Wrzesień 2022

Norwescy naukowcy znaleźli sposób na wydłużenie oczekiwanej długości życia o 10 lat

Wystarczy zmienić dietę na bardziej zbilansowaną, aby wydłużyć oczekiwaną długość życia nawet o 10 lat. Do takiego wniosku doszli naukowcy z Uniwersytetu w Bergen w Norwegii. Wyniki badań opublikowano w czasopiśmie PLOS Medicine.

Norwescy eksperci przeanalizowali dane z innego dużego badania zatytułowanego „Globalne obciążenie chorobami”, w którym wzięło udział kilka tysięcy młodych mężczyzn i kobiet. Naukowcy ocenili wpływ niektórych zmian w diecie na zdrowie i długość życia ludzi. Ciągłe odchodzenie od zachodniej diety, która obejmuje tłuste i słone potrawy, czerwone mięso, przetworzoną żywność i słodycze, na zdrową dietę bogatą w rośliny strączkowe, świeże warzywa, owoce, produkty pełnoziarniste i orzechy może przedłużyć życie średnio o 10 lat.

 

Aby to się powiodło konieczne jest jak najszybsze przejście na żywienie zdrową żywnością.Badacze twierdzą, że zrozumienie korzystnego potencjału różnych produktów spożywczych pozwoli ludziom osiągnąć znaczną poprawę ich zdrowia, co z kolei pomoże wydłużyć oczekiwaną długość życia.

Stwierdzono na przykład, że pozytywny wpływ na organizm człowieka mają słodkie ziemniaki - bataty. Specjalista zwrócił uwagę na fakt, że jeden batat zawiera błonnik rozpuszczalny i nierozpuszczalny, który jest przydatny dla przewodu pokarmowego. Jego stosowanie wzmacnia mikroflorę jelitową. Ponadto słodkie ziemniaki zawierają różne przeciwutleniacze, mangan, a także witaminy A i C – donosi kanał telewizyjny 360.

Eksperci przestrzegają też przed niektórymi produktami. Zwrócili uwagę na niebezpieczeństwa płynące z niekontrolowanego spożywania grejpfrutów. Ten owoc tropikalny zawiera substancje chemiczne, które mogą wchodzić w interakcje z niektórymi lekami, dzięki czemu są silniejsze.Skutki uboczne grejpfruta mogą obejmować ostrą niewydolność nerek, niewydolność oddechową i krwawienie wewnętrzne.

Bill Gates finansuje prace nad mikrorobotami, które będą operować wewnątrz ciała pacjenta

Amerykańska firma Vicarious Surgical chce zrewolucjonizować chirurgię. Z pomocą najnowocześniejszych technologii mają powstać zdalnie sterowane mikroroboty, które będą mogły wykonywać zabiegi chirurgiczne wewnątrz ciała pacjenta. Projekt zyskał wsparcie finansowe ze strony znanego przedsiębiorcy Billa Gatesa.

 

Plan firmy Vicarious Surgical zakłada opracowanie małych robotów humanoidalnych, wyposażonych w dwa ramienia i kamerę. Zminiaturyzowane urządzenia można byłoby umieszczać w ciele pacjenta, a chirurdzy mogliby wykonywać zabieg zupełnie tak, jakby faktycznie byli w jego wnętrzu.

 

Technologia daje zupełnie nowe możliwości. Dzięki systemowi wirtualnej rzeczywistości, chirurdzy mogliby operować człowieka zdalnie, a to oznacza, że ich fizyczna obecność przy pacjencie stałaby się zbędna.

 

Miliarder Bill Gates przeznaczył 10 milionów dolarów na rozwój tego pomysłu. Firma Vicarious Surgical skupi się na zminiaturyzowaniu robotów chirurgicznych, aby można je było wkładać do ludzkiego organizmu. Następnie opracuje systemy zdalnej kontroli.

 

Roboty operacyjne stają się coraz popularniejsze na świecie i mogą asystować przy wykonywaniu trudnych procedur medycznych. Jednak roboty chirurgiczne, wszczepiane do ludzkiego organizmu, oraz nanoroboty pozwalające niszczyć komórki nowotworowe, naprawiać DNA i monitorować stan zdrowia to wciąż daleka przyszłość.

