Czy ludzie tyją na skutek smogu?

Kategorie: 

Źródło: youtube.com

Jeśli mieszkasz w dużym mieście z wieloma fabrykami i samochodami, wiedz, że oddychasz brudnym powietrzem. Za każdym razem, idąc ulicami, wdychasz substancje niebezpieczne dla naszego organizmu, takie jak ozon i dwutlenek azotu. Naukowcy już dawno wiedzieli, że negatywnie wpływają one na nasze płuca, a nawet zdrowie psychiczne, ale ostatnio okazało się, że brudne powietrze może powodować otyłość, a nawet rozwój cukrzycy. Wszystko dlatego, że wdychane przez nas chemikalia niszczą bakterie żyjące w naszych jelitach i nie pomagają naszemu ciału działać prawidłowo. To nie tylko założenie, ale fakt, który niedawno został udowodniony przez amerykańskich naukowców.

 

Ich badania i odkrycia zostały zapisane w czasopiśmie naukowym Environment International. Naukowcy zbadali różnorodność bakterii jelitowych 101 mieszkańców amerykańskiego stanu Kalifornia, aby dowiedzieć się, jak brudne powietrze wpływa na układ trawienny człowieka. Eksperci badali również stopień zanieczyszczenia powietrza w regionach, w których egzystowali wolontariusze. Wszyscy mieszkali w południowej części stanu, która słynie ze słonecznej pogody i pięknych widoków na Ocean Spokojny. Pomimo całego swojego piękna powietrze w tym obszarze okazało się pełne ozonu, który jest uważany za głównego wroga bakterii jelitowych. Jeśli coś złego stanie się z bakteriami jelitowymi, możesz popaść w depresję i nie komunikować się. Dlaczego tak się dzieje?

 

Porównując stan bakterii jelitowych ochotników i poziom stężenia ozonu w powietrzu, naukowcy odkryli, że brudne powietrze niszczy około 128 gatunków mikroorganizmów potrzebnych naszemu ciału. Większość z nich bierze udział w produkcji insuliny, więc obecnie uważa się, że brudne powietrze może wywołać rozwój cukrzycy. Jeśli dana osoba wdycha dużą ilość ozonu przez 24 godziny, bakterie z gatunku Bacteroides caecimuris zaczynają namnażać się w jelitach, co powoduje przyrost masy ciała.

 

Zasadniczo wyniki badań nie zaskoczyły szczególnie naukowców. Szkodliwość powietrza w mieście jest dobrze znanym faktem i obecnie badacze mogą badać tylko, w jaki sposób szkodliwe związki wpływają na ludzkie ciało. Przedstawiciele niektórych szpitali wcześniej informowali, że ludzie skarżą się na problemy trawienne w dniach, w których stężenie szkodliwych substancji w powietrzu jest szczególnie wysokie. Teraz nie jest to tylko obserwacja, ale fakt naukowo udowodniony.

 

Powietrze kalifornijskie zawiera dużo ozonu, ale jak tam sprawy w miastach naszego kraju? W Polsce w wielu miastach, zwłaszcza zimą, stwierdzono obecność zanieczyszczeń powietrza, znanych jako PM2.5. Należą do nich mikroskopijne cząstki sadzy, asfaltu i innych ciał stałych, a także małe kropelki niebezpiecznych cieczy. Osiedlają się w płucach człowieka i często stają się przyczyną rozwoju chorób sercowo - naczyniowych i raka.

 

Nie ma dokładnych danych na temat stężenia ozonu w powietrzu w polskich miastach, ale nie ma wątpliwości, że wszyscy wdychamy szkodliwe substancje każdego dnia. Niszczą one nasze narządy oddechowe, mózg i, jak się teraz okazało, nawet nasz układ trawienny.

 

Jeśli chcesz przynajmniej nieznacznie zmniejszyć negatywny wpływ powietrza w mieście, często powinieneś wyjeżdżać poza miasto. Z reguły w miejscach, w których nie ma budynków i samochodów, powietrze jest znacznie czystsze i jest w stanie zapewnić naszemu ciału oderwanie się od szkodliwych substancji. Ważne jest, aby wszyscy zrozumieli, że podróżując na łono przyrody, należy dbać o jej czystość i nie pozostawiać śmieci. Idealnie, w maju będzie można zorganizować spacery po lesie lub pojechać na rowerze. Najważniejsze pod koniec wiosny jest ochrona przed kleszczami, a w tym roku również przestrzeganie procedur, umożliwiających uniknięcie koronawirusa.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)

Skomentuj