Sierpień 2018

Domowe środki zaradcze na użądlenie pszczoły

W większości przypadków, nieuczulone osoby mogą leczyć użądlenie przez pszczołę w domu. Ból oraz obrzęk ustępują zwykle po kilku dniach. W międzyczasie, domowe środki zaradcze mogą zmniejszyć dyskomfort i przyspieszyć proces regeneracji.

 

 

Przede wszystkim należy pamiętać, że jeśli u danej osoby występuje reakcja alergiczna, potrzebuje ona natychmiastowej pomocy lekarskiej. Jeśli obrzęk rozprzestrzenia się poza miejsce użądlenia lub występuje także na innych częściach ciała, jest wysoce możliwe, że mamy do czynienia z reakcją alergiczną.

 

Podstawowym działaniem po użądleniu przez pszczołę jest usunięcie żądła, starając się przy tym nie ściskać go palcami czy pęsetą. Szybkie usunięcie żądła zapobiegnie dalszemu wypływaniu jadu, a więc zmniejszy późniejszy dyskomfort.

 

Lód

Okłady z lodu mogą zmniejszyć doświadczany po użądleniu ból i obrzęk. Najlepiej jest owinąć kostki lodu w materiał i przykładać go do obolałego miejsca. Należy pamiętać o zabezpieczeniu lodu materiałem, aby dodatkowo nie podrażniać skóry.

 

Olejki eteryczne

Wiele olejków eterycznych ma właściwości antyseptyczne, przeciwbakteryjne lub przeciwgrzybicze. Mimo wszystko warto dodać, ze chociaż olejki od pokoleń stosuje się w medycynie naturalnej istnieje niewiele dowodów naukowych, które potwierdzają ich właściwości.

 

Najczęściej stosowane olejki eteryczne to:

- olejek z drzewa herbacianego

- olejek lawendowy

- olejek z tymianku

- olejek rozmarynowy

Przed nałożeniem olejku eterycznego na skórę najlepiej rozcieńczyć go w oliwie z oliwek lub innym neutralnym oleju.

 

Aloes

W badaniach z 2015 roku udowodniono właściwości przeciwzapalne oraz przeciwbakteryjne aloesu. Smarowanie miejsca użądlenia żelem z aloesu może zmniejszyć obrzęk, a także zapobiec ewentualnym infekcjom. Najlepiej zakupić żel aloesowy o jak najwyższej zawartości aloesu.

 

Balsam kalaminowy

To popularny środek, który stosuje się, aby zmniejszyć swędzenie skóry, a także dyskomfort odczuwany po użądleniu. Zwykle można napotkać go w sklepach z naturalnymi kosmetykami i zdrową żywnością.

Miód

Ze względu na właściwości antyseptyczne miodu poleca się go także do leczenia użądleń. Z tego samego powodu miód jest składnikiem niektórych opatrunków. Spróbuj rozprowadzić niewielką ilość miodu na miejscu użądlenia. Z czasem przyniesie on ulgę.

 

Soda oczyszczona

Niektórzy uważają, że soda oczyszczona neutralizuje jad pszczeli, choć wyniki badań skłaniają się bardziej ku temu, że stosowanie sody oczyszczonej łagodzi ból wynikający z użądlenia.

 

Inne sposoby

Wśród domowych środków zaradczych na użądlenie pszczoły wymienia się także ocet jabłkowy oraz pastę do zębów, jednak w obu przypadkach nie potwierdzono naukowo ich działania.

 

Co z apteki?

Pomoże przede wszystkim krem hydrokortyzonowy, który zmniejszy zaczerwienienie, swędzenie, obrzęk oraz ból. Można stosować także leki przeciwhistaminowe, które mają podobne działanie. W przypadku reakcji alergicznej konieczny może być zastrzyk z epinefryny.

 

Kiedy udać się do lekarza?

Jeśli po użądleniu występują takie objawy, jak:

- pokrzywka

- obrzęk języka lub gardła

- szybkie tętno

- wymioty

- biegunka

- blada skora

- utrata przytomności

- zawroty głowy

- silny świąd

- problemy z oddychaniem

Wówczas wymagamy szybkiej pomocy medycznej, szczególnie jeśli zostaliśmy użądleni kilka razy.