 

Nawet 15 minut aktywności fizycznej dziennie utrzymuje sprawność mózgu w starszym wieku

Chociaż niewiele osób twierdzi, że ćwiczenia są korzystne, naukowcy wciąż pokazują coraz więcej przykładów na to, jak aktywność fizyczna przyczynia się do utrzymania zdrowia. W tym przypadku naukowcy z Niemiec odkryli, że nawet niewielka zmiana schematu, taka jak nie wsiadanie do windy, może zapobiec związanej z wiekiem utracie objętości mózgu i związanym z nią chorobom starczym.

 

„Poprzednie badania zwykle dotyczyły całego mózgu” – powiedziała Fabiene Fox, szefowa zespołu badawczego w Niemieckim Centrum Chorób Neurodegeneracyjnych (DZNE).

 

„Naszym celem było przyjrzenie się mózgowi, aby dowiedzieć się, które regiony są najbardziej dotknięte aktywnością fizyczną”.

 

W tym celu naukowcy wykorzystali dane z badania ponad 2500 osób w wieku od 30 do 94 lat, gdzie uzyskali dane dotyczące objętości mózgu i grubości kory mózgowej uzyskane za pomocą obrazów MRI. Ponadto naukowcy badali ogólny stan zdrowia badanych i mierzyli ich aktywność za pomocą akcelerometrów przez siedem dni.

 

„Byliśmy w stanie wykazać, że aktywność fizyczna ma znaczący wpływ na prawie każdy badany obszar mózgu” – powiedziała Fox. „Ogólnie można powiedzieć, że im wyższa i bardziej intensywna aktywność fizyczna, tym większe pokrycie obszarów mózgu, zarówno pod względem objętości, jak i grubości kory. W szczególności zauważyliśmy ten efekt w hipokampie, który jest uważany za ośrodek kontroli pamięci. A im większy mózg, tym lepsza ochrona przed neurodegeneracją”.

 

Najbardziej zauważalna poprawa dotyczyła zwykle nieaktywnych osób starszych. Największy i prawie nagły wzrost objętości zaobserwowano porównując osoby nieaktywne w ciągu 70 lat z osobami, które utrzymywały umiarkowaną aktywność. Nawet niewielkie zmiany w codziennych nawykach – takie jak chodzenie przez 15 minut lub wdrapywanie się po schodach zamiast jeżdżenie windą – będą już miały pozytywny wpływ na mózg i potencjalnie przeciwdziałają utracie materii mózgowej związanej z wiekiem.

 

Analiza genetyczna obszarów mózgu najbardziej podatnych na wzmożoną aktywność fizyczną pokazuje, że istnieje wiele mitochondriów, które dostarczają naszemu organizmowi energii, ale potrzebują dużo tlenu do pracy.

 

Naukowcy odkryli nowe niebezpieczeństwo niedoboru witaminy D

Według Południowoaustralijskiego Instytutu Zdrowia i Badań Medycznych niedobór witaminy D może prowadzić do nasilenia stanu zapalnego w organizmie. Poinformowano o tym w artykule w International Journal of Epidemiology.

Naukowcy przeanalizowali zapisy z repozytorium informacji medycznych i genetycznych brytyjskiego Biobanku prawie 295 000 osób i odkryli związek między poziomem witaminy D i białka C-reaktywnego, biomarkera stanu zapalnego w organizmie. Białko C-reaktywne jest wytwarzane w odpowiedzi na uraz i infekcję, a stwierdzono, że jego poziom jest znacznie podwyższony u osób z niedoborem witaminy D.

 

Witamina D ma również właściwości przeciwzapalne. Naukowcy sugerują, że wyeliminowanie jego niedoboru pomoże również w radzeniu sobie ze stanem zapalnym, jednak potrzebne są dalsze badania, aby to zweryfikować.

