Eksperci twierdzą, że przeciw SARS-CoV-2 trzeba szczepić zwierzęta domowe

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Światowe media, obiegła niedawno informacja jakoby domowe zwierzęta, takie jak psy czy koty, również musiały zostać zaszczepione przeciwko wirusowi SARS-CoV2. Czy nasi pupile stanowią dla nas realne zagrożenie? Na to pytanie starali się odpowiedzieć badacze z Earlhham Institute i University of Minnesota w artykule naukowym na łamach czasopisma Virulence.

 

Zgodnie z ich prognozami, dalsza ewolucja koronawirusa, może doprowadzić do sytuacji, w której hodowla zwierząt może stać się niebezpieczna dla zdrowia ludzi. Jeden z autorów badania Cock van Oosterhout, zauważa jednak że podczas gdy psy i koty mogą zachorować na COVID-19, nie zanotowano dotąd przypadku aby ludzie zarazili się tą chorobą od domowych zwierząt.

 

Reakcją na takie niebezpieczeństwo, zdanim badaczy, powinno być wytworzenie szczepionek dedykowanych dla naszych pupili. Wszystko to z powodu obaw przed mutacją wirusa w organiźmie zwierząt, która może doprowadzić do powstania zupełnie nowego zagrożenia. Niebezpieczne mutacje koronawirusa, stanowiłyby długofalowe zagrożenie dla całej ludzkości, a każdy nowy wariant wymagałby kolejnej szczepionki, która aby dotrzymać standardom musiałaby powstawać przynajmniej kilka lat. Istnieją już pewne preparaty, przeznaczone właśnie dla psów i kotów, lecz są one dopiero w fazie rozwoju.

Logika nakazuje przyznać, że trudny do oszacowania rezerwuar nowych odmian wirusa, rozwijający się bez kontroli, wśród otaczających nas zwierząt, ma prawo budzić niepokój. Tym ważniejsze, powinno być więc wynalezienie uniwersalnego leku, który pozwoliłby na zwalczanie koronawirusa. Szczepionki to jedynie tymczasowe rozwiązanie, które w miarę postepowania mutacji i pojawiania się nowych wariantów wirusa, nie dadzą nam realnej ochrony przed zarażeniem. Niczym nie różnią się one od szczepionek na grypę, które przygotowują nas wyłącznie na zaledwie ułamek szczepów tego wirusa.

 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)

Skomentuj