 

Większość ludzi nie ma ostrych reakcji alergicznych na użądlenia pszczoły i domowe środki zaradcze w zupełności im pomogą. Jednak w przypadku niebezpiecznych objawów, które zostały wymienione wyżej, nie należy bagatelizować sytuacji i jak najszybciej udać się do lekarza, a nawet wezwać pogotowie.

 

Jakie są właściwości odżywcze pistacji?

Pistacje posiadają wiele korzystnych dla zdrowia właściwości. Stanowią doskonałe źródło białka, przeciwutleniaczy oraz błonnika. Oto niektóre z niezaprzeczalnych zalet wynikających z ich spożywania.

 

 

Bogactwo składników odżywczych

Około 49 nieprażonych pistacji zawiera: 159 kcal, 5,72 g białka, 12,85 g tłuszczu, 7,70 g węglowodanów, 3 g błonnika, 2,17 g cukru, 34 mg magnezu, 291 mg potasu, 139 mg fosforu, 0,482 mg witaminy B-6 oraz 0,247 mg tiaminy.

 

Garść pistacji uzupełnia 37% dziennego zapotrzebowania na witaminę B-6 u człowieka. Odgrywa ona istotną rolę w naszym organizmie, szczególnie w zakresie matabolizmu białka i rozwoju poznawczego.

 

Dietetyczne orzechy

Pistacje należą do jednych z najmniej kalorycznych orzechów. Jest to spora zaleta dla osób, które planują redukcję wagi lub starają się utrzymać stałą masę ciała.

 

Zawartość przeciwutleniaczy

Pistacje zawierają sporą dawkę przeciwutleniaczy, które odgrywają znaczącą rolę w naszym zdrowiu. Przeciwutleniacze zmniejszają ryzyko zachorowania na raka i inne poważne choroby.

Zdrowy wzrok

Regularne spożywanie pistacji może pomóc zmniejszyć ryzyko wystąpienia chorób oczu. Luteina i zeaksantyna zawarte w pistacjach zmniejszają ryzyko chorób wzroku, takich jak zwyrodnienie plamki żółtej czy zaćma.

 

Zdrowe jelita

Wszystkie orzechy są bogate w błonnik, a więc wspierają zdrowie naszego układu trawiennego, zapobiegając wzdęciom oraz zaparciom. Według niewielkich badań, które przeprowadzono w 2012 roku, spożywanie pistacji może nawet zwiększyć ilość pożytecznych bakterii jelitowych.

 

Duża zawartość białka

Pistacje nie tylko obfitują w białko, ale również zawierają sporą dawkę aminokwasów. Wyróżnia je to na tle choćby migdałów, orzechów laskowych, orzechów włoskich czy orzechów pekan.

 

Zdrowie serca

Pistacje mogą pomóc w obniżeniu poziomu cholesterolu, a to z kolei przekłada się na obniżenie ciśnienia krwi i zapobieganie chorobom serca.

 

Unormowanie poziomu cukru we krwi

Pistacje mają niski indeks glikemiczny, więc nie powodują gwałtownego wzrostu poziomu cukru we krwi. Diabetycy mogą zatem z powodzeniem przegryzać pistacje w formie przekąski lub dodatku do zdrowego posiłku.

 

Zmniejszone ryzyko zachorowania na raka okrężnicy

Spożywanie pistacji pomaga zmniejszyć ryzyko wystąpienia niektórych nowotworów, takich jak rak jelita grubego, ponieważ zawierają one dużo błonnika. Co więcej, badania z 2017 roku dowiodły, że prażenie orzechów nie wpływa na ich korzyści zdrowotne.

 

Picie wody z cytryną sposobem na refluks żołądkowy?

Mimo, że cytryna posiada wyjątkowo kwaśny smak, wiele osób uważa, że jej spożywanie może pomóc w zmniejszeniu refluksu żołądkowego. Refluks jest spowodowany cofaniem się treści żołądkowej do przełyku, w wyniku czego odczuwamy zgagę lub nieprzyjemne pieczenie w okolicach mostka. Zwykle dolegliwości występują w pozycji leżącej, szczególnie po spożyciu obfitego posiłku. Jak w każdym przypadku, osoby zmagające się z tym dyskomfortem poszukują domowych alternatyw w leczeniu.

