić, czy tamtejsi uczestnicy badania myją ręce w inny sposób niż mieszkańcy innych części świata, np. obywatele Polski.

 

Aby ocenić higienę Amerykanów, naukowcy rozprowadzili na ich rękach nieszkodliwe bakterie, które powinny zostać usunięte dzięki prawidłowemu umyciu rąk. Z całej grupy kontrolnej jedynie 1,5% wywiązało się z zadania w sposób zadowalający.

 

Najczęstszym błędem popełnianym przez uczestników badania było niepocieranie rąk mydłem przez co najmniej 20 sekund. Dużo osób także niewystarczająco opłukiwało swoje dłonie. W efekcie bakterie z łatwością były rozprowadzane na przedmiotach, których dotykali mieszkańcy Karoliny Północnej.

Choć dla wielu osób może wydawać się to banalne i oczywiste, naukowcy wystosowali specjalną instrukcję prawidłowego mycia rąk. Kolejność jest następująca:

  • zwilżamy ręce wodą,
  • aplikujemy mydło,
  • dokładnie pocieramy dłonie rozwodnionym mydłem (także między palcami) przez co najmniej 20 sekund,
  • dokładnie spłukujemy mydliny z rąk,
  • wycieramy dłonie do sucha przy użyciu jednorazowego ręcznika papierowego.

Jak podkreślają badacze, przede wszystkim dokładność i brak pośpiechu ma wpływ na 100-procentowe pozbycie się niebezpiecznych zarazków.

 

Probiotyki mogą zadbać o zdrowie naszych kości

W ostatnim czasie napływa coraz więcej informacji na temat wpływu bakterii jelitowych na ogólny stan ludzkiego zdrowia. Okazuje się, że właściwa flora bakteryjna w jelitach wiąże się ze zdrowiem psychicznym, a nawet ze zmniejszonym ryzykiem wystąpienia chorób autoimmunologicznych. Najnowsze badania dowodzą także, że probiotyki mają wpływ na kondycję naszych kości.

Badanie opublikowane w czasopiśmie naukowym Journal of Internal Medicine sugeruje, że szczep bakterii Lactobacillus reuteri może spowalniać postępującą utratę masy kostnej, która zachodzi u ludzi w podeszłym wieku, szczególnie u kobiet, które zmagają się z osteoporozą.

 

Naukowcy ze Szwecji ustalili, że L.reuteri posiada silne właściwości przeciwzapalne. Tymczasem już wcześniej odkryto, że stany zapalne sprzyjają osteoporozie u kobiet. W efekcie zażywanie probiotyków, oprócz ogólnej poprawy naszego stanu zdrowia, może także zapobiegać utracie masy kostnej w podeszłym wieku.

Badacze analizowali stan zdrowia kobiet w wieku od 75 do 80 lat, u których zdiagnozowano niską gęstość kości. Części kobiet nakazano regularnie zażywać probiotyki, a pozostała grupa nieświadomie stosowała placebo. Pod koniec badania udało się ustalić, że kobiety stosujące prawdziwe probiotyki wykazały aż o połowę mniejszą utratę gęstości tkanki kostnej w kości piszczelowej. Choć to pierwsze tego typu badanie, naukowcy widzą w wynikach sporą szansę na efektywne zapobieganie osteoporozie.

 

Coraz więcej naukowców uważa, że ludzie mogą być nieśmiertelni

Wyobraźmy sobie człowieka, który przez całe swoje życie unika poważnych chorób i śmiertelnych wypadków. Ile lat jest w stanie dożyć taka osoba? Pewna grupa naukowców obstawia bardzo śmiałą wartość – a mianowicie nieskończoność.

 

Źródła demograficzne stają się coraz bardziej wiarygodne, posiadamy coraz dokładniejsze dane dotyczące urodzeń i zgonów ludzi z całego świata. Tym bardziej intrygujący wydaje się być fakt, że coraz częściej odnotowuje się malejącą śmiertelność wśród osób w wieku 80-110 lat, które żyją w krajach rozwijających się.

 

Współczesna medycyna pozwala coraz większej liczbie ludzi na osiągnięcie sędziwego wieku. Podobne wzorce zaobserwowano także u zwierząt. W 2016 roku ustalono, że nie da się żyć dłużej niż 115 lat, a wszystkie przypadki osób, którym udało się przekroczyć ten rekordowy wiek, uważano za anomalie. Dziś naukowcy dzielą się na tych, którzy twierdzą, że nie posiadamy maksymalnego wieku, w którym się umiera lub tych, którzy uważają, że nasze ciało ma naturalną granicę wytrzymałości.

W badaniu opublikowanym w czasopiśmie naukowym Science, naukowcy z Uniwersytetu Sapienza w Rzymie wykorzystali dane na temat prawie 4 tysięcy Włochów, którzy osiągnęli wiek 105 lat lub więcej. Powszechnie przyjmuje się, że prawdopodobieństwo zgonu człowieka wzrasta z każdym rokiem jego dorosłości i zatrzymuje się dopiero około 80 roku życia. Jak jednak ma się nasza śmiertelność w przypadku późnej starości?

 

Naukowcy z Włoch sądzą, że ryzyko zgonu u ludzi, którzy osiągnęli 105 rok życia jest niższe, niż ryzyko zgonu osób przed tym wiekiem. Kolejnym celem badaczy jest przeanalizowanie danych na temat jeszcze szerszej grupy najstarszych osób na Ziemi. Spodziewają się takich samych wyników.  

 

Stworzono pierwszego na świecie bionicznego penisa

Wyrostek pęcherza przytrafia się 1 osobie na 20 milionów. W przypadku 44-letniego Andrew Wardle’a, schorzenie skutkowało tym, że mężczyzna urodził się bez penisa. W ciągu całego swojego życia człowiek przeszedł szereg operacji, aby wyleczyć swoje problemy związane z pęcherzem, popadł także w depresję z powodu kalectwa. Teraz jednak sytuacja mężczyzny się odmieniła, ponieważ lekarze stworzyli dla niego bionicznego penisa.

Sztuczny członek ma niewiele różnić się od prawdziwego – składa się z skóry, mięśni, nerwów oraz żył, pobranych z ciała Wardle’a. Bioniczny penis jest nawet w stanie osiągać erekcję, co oznacza, że mężczyzna będzie niedługo mógł po raz pierwszy w życiu uprawiać seks.

 

Naukowcy przewidują jednak wymagający dla użytkownika 6-tygodniowy okres testowy. Co więcej, zanim człowiek podejmie próbę współżycia, będzie musiał wytrzymać 10-dniową erekcję. Jak przyznaje sam Wardle, po spędzeniu całego swojego życia w absolutnej abstynencji, dodatkowe 6 tygodni nie robi na nim wielkiego wrażenia.

 

Mężczyzna nie ukrywa, że możliwość prokreacji ma dla niego drugorzędne znaczenie. Człowiek najbardziej cieszy się z wreszcie prawidłowo działającego pęcherza. Cena bionicznego penisa, w którego posiadanie wszedł Andrew Wardle, wynosi 50 tysięcy funtów. Koszt ten pokrył Narodowy Fundusz Zdrowotny Wielkiej Brytanii, choć pacjent wydał znacznie więcej na inne towarzyszące przeszczepowi zabiegi i operacje.