 

Wielokrotnie widziano dowody na korzyści zdrowotne wynikające ze zwiększenia poziomu witaminy D u osób z bardzo niskim poziomem, podczas gdy u innych osób korzyści są niewielkie lub żadne. Wyniki te podkreślają znaczenie zapobiegania klinicznemu niedoborowi witaminy D i dostarczają dodatkowych dowodów na szerokie spektrum działania tej witaminy.

Konsekwencje poznawcze ciężkiego COVIDa odpowiadają 20 latom starzenia!

Jak wiadomo jedną z konsekwencji COVID-19 może być utrzymujące się zmęczenie i mgła mózgowa. Jednak jedno z najbardziej rygorystycznych badań nad długoterminowymi skutkami poznawczymi ciężkiej infekcji dało dość niepokojące wyniki.

 

W badaniu, w którym porównano 46 pacjentów z ciężkim COVID-19 z 460 grupą kontrolną, naukowcy odkryli, że psychiczne konsekwencje ciężkiego COVID-19 po sześciu miesiącach mogą być równoważne 20-letniemu starzeniu się – od 50 do 70 lat – lub utracie 10 IQ. Specyficzne zmiany psychiczne również różniły się od tych obserwowanych w otępieniu czy ogólnym starzeniu się.

 

Upośledzenie funkcji poznawczych jest charakterystyczne dla szerokiej gamy chorób neurologicznych, w tym demencji, a nawet normalnego starzenia się, ale obserwowane przez nas wzorce – poznawcze „odciski palców” COVID-19 – różnią się od wszystkich tych chorób – mówi neurobiolog David Menon z Uniwersytetu. z Cambridge w Wielkiej Brytanii, starszy autor badania.

 

Nowa praca nie ma na celu zaalarmowania wielu z nas, którzy już zachorowali na COVID, ale zamiast tego przygląda się bliżej, jak poważne zmiany poznawcze występują po ciężkich przypadkach infekcji, abyśmy mogli zrozumieć, jak je złagodzić. W eksperymencie wzięło udział 46 osób, które zgłosiły się do Addenbrooke's Hospital w Cambridge w wyniku COVID-19 między marcem a lipcem 2020 roku. Szesnastu z nich zostało poddanych wentylacji mechanicznej podczas pobytu w szpitalu.

 

Średnio sześć miesięcy po infekcji naukowcy śledzili ich za pomocą narzędzia testowego o nazwie Cognitron, aby zobaczyć, jak radzą sobie w obszarach takich jak pamięć, uwaga, myślenie, a także lęk, depresja i zespół stresu pourazowego. Naukowcy nie mieli wyników testów sprzed okresu, w którym osoby te zachorowały na COVID do porównania. Zamiast tego porównali swoje wyniki z wynikami grupy kontrolnej liczącej 460 osób.

 

Wyniki te zostały następnie porównane, aby zobaczyć, jak bardzo odbiegały od oczekiwanych danych dla ich wieku i demografii, na podstawie 66 008 członków ogółu społeczeństwa. Rezultaty pokazały, że ludzie, którzy doświadczyli ciężkiego COVID, byli mniej dokładni i mieli wolniejszy czas reakcji niż ludzie ogółem. 

 

Najbardziej ucierpiała dokładność w zadaniach analogii werbalnych — kiedy ludzie są proszeni o znalezienie podobieństw między słowami. Odzwierciedla to anegdotyczne doniesienia, że ​​ludzie mają trudności ze znalezieniem właściwego słowa po infekcji i czują, że ich mózgi są w zwolnionym tempie. Co ciekawe, zespół stwierdził, że mimo iż pacjenci zgłaszali różne poziomy zmęczenia i depresji, to nasilenie początkowej infekcji, a nie aktualne zdrowie psychiczne pacjenta, jest najlepszym przewidywanym wynikiem poznawczym.

 

Badanie zostało opublikowane w czasopiśmie eClinical Medicine.

Ludzkie serce może się uleczyć

Nasze ciała są dość pomysłowe w kwestiach samoleczenia, a naukowcy szczegółowo badają, w jaki sposób serce wraca do zdrowia po ataku serca (zawale mięśnia sercowego). Eksperci mają nadzieję znaleźć wskazówki, które mogą prowadzić do lepszych metod leczenia problemów sercowo-naczyniowych.