 

 

Czy picie wody z dodatkiem cytryny może pomóc złagodzić objawy refluksu? Sposób jest stosowany od pokoleń, szczególnie w przypadku wspomagania trawienia i łagodzenia problemów żołądkowo-jelitowych. Niestety nie ma żadnych naukowych dowodów na korzystne działanie soku z cytryny na refluks. U niektórych osób taka metoda lecznicza może poprawić stan, ale w innych przypadkach może wręcz zaognić problem.

 

Woda z dodatkiem cytryny zawiera witaminę C, która jest przeciwutleniaczem. Witamina C wspomaga funkcjonowanie układu odpornościowego, co skutkuje sprawniejszym zwalczeniem infekcji. Witamina C pomaga również organizmowi w lepszym przyswajaniu żelaza z pokarmu. Niektórzy sugerują, że sok z cytryny może poprawiać pracę nerek, wygląd skóry, a nawet zmniejszać ryzyko wystąpienia raka. Jednak istnieje niewiele naukowych dowodów na ten temat.

Zwykle woda z sokiem z cytryny jest bezpieczna do picia. Istnieje jednak kilka możliwych skutków ubocznych. Przede wszystkim dotyczą one naszych zębów, ponieważ kwasowość soku z cytryny może uszkadzać szkliwo. W takim przypadku lepiej jest pić napój przez słomkę i przepłukać jamę ustną po jego wypiciu.

 

Picie wody z cytryną może pomóc w zwalczaniu refluksu, ale nie musi. Dlatego najlepiej jest bacznie obserwować reakcje swojego organizmu po zastosowaniu takiej metody leczniczej. Do innych domowych sposobów na uporanie się z refluksem żołądkowych należy również:

  • picie soku z aloesu,
  • spożywanie pokarmów bogatych w enzymy trawienne, takich jak ananas,
  • unikanie przejadania się,
  • utrzymywanie zdrowej masy ciała,
  • unikanie alkoholu, kofeiny, napojów gazowanych, tytoniu oraz pikantnych potraw,
  • unikanie jedzenia na 2-3 godziny przed snem,
  • spożywanie pokarmów powoli,
  • unikanie noszenia zbyt ciasnej odzieży.

Jeśli wyżej wskazane metody nie łagodzą odczuwanych dolegliwości, warto udać się z problemem do lekarza, który postawi właściwą diagnozę i wdroży odpowiednie leczenie.

 

Zanieczyszczenia powietrza obniża inteligencję

Wiadomo już, że zanieczyszczenia powietrza każdego roku odpowiadają za 4,5 mln zgonów wśród ludzi. Wiążą się one z szerokim zakresem chorób i im większa ekspozycja na zanieczyszczone powietrze, tym większe problemy zdrowotne. To jednak nie wszystko – naukowcy coraz częściej podejmują temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na stan naszych zdolności poznawczych.

 

 

Dr Xin Zhang z Uniwersytetu w Pekinie postanowił zweryfikować wpływ zanieczyszczeń powietrza na wydajność umysłową członków chińskich rodzin. Zespół badawczy odkrył związek między narażeniem na wdychanie zanieczyszczonego powietrza a dużym spadkiem zdolności poznawczych, które oceniano poprzez testy werbalne, czytelnicze oraz obliczeniowe.

 

Naukowcy podsumowują swój eksperyment konkluzją, wedle której wpływ zanieczyszczeń powietrza szczególnie obciąża inteligencję z rodzin mniej wykształconych. Przykładowo wdychanie zanieczyszczonego powietrza przez osoby z wykształceniem podstawowym może wiązać się ze spadkiem umiejętności werbalnych już po 44 roku życia, a u osób z wyższym wykształceniem spadek ten zaczyna występować dopiero po 65 roku życia.

Autorzy badania twierdzą, że ich wnioski są uniwersalne, a więc można odnieść je dla każdej lokalizacji, w której występuje stały wysoki poziom zanieczyszczeń powietrza. Spadek zdolności poznawczych stanowi czynnik ryzyka dla wielu chorób psychicznych, takich jak demencja. Biedniejsi ludzie oraz mniejszości etniczne często są narażone na wyższy poziom zanieczyszczeń powietrza, co daje naukowcom argument za tym, aby twierdzić, że różnice w wynikach IQ coraz częściej mogą wynikać z czynników środowiskowych, a nie genetycznych.

