Brak wystarczającej ilości snu u dziecka powoduje przyspieszone starzenie się na poziomie komórkowym

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Sen jest kluczowym elementem dla zdrowia organizmu. Bez niego toksyny nie są usuwane z mózgu, pamięć krótkotrwała nie przechodzi w pamięć długotrwałą, zdolności poznawcze słabną, a mózg zaczyna się konsumować. W czasopiśmie Pediatrics opublikowano badania, które dowodzą, że brak wystarczającej ilości snu w okresie dzieciństwa powoduje przyspieszoną degradację DNA.

 

Starzenie, proces technicznie nazywany biogerontologią, powoduje skracanie się telomerów. Krótsze telomery powodują częstsze występowanie chorób serca, zaburzeń neurologicznych, problemy psychiczne i nowotwory. Zespół naukowców z Uniwersytetu Princeton postanowił sprawdzić, czy skracanie się telomerów występuje także u dzieci.



Badano nawyki senne ponad 1,5 tysiąca 9-letnich dzieci, pobrano także próbki ich DNA i analizowano długości telomerów. Sen krótszy o każdą godzinę odpowiada za skrócenie telomerów o 1,5%. Oznacza to mniej więcej tyle, że dzieci sypiające krócej starzeją się szybciej.

 

Ze względu na młody wiek organizmu, dzieci nie wykazują wyżej wymienionych objawów starzenia komórkowego, jednak ich komplikacje zdrowotne mogą wystąpić w dorosłości. Dzieci w wieku 9 lat powinny spać co najmniej 9 godzin na dobę, a nawet 10 lub 11. W przeciwieństwie do dorosłych, u których zbyt dużo snu może być szkodliwe dla efektywnego funkcjonowania, u dzieci długi, spokojny sen to podstawa prawidłowego rozwoju.

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen

Skomentuj