Czy kluczem do walki z nowotworami jest grzyb Candida?

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

W 1969 roku dr Richard Day, szef  organizacji eugenicznej - Planowane Rodzicielstwo - podczas swojego wystąpienia wygłosił, że organizacja ta jest w stanie wyleczyć prawie każdy rodzaj nowotworu, a informacja o tym znajduje się w Instytucie Rockefellera i tylko od jego władz będzie zależało czy zostanie ujawniona.

Informacje na ten temat oczywiście nigdy nie ujrzały światła dziennego, ponieważ zdrowie ludzi jest nieopłacalne dla koncernów farmaceutycznych. Wykazali to w swoim raporcie m.in. analitycy z Goldman Sachs. Korporacjom medycznym zależy wyłącznie na zwiększaniu zysków, więc nie mogą (choć mają takie możliwości) tworzyć leków radykalnie minimalizujących bądź całkowicie eliminujących choroby, w tym raka. Lekarstwa mają działać na chwilę i być koniecznie przyjmowane przez długie lata. Poza tym nowotwory są dla elit dobrym sposobem na redukowanie światowej populacji.

 

Włoski lekarz Tullio Simoncini, pomimo nacisków ze strony koncernów i agencji rządowych, postanowił upublicznić swoje odkrycia odnośnie skutecznego leczenia raka, który według niego jest wywoływany przez grzyby z kategorii Candida. Występują one w niewielkich ilościach nawet w zdrowym organizmie. Kiedy jednak przyjmuje formę dużego grzyba, powoduje poważne problemy, także raka. Grzyb ten, aby móc się rozmnażać, zaczyna żywić się naszym organizmem. Dr Simoncini doszedł do wniosku, iż występowanie grzyba i nowotworów jest ze sobą powiązane. Tam, gdzie guz, tam z 90%  pewnością znajduje się grzyb.

 

Zdaniem Simonciniego powodem nowotworów w organizmie jest jego zakwaszenie i zniszczenie systemu mitochondriów komórkowych, przez co komórki nie mogą produkować wolnej energii i organizm obumiera. Rak jest wyrazem ratowania się organizmu przed niszczeniem. Guz zbiera w sobie wszystkie toksyny, których organizm nie potrafił wydalić. Lekarze po prostu go wycinają lub próbują zwalczyć chemią, przez co toksyny wracają z powrotem do organizmu. Medycyna nazywa to zespołem toksemii guza, czyli zatruciem wtórnym „metabolitami rozpadu komórek guzowych”.

 

Simoncini uznał, że wszystkie nowotwory funkcjonują jednakowo, bez względu na umiejscowienie w organizmie ani przybraną formę. Organizm w normalnych warunkach utrzymuje Candidę w ryzach, natomiast kiedy zmniejsza się jego odporność i zaczyna słabnąć, Candida rozrasta się, zaczyna tworzyć kolonie i „zjada” swojego żywiciela, czyli tego, kto cierpi z powodu raka. Nowotwór to bariera ochronna organizmu, z kolei przerzuty to przenosząca się wewnątrz kolonia Candidy.

 

Zdaniem włoskiego lekarza, środek, który zabija grzyba a jednocześnie usuwa raka, to wodorowęglan sodu, bardziej znany jako soda oczyszczona. Candida nie może się do niej „przystosować”. Pacjent przyjmuje sodę doustnie oraz przez endoskop. To umożliwia ulokowanie sody dokładnie w miejscu raka – grzyba.

Simoncini przedstawił swoje badania włoskiemu ministerstwu zdrowia, ale został zignorowany i zaszczuty przez środowisko. Skazano go na 3 lata więzienia za rzekome spowodowanie śmierci pacjentów leczonych jego metodą. Mimo to nadal udostępniał on swoje prace w Internecie i podczas wystąpień publicznych.

Komórki rakowe posiadają enzym CYP1B1, który w reakcji z salvestrolem niszczy te komórki nie naruszając tych zdrowych. Salvestrol to również naturalny system obronny przeciw atakom grzybiczym, znajdujący się w owocach i warzywach, podatnych na szkody wywoływane grzybami (truskawki, jagody, maliny, winogrona, jabłka, gruszki, brokuły, kapusta, karczochy, czerwona i zielona papryka, awokado, rzeżucha, szparagi i bakłażan.

 

 

Jak przeprowadzić odpowiednią terapię, która usunie Candidę z naszego organizmu i przywróci mu odpowiedni odczyn?

Po pierwsze należy uniemożliwić zgromadzenie się Candidy w takiej ilości, żeby spowodowała raka. Aby odkwasić organizm trzeba przez 3 dni – 2 razy dziennie pić roztwór sporządzony z filiżanki ciepłej wody i 1 łyżki stołowej sody. Potem należy zrobić 10 dni przerwy i powtórzyć 3-dniowy cykl. Jeśli nie możemy znieść smaku rozrobionej sody, można spożyć ją na sucho i popić letnią wodą.

Jeśli Candida rozwinęła się już do tego stopnia, że utworzył się guz lub cysta, trzeba zwiększyć częstość spożywania roztworu oraz wzbogacić go o miód, melasę lub syrop trzcinowy. Należy rozpuścić 1 łyżeczkę miodu i 1 łyżeczkę sody w filiżance ciepłej wody. Pić 2 razy dziennie co najmniej przez 10 dni lub zależnie od tolerancji organizmu. Krew i limfa muszą zmienić się na lekko alkaliczne przez taki okres, żeby zniszczyć grzyba. Kiedy to się stanie, guz powinien zniknąć.

W przypadku zaawansowanego stadium nowotworu, należy stosować miksturę w proporcjach: łyżeczka miodu/łyżeczka sody każdego dnia, żeby organizm mógł zabić ogromną kolonię Candidy. Jedynym skutkiem ubocznym jest biegunka. W porównaniu jednak ze skutkami chemioterapii jest to konsekwencja do przyjęcia. Wystarczy zmniejszyć ilości przyjmowanej mikstury, a biegunka zniknie. W celu sprawdzenia alkaliczności śliny można zastosować papierki lakmusowe, dostępne w aptekach. Papierek przybiera kolor różowy do czerwonego w przypadku odczynu kwasowego, i jasny do ciemnego niebieskiego w środowisku zasadowym.

Jak sprawdzić Candidę?

1. Wieczorem postaw obok łóżka pół szklanki wody.
2. Po obudzeniu natychmiast wypluj do wody w szklance to, co masz w ustach, nie zbieraj śliny, wypluj tylko to co masz, nawet najmniejszą ilość.
3. Pozostaw na 15 min, potem delikatnie zakręć wodą w szklance.
4. Jeśli plwocina zostanie na powierzchni, to wszystko jest ok.
5. Mętna woda znaczy, że wskaźnik jest pozytywny.
6. W celu sprawdzenia, należy podnieść szklankę pod światło. Jeśli woda jest mętna
i plwocina opada na dno oznacza zaburzenia równowagi candidy. Należy wtedy odkwasić organizm.

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen

Skomentuj