 

Jakie choroby przyspieszają starzenie się mózgu?

Odkryto, że mózg w wyniku starzenia zwyczajnie się kurczy. Naukowcy z Uniwersytetu Johna Hopkinsa oraz Uniwersytetów w Kalifornii, Los Angeles i San Francisco postanowili ustalić jak najwięcej czynników, które wpływają na przyspieszone starzenie naszego najważniejszego narządu ośrodkowego układu nerwowego. Wyniki opublikowano w czasopiśmie naukowym Journal of Alzheimer’s Disease.

 

 

Podczas badania oceniano ponad 62 tysiące skanów mózgów u ponad 31 tysięcy osób w wieku od 9 miesięcy do 105 lat. Zdjęcia były wykonywane zarówno podczas odpoczynku, jak i przy wzmożonej koncentracji narządów. Stosowano technikę badanie SPECT, czyli tomografię emisyjną pojedynczych fotonów, aby ocenić przepływ krwi w mózgu.

 

Badacze przyjrzeli się 128 obszarom mózgu, próbując przewidzieć wiek pacjenta jedynie w oparciu o przepływ krwi w jego mózgu. Jeśli stwierdzony wiek okazywał się starszy niż w rzeczywistości, stwierdzano przyspieszone starzenie narządu. Naukowcy odkryli, że do takiego stanu rzeczy mogą przyczyniać się zarówno uwarunkowania psychologiczne, jak też problemy z sercem wynikające ze złych nawyków żywieniowych i niezdrowego stylu życia.

Jakie czynniki mogą przyspieszyć starzenie się mózgu i które „popularne” zaburzenia mózgu skutkują przyspieszonym starzeniem? Naukowcy ustalili, że należą do nich przede wszystkim schizofrenia, zaburzenia afektywne dwubiegunowe, ADHD, nadużywanie konopi indyjskich oraz nadużywanie alkoholu. Oczywiście mózg każdego człowieka starzeje się także niezależnie od stylu życia i jest to proces, którego nie potrafimy zatrzymać, choć badacze niewątpliwie do tego dążą.

 

Odwodnienie może zmienić kształt Twojego mózgu

Badania dowodzą, że zmniejszenie prawidłowego nawodnienia organizmu jedynie o 4-5% może mieć poważny wpływ na nasze zdrowie oraz samopoczucie. Naukowcy odkryli, że odwodnienie spowodowane wysiłkiem fizycznym lub przebywaniem w otoczeniu o wysokiej temperaturze skutkuje zaburzeniami w funkcjach poznawczych, a nawet zmianą kształtu ludzkiego mózgu.

 

 

Seria eksperymentów wykonanych na 13 ochotnikach dowiodła, że wystarczy pozornie niewielki czas 150 minut umiarkowanego wysiłku fizycznego w temperaturze 45 stopni Celsjusza, aby stracić 3% nawodnienia organizmu. Na uczestnikach badania przeprowadzano testy poznawcze, które po odwodnieniu organizmu były dwa razy gorsze niż po wykonywaniu aktywności fizycznej przy prawidłowym nawodnieniu.

 

Co więcej, funkcjonalne obrazowanie metodą rezonansu magnetycznego wykazało, że podczas odwodnienia mózgi uczestników uległy dosłownie skurczeniu. Na szczęście proces ten jest odwracalny i po uzupełnieniu płynów mózgi wracały do normalnych rozmiarów. Naukowcy uprzedzają jednak, że nie jest do końca wiadome, czy obkurczanie się mózgu jest bezpośrednią przyczyną jego gorszego funkcjonowania.

Oprócz tego badacze dowiedli, że mózg odwodnionego człowieka pracuje znacznie intensywniej, aby sprostać wytyczonemu zadaniu. Ciało przechodzi w tryb awaryjny i odczuwa to każdy narząd. Naukowcy planują teraz sprawdzić, czy picie napojów elektrolitowych może zapobiec spadkowi funkcji poznawczych w takich samych warunkach, w jakich badano uczestników eksperymentu. Biorąc pod uwagę silne promowanie wszelkiego rodzaju napojów do treningu, takie informacje mogą okazać się bardzo cenne.