Nowe badanie wykazało, że odpowiedź immunologiczna organizmu i układ limfatyczny (część układu odpornościowego) odgrywają kluczową rolę w naprawie serca po zawale serca, który spowodował uszkodzenie mięśnia sercowego.

 

Kluczem do badań było odkrycie roli makrofagów, wyspecjalizowanych komórek, które mogą niszczyć bakterie lub inicjować korzystne reakcje zapalne. Te makrofagi, które jako pierwsze pojawiają się na miejscu po zawale serca, produkują specjalny rodzaj białka o nazwie VEGFC, donoszą naukowcy.

 

Odkryto, że makrofagi lub komórki odpornościowe, które po zawale serca pędzą do serca, aby „zjeść” uszkodzoną lub martwą tkankę, wyzwalają również czynnik wzrostu śródbłonka naczyniowego C (VEGFC), który wyzwala tworzenie nowych naczyń limfatycznych i wspomaga gojenie.

 

Naukowcy opisują to jako scenariusz Jekylla i Hyde'a: „dobre” makrofagi wytwarzające VEGFC i „złe” makrofagi, które nie wytwarzają VEGFC, ale wywołują reakcję prozapalną, która może dalej uszkadzać serce i otaczające tkanki.

 

Aby serce mogło w pełni wyzdrowieć, umierające komórki muszą zostać usunięte w procesie znanym jako eferocytoza, w którym makrofagi odgrywają ważną rolę. Badając ten proces w komórkach w laboratorium i na myszach, zespół ustalił, w jaki sposób właściwy rodzaj makrofagów wytwarzających VEGFC wykonuje właściwą pracę naprawczą.

 

Przyszłe badania mogą koncentrować się na zwiększeniu liczby pożytecznych makrofagów w sercu i zmniejszeniu lub nawet wyeliminowaniu szkodliwych makrofagów, co zwiększy szanse na zdrowy powrót do zdrowia.

 

Dużym wyzwaniem jest teraz znalezienie sposobu na wstrzyknięcie VEGFC lub nakłonienie tych makrofagów do indukowania większej ilości VEGFC w celu przyspieszenia procesu naprawy serca. 

 

Badanie zostało opublikowane w Journal of Clinical Investigation.

Nowy lek na raka jelita grubego całkowicie wyleczył 100% pacjentów

Badanie przeprowadzone w jednym z amerykańskich ośrodków onkologicznych dało bezprecedensowe wyniki. Lek przeciw rakowi jelita grubego doprowadził do całkowitej remisji u wszystkich pacjentów, którzy brali udział w badaniach. Mimo niewielkiej grupy pacjentów, tj. zaledwie 13 osób, wyniki eksperymentu są zachęcające, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że uczestnicy nie byli poddawani radioterapii, chemioterapii ani zabiegom chirurgicznym.

 

Wszyscy pacjenci biorący udział w eksperymencie mieli rzadką genetyczną sygnaturę guza, naprawczy niedobór naprawczy (RCD). Ta mutacja oznacza, że komórki są mniej zdolne do korygowania błędów w DNA, co zwiększa prawdopodobieństwo zachorowania na raka. Ośmiu uczestników miało również zespół Lyncha, dziedziczne zaburzenie prowadzące do DCC.

 

Wcześniejsze badania wykazały, że leki takie jak Jemperli (dostarlimap) są skuteczne w walce z nowotworami wynikającymi z tych chorób, ponieważ zakłócają układ odpornościowy i umożliwiają organizmowi pacjenta zaatakowanie guza. Badania kliniczne wykazały, że stosowanie Jemperli daje niezwykle pozytywny efekt już po sześciu miesiącach stosowania.

 

„To naprawdę niesamowite, że po raz pierwszy w onkologii guzów litych, według mojej najlepszej wiedzy, osiągnięto stuprocentową całkowitą odpowiedź i całkowicie wyeliminowaliśmy wszystkie konwencjonalne terapie” – powiedział Luis Diaz, szef onkologii w Memorial Sloanze Szpitala Kettering, gdzie robiono testy.

