Alkohol uzależnia tak jak opiaty a mimo to jest legalny

Image

Źródło: sxc.hu

Od lat trwa wielka krucjata przeciwko stosowaniu narkotyków i jakkolwiek informowanie społeczeństwa na temat zagrożeń związanych z ich używaniem jest bardzo ważne to prawie całkowicie pomija się w oficjalnej propagandzie antynarkotykowej rolę, jaką w uzależnieniu od twardych narkotyków pełni jedna z najpopularniejszych dozwolonych substancji odurzających, jaką jest alkohol.

 

Często słyszy się, że najbardziej niebezpiecznym miękkim narkotykiem powodującym z czasem używanie silniejszych specyfików jest marihuana. W Stanach Zjednoczonych jest wprost nazywana narkotykiem pośredniczącym, czyli klasyfikowana jest, jako stadium pośrednie poważnego uzależnienia. Teraz okazuje się, ze to alkohol popycha ludzi do próbowania kolejnych uzywek.

 

Naukowcy z Uniwersytetu w Michigan postanowili zbadać, która z substancji odurzających dostępnych w USA jest rzeczywiście czynnikiem sprawiającym kolejne uzależnienia. Wyniki danych potwierdzają to, co od dawna wiadomo, czyli najniebezpieczniejszym narkotykiem pośredniczącym nie jest wcale marihuana, lecz alkohol.

 

Praktycznie wszyscy początkowo korzystający z alkoholu nigdy na nim nie poprzestają i sięgają po tytoń oraz ciężkie narkotyki. Jak zwracają uwagę uczeni, społeczne koszty nadużywania alkoholu są dramatycznie większe od kosztów użycia nawet najbardziej niebezpiecznych narkotyków z rodzaju opiatów. Badacze stwierdzili zresztą, że alkohol jest w istocie substancją odurzającą równoważną z kokainą czy heroina. Uzależnia szybko i skutecznie a na dodatek jest do kupienia wszędzie.

 

 

 

Ocena

Brak głosów
0
0
Brak głosów.

Dodaj komentarz

Treść tego pola jest prywatna i nie będzie udostępniana publicznie.