 

Probiotyki i ich wpływ na zdrowie - czemu warto je stosować?

Lekarze i dietetycy bardzo często podkreślają, że jednym z podstawowych suplementów, jakie powinniśmy stosować są probiotyki. Czy rzeczywiście są tak niezbędne? Co nam daje ich regularne przyjmowanie i kto powinien je brać?

Probiotyki – cała prawda o tego typu suplmentach

Probiotyki nazywane są tzw. dobrymi bakteriami i to określenie wiele o nich mówi. Przede wszystkim doskonale wpływają na układ trawienny, ale nie tylko, ponieważ ogólnie wzmacniają organizm. Ich źródłem są nie tylko suplementy diety, ale przede wszystkim naturalna żywność zawierająca hodowle żywych drobnoustrojów.

Główną zaletą probiotyków jest to, że produkują kwas mlekowy, który jest dobry dla zdrowia człowieka, ponieważ chroni nabłonek naszych jelit.

Kto powinien stosować probiotyki i kiedy?

Momentem, w którym zażywanie probiotyków w postaci tabletek jest bezwzględnie wskazane jest antybiotykoterapia. Jak powszechnie wiadomo, antybiotyki niszczą bakterie, ale niestety nie działają one wybiórczo, dlatego zwalczają nie tylko bakterie chorobotwórcze, ale również te dobre, które są niezbędne dla naszego zdrowia. Podczas stosowania antybiotyków należy przyjmować probiotyki, aby przywrócić organizm do równowagi.

Dodatkowo warto je stosować, gdy mamy różne problemy żołądkowe, jak np. zaparcia, gazy, bóle brzucha. Są zalecane także w trakcie wzmacniania odporności, np. u dzieci uczęszczających do przedszkoli w okresie grypowym, ponieważ działanie dobrych bakterii polega między innymi na ułatwieniu procesu trawienia, zwiększeniu odporności i poprawieniu wchłaniania witamin oraz minerałów.

Gdzie występują naturalne probiotyki?

Dobre bakterie można znaleźć w żywności, a szczególnie w jogurtach, kiszonkach, maślance czy kefirze.

Przyjmowanie probiotyków jest bardzo ważne, jeśli akurat stosujemy antybiotyki lub niedawno zakończyliśmy antybiotykoterapię. Jest to także wskazane w okresie zimowym, gdy zauważamy u siebie spadek odporności, a także zawsze wtedy, gdy dotykają nas problemy trawienne.

Więcej informacji na ten temat można znaleźć na stronie http://wybieramprobiotyk.pl/2018/06/07/dlaczego-probiotyki-sa-tak-wazne-dla-zdrowia/.

Miód oraz leki bez recepty to najlepsze sposoby na kaszel

Jak mówią nowe wytyczne dwóch brytyjskich instytutów, najlepszym sposobem na kaszel jest miód oraz leki dostępne bez recepty. Antybiotyki nie powinny być tak często przepisywane przez lekarzy, ponieważ w większości przypadków nie wpływają one na poprawę objawów.

 

W większości przypadków, kaszel przechodzi samoczynnie w ciągu dwóch do trzech tygodni. Nowe zalecenia dla lekarzy mają pomóc w rozwiązaniu problemu oporności na antybiotyki. Nadmierne używanie antybiotyków sprawia, że ​​infekcje stają się trudniejsze w leczeniu, tworząc odporne na leki superbakterie.

Gorący napój z miodem, a także z cytryną i imbirem, jest dobrze znanym domowym sposobem na kaszel i ból gardła. Obecnie wytyczne National Institute for Health and Care Excellence oraz Public Health England zalecają ten typ terapii. Leki dostępne w aptekach bez recepty również mogą być pomocne w zwalczaniu niegroźnej infekcji.

 

Jednak wytyczne zalecają, że antybiotyki mogą być konieczne w przypadku kaszlu, gdy jest to część poważniejszej choroby lub gdy dana osoba jest zagrożona dalszymi powikłaniami, np. osoby z osłabionym układem odpornościowym.

Miód nie jest zalecany dla dzieci w wieku poniżej pierwszego roku życia, ponieważ czasem zawiera bakterie, które mogą powodować zatrucie jadem niemowlęcym.

