Głęboki sen leczy stany lękowe – dowodzą badania

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Od pewnego czasu naukowcy zgłębiają związek pomiędzy niewystarczającą ilością snu a zaburzeniami psychicznymi. Nowe badania dostarczają więcej informacji na ten temat, wykazując związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy częstym niewysypianiem się a doświadczaniem stanów lękowych. Co więcej, specjaliści sugerują również, że naturalnym sposobem na złagodzenie odczuwanego lęku jest właśnie głęboki sen. Artykuł na ten temat ukazał się w czasopiśmie naukowym Nature Human Behaviour.

Matthew Walker, profesor neurologii i psychologii z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley, postanowił zbadać wpływ snu na samopoczucie 18 różnych osób. Zespół badawczy pod kierownictwem dr Walkera wyróżniał podczas eksperymentu fazę REM oraz non-REM, a także cztery inne podfazy snu.

Pierwsze dwa etapy snu przed fazą non-REM są lekkie, a ciało powoli odpręża się podczas nich, przechodząc ze stanu gotowości w stan uśpienia. Trzecia faza snu, czyli non-REM jest najczęstszym etapem głębokiego, regenerującego snu. Zwykle po niej następuje właściwa faza REM, podczas której pojawiają się marzenia senne, i trwa ona aż do momentu przebudzenia.

Każda z faz snu inaczej wpływa na aktywność mózgu. Z tego powodu naukowcy postanowili zbadać aktywność mózgów 18 uczestników znajdujących się w różnych etapach snu. Przed snem osoby te oglądały niepokojące emocjonalnie filmy. Specyfika badania polegała także na tym, że noc wcześniej uczestnicy nie spali wcale. Po każdym obejrzanym filmie pacjenci wypełniali kwestionariusze, w których oceniali swoją kondycję psychiczną pod kątem odczuwanego lęku.

Naukowcy wykorzystali skanowanie MRI oraz polisomnografię, aby dokładnie zbadać aktywność mózgu podczas snu uczestników. Skany wykazały, że obszar mózgu zwany przyśrodkową korą przedczołową pozostał nieaktywny po nieprzespanej nocy. Poprzednie badania sugerowały z kolei, że to właśnie aktywna przyśrodkowa kora przedczołowa osłabia stres i lęk.

Na podstawie wykonanych skanów mózgów wykazano także nadmierną aktywność w regionach związanych z przetwarzaniem emocji. Według badaczy bezsenna noc podniosła u uczestników poziom odczuwanego lęku nawet o 30%. Poziom lęku spadł po całej nocy snu, a największą różnicę odnotowano u osób, które najdłużej spały w głębokiej fazie non-REM. Głęboki sen w fazie non-REM ponownie aktywował przyśrodkową korę przedczołową. W konsekwencji negatywne emocje odczuwane przez uczestników uległy znacznemu osłabieniu, a lęk przestał eskalować.

Naukowcy postanowili powtórzyć swoje badania na nieco większej grupie osób, która obejmowała 30 uczestników, a także ankietę online, w której wzięło udział łącznie 280 osób. Eksperymenty przeprowadzane w warunkach laboratoryjnych potwierdziły, że ludzie doświadczający głębokiego snu podczas nocy następnego dnia odczuwali mniejszy niepokój. Z kolei ankieta internetowa wykazała, że ilość i jakość snu w ciągu nocy w znacznej mierze przesądza o nastroju odczuwanym w ciągu dnia.

Chociaż osoby zmagające się ze stanami lękowymi często uskarżają się na zaburzenia snu, rzadko kiedy zaleca się jego poprawę jako terapię leczniczą. Być może teraz ulegnie to zmianie, gdy zidentyfikowano nową funkcję głębokiego snu, która zmniejsza lęk poprzez reorganizację połączeń neuronowych w mózgu. W rzeczywistości głęboki sen wydaje się być naturalnym środkiem przeciwlękowym.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)

Skomentuj