 

Jednak wyniki są wciąż dalekie od ostatecznych. Remisja nie jest wykluczona, a przed wyciągnięciem wniosków należy poczekać i upewnić się, że guz nie powróci. Jednak wstępne prognozy badaczy są bardzo optymistyczne.

 

Naukowcy odkryli, że sprzątanie zmniejsza ryzyko zachorowania na Alzheimera o 21%

Naukowcy z Sichuan University odkryli, że proste czyszczenie lub gotowanie może zmniejszyć ryzyko demencji o 21%, a regularna komunikacja i ćwiczenia fizyczne mogą wzmocnić ten efekt. Badanie zostało opublikowane w czasopiśmie Neurology.

 

Naukowcy przeanalizowali dane z brytyjskiego Biobanku, który śledzi stan zdrowia ponad pół miliona starszych osób. Pod koniec badania demencja rozwinęła się u 5185 uczestników. W ciągu 11 lat obserwacji najmniej przypadków otępienia dotyczyło osób najbardziej zaangażowanych w aktywność fizyczną i umysłową. 

 

Sprzątanie, praca w ogrodzie, gotowanie lub zmywanie naczyń zmniejszyły ryzyko zachorowania na chorobę Alzheimera o 21%. Ryzyko demencji było o 15% niższe u osób, które regularnie przyjmowały gości. 

 

Najbardziej zauważalny efekt treningu, biegania, szybkiego marszu, jazdy na rowerze: zmniejszyły ryzyko choroby Alzheimera o 35%. Wszyscy uczestnicy badania odnieśli korzyści z aktywności fizycznej, niezależnie od ich pochodzenia genetycznego.

 

Choroba Alzheimera jest najczęstszą postacią demencji starczej. Szacuje się, że do 2050 r. liczba przypadków demencji na całym świecie potroi się do ponad 150 milionów.Obecnie nie ma terapii, więc coraz większy nacisk kładzie się na modyfikacje stylu życia, które pomagają poprawić funkcjonowanie mózgu.

Naukowcy znaleźli sposób na leczenie depresji światłem

Grupa naukowców z USA za pomocą MRI (Rezonans magnetyczny) zbadała, jak światło wpływa na mózg i nastrój. Wszystkie najważniejsze informacje o badaniu znajdują się w materiale RBC Trends.

 

Naukowcy z Brown University wzięli udział w eksperymencie na 20 zdrowych osobach dorosłych. Patrzyli przez okulary na źródło światła o czterech poziomach intensywności, które zmieniały się w ciągu 30 sekund. Uczestnicy zostali poproszeni o zgłoszenie, kiedy poczuli różnicę w jasności światła.

 

W skanach MRI, które uchwyciły aktywność mózgu badanych podczas zadania, naukowcy odkryli 26 obszarów, które zmniejszyły lub zwiększyły aktywność w zależności od jasności światła. Okazało się, że aktywność kory przedczołowej jest tłumiona proporcjonalnie do jasności światła.

 

W ten sposób naukowcy doszli do wniosku, że w obszarach mózgu odpowiedzialnych za określone funkcje poznawcze i nastrój znajdują się neurony reagujące na światło. Jeden z autorów badania, profesor neurologii Jerome Sans, porównuje te neurony z wrażliwymi na światło komórkami zwojowymi siatkówki, które w przeciwieństwie do innych typów komórek neuronowych generują impulsy nerwowe. Według Sansa wyniki badania pomogą ulepszyć i opracować nowe podejścia do leczenia sezonowych zaburzeń afektywnych i depresji, w tym zastosowanie terapii światłem w leczeniu.

 

Światło wpływa nie tylko na pracę mózgu, ale także na rytmy dobowe. To zegar biologiczny, który reguluje pracę narządów o różnych porach dnia. Na rytmy dobowe wpływa zarówno ilość światła i czas jego zużycia, jak i jego barwa. Kolor światła słonecznego jest w rzeczywistości mieszanką różnych kolorów, które zmieniają się w ciągu dnia. Rano jest bardziej niebieskie, a wieczorem bardziej czerwone.

