Im silniejsze zakażenie SARS-CoV-2, tym mniej wirusów znajduje się we krwi

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Tureccy naukowcy odkryli, że liczba wirusów SARS-CoV-2 w organiźmie bezobjawowych pacjentów, jest znacznie wyższa niż u pacjentów z objawami. Ich zdaniem to zasadniczo odróżnia nowego koronawirusa od innych patogenów i wyjaśnia, dlaczego wysiłki wielu krajów w celu powstrzymania pandemii zawodzą. Odpowiedni artykuł został opublikowany w czasopiśmie Infection.

Wszystkie poprzednie badania sugerują, że bezobjawowi nosiciele mogą przenosić infekcję, nawet jeśli nie mają gorączki ani kaszlu. Autorzy badania, zauważyli jednak, istotne dysproporcje w poziomie wiremii (obecność mogących się namnażać wirusów we krwi) w sześciu próbkach pobranych od pacjentów, różniących się wiekiem i stopniem nasilenia choroby. Ich zdaniem, nie zdołamy zwalczyć pandemii, dopóki nie poznamy związku między przebiegiem choroby, a wiremią w COVID-19.

Naukowcy pobrali próbki od 60 pacjentów z potwierdzonym koronawirusem. Jedna czwarta z nich nie wykazywała żadnych objawów. W sumie naukowcy przeanalizowali 360 próbek. U wszystkich pacjentów bezobjawowych, wiremia wirusa była dostrzegalnie wyższa niż u pacjentów z objawami. Ponadto, wraz ze wzrostem ciężkości choroby i wiekiem pacjenta wskaźnik ten dostrzegalnie malał.

„Nasze badanie, w przeciwieństwie do innych, pokazuje że bezobjawowi pacjenci mają więcej wyższe miano wirusa SARS-CoV-2 (ilość wirusów SARS-CoV-2) we krwi niż pacjenci objawowi, a wraz ze wzrostem ciężkości choroby, następuje znaczący spadek miana wirusa ”.

Zdaniem naukowców niskie miano wirusa koreluje z czynnikami decydującymi o złej prognozie przebiegu infekcji niska liczba limfocytów i starość. Autorzy sugerują, że wyższe miano wirusa u bezobjawowych pacjentów może być tylko wierzchołkiem góry lodowej dla problemów związanych z rozprzestrzenianiem się COVID-19. Dopóki nie zrozumiemy ich natury, wszelkie działania zapobiegawcze mogą się okazać bezskuteczne.

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen

Komentarze

Skomentuj