 

Obecnie ludzkość stoi w obliczu zagrożenia odporności na antybiotyki. Jeśli tego typu leki zawiodą, infekcje mogą stać się trudniejsze do leczenia, a nawet śmiertelne, a zabiegi medyczne, takie jak chemioterapia i przeszczepy, byłyby zbyt ryzykowne dla zdrowia.

 

Wdychanie zanieczyszczonego powietrza skraca życie

Według naukowców, oddychanie zanieczyszczonym powietrzem zmniejsza oczekiwaną długość życia o ponad rok. Zgodnie z nowym badaniem, poprawa jakości powietrza może doprowadzić do znacznego wzrostu średniej długości życia na całym świecie.

 

Po raz pierwszy przeanalizowano dane dotyczące zanieczyszczenia powietrza i długowieczności oraz porównano je, aby pokazać różnice w ich wpływie na ogólną średnią długość życia.

 

Naukowcy zbadali strefy zanieczyszczone powietrza pyłem zawieszonym o średnicy 2,5 mikrona. Te małe cząstki mogą wniknąć głęboko do płuc, a wdychanie ich wiąże się ze zwiększonym ryzykiem ataków serca, udarów, chorób układu oddechowego i raka. Zanieczyszczenie może pochodzić z elektrowni, samochodów osobowych i ciężarowych, pożarów, rolnictwa i emisji przemysłowych.

Naukowcy porównali poziom zanieczyszczenia powietrza w różnych krajach i oczekiwaną długość życia i doszli do wniosku, że zanieczyszczone powietrze ma duży wpływ na długość życia. W kontekście innych znaczących efektów, negatywnie wpływających na wskaźniki życia, jest to poważny problem.

 

Obecnie kraje europejskie podejmują działania w celu przeciwdziałaniu smogowi oraz zanieczyszczeniu powietrza. Sytuacja nie jest jednak rozwiązana, a pył zawieszony, może być poważną przyczyną chorób, szczególnie w dużych miastach.

 

Odkryto enzymy, które pozwalają dowolnie zmieniać grupę krwi

Badacze z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej zidentyfikowali nowe grupy enzymów, które pozwalają przekształcić dowolną grupę krwi w tzw. krew uniwersalną. To oznacza, że w przyszłości każda krew będzie nadawała się do transfuzji i nie będzie to niosło ze sobą żadnego zagrożenia. Wystarczy, że zwyczajnie zmienimy grupę krwi.

 

Typy krwi rozróżniamy na podstawie obecności antygenów, znajdujących się na powierzchni czerwonych krwinek. Grupa krwi A posiada antygen A, grupa krwi B zawiera antygen B, typ AB zawiera oba antygeny, natomiast grupa krwi 0 nie posiada żadnego z nich. Aby można było wykonać bezpieczną transfuzję, grupa krwi dawcy i biorcy musi być taka sama. Ewentualnie dawca może zapewnić biorcy grupę krwi 0.

 

Jeśli chcemy uzyskać krew uniwersalną, należy usunąć z niej antygeny. W przeszłości, naukowcy próbowali tego dokonać z pomocą różnych enzymów, jednak dotychczas nie udało się odnaleźć takiego, który robiłby to bezpiecznie i skutecznie. Przełomu w tej kwestii dokonał zespół z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej, któremu przewodził profesor chemii Stephen Withers.

Naukowcy odnaleźli odpowiednie enzymy w ludzkim przewodzie pokarmowym, gdzie rozrywają cząsteczki cukru. Sklonowano więc odpowiednią ilość tych enzymów, przeprowadzono badania i odkryto, że na tej samej zasadzie potrafią one oddzielać antygeny od powierzchni czerwonych krwinek. W ten sposób uzyskano „narzędzie”, które jest aż 30 razy skuteczniejsze od poprzednich rozwiązań.

 

Jest to bardzo ważne odkrycie, ponieważ może ono zapewnić możliwość dostosowywania dowolnej grupy krwi dla dawcy bez jakiegokolwiek ryzyka. Naukowcy będą prowadzić badania, aby upewnić się, czy w wyniku konwersji nie pojawią się jakieś skutki uboczne. W tym czasie ubiegają się o patent. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, odbędą się kolejne testy na większą skalę w ramach przygotowań do testów klinicznych.