 

Ponadto jasne białe lampy LED mają niebieskie widmo, a miękkie białe lub żółte żarówki mają czerwone widmo. Kolory są rozpoznawane przez specjalne komórki w oczach, czopki. Pomagają również regulować rytmy dobowe. Dlatego niebieskie światło poranka sprzyja przebudzeniu, a czerwone światło wieczorne sprzyja wyciszeniu. Cykle wpływają również na jakość uczenia się i percepcji informacji. Mózg lepiej uczy się nowych informacji w ciągu dnia, kiedy jest dużo światła, a nocą podczas snu przechowuje je w pamięci długotrwałej.

@zmianynaziemi Naukowcy znaleźli sposób na leczenie depresji światłem #nauka #Badania #Polska #popolsku #dlaciebie #tiktok ♬ dźwięk oryginalny - ZmianynaZiemi

Magnez – pierwiastek o wielu twarzach

Tyle się mówi na temat konieczności przyjmowania magnezu. I bardzo dobrze, bo jest to pierwiastek niesłychanie ważny dla naszego zdrowia. Nie mówi się jednak o tym, że wybór konkretnej formy niesie spore konsekwencje!

 

W przypadku suplementacji magnezem zwraca się najczęściej uwagę na poziom wchłanialności. Tu prym wiedzie cytrynian magnezu i bywa najczęściej polecany ze względu na ponad 90% biodostępność. Polecany jest przy zaparciach. Natomiast doskonałym rozwiązaniem dla osób o wrażliwym przewodzie pokarmowym będzie jabłczan magnezu (połączenie magnezu i kwasu jabłkowego).

 

Poza tym, że doskonale wiąże aluminium znajdujące się w mózgu (uwaga! Gromadzi się w dużych ilościach u osób, które mają niedobór magnezu! Ma to drastyczne skutki dla układu nerwowego!), to wykazuje się delikatnością wobec żołądka i jelit – nie przeczyszcza. Jabłczan magnezu Aliness to doskonałe rozwiązanie dla osób cierpiących na chroniczne zmęczenie - kwas jabłkowy to naturalny kwas znajdujący się w większości komórek, a odpowiada za produkcję energii. Inne ciekawostki z różnymi formami magnezu:

- jeżeli cierpisz na niedokwasotę, sprawdzi się u Ciebie chlorek magnezu. Wykazuje się niską zawartością magnezu, ale bardzo szybko się wchłania. Warty zastosowania np. W celu przeprowadzenia detoksykacji tkanek. Inne zastosowania: przyspiesza metabolizm, wspiera pracę nerek;

- glicynian magnezu - połączenie magnezu i glicyny łagodne dla układu pokarmowego. Przyda się dla wzmocnienia układu nerwowego i pracy mózgu.

- siarczan magnezu (sól Epsom) pomaga przy zaparciach i jest dobrym źródłem siarki. Należy jednak uważać, bo łatwo o przedawkowanie, a wtedy wystąpi ostra biegunka. Warto zastosować suplementację przezskórną: może wieczorna kąpiel z solą Epson to coś dla Ciebie? Przyczyni się m.in.do spokojniejszego zasypiania i lepszego snu;

- taurynian magnezu: łatwo się wchłania, nie przeczyszcza, zapobiega arytmii serca. Wzmacnia naczynia krwionośne, chroniąc przed szkodliwymi skutkami incydentów sercowych;

- tlenek magnezu i węglan magnezu: dość popularne formy, jednak o słabej wchłanialności. Mają jednak ważną zaletę: są bezpieczne dla osób z refluksem, nadżerkami, czy nadkwasotą.

Pamiętaj, aby dostosować odpowiednią dawkę, należy zwracać uwagę na ilość jonów magnezu, a nie na ilość soli czy tlenku. Dowiedziono badaniami, że niedobory magnezu bywają częstą przyczyną wystąpienia w organizmie stanu zapalnego i pojawienia się choroby nowotworowej!