Jakie ryzyko dla zdrowia niesie za sobą nocny tryb życia?

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Dokonano pierwszej międzynarodowej analizy badawczej, porównującej osoby o zupełnie odmiennych trybach życia – tzw. „ranne ptaszki” i „nocne marki”. Czy zdrowiej jest wstawać wcześnie rano i zasypiać wieczorem? A może nie ma to znaczenia i możemy zarywać noce i spać do południa?

 

Większość ludzi mieści się w jednym z dwóch chronotypów (tzw. wewnętrznych zegarów) i w naturalnych warunkach albo budzi się wcześnie rano, albo ma skłonności do wstawania o późniejszych godzinach. Takie wzorce są poniekąd zapisane w naszych genach.

 

Przez lata społeczność medyczna debatowała nad wpływem naszych wewnętrznych zegarów na nasze zdrowie, jednak wyniki zwykle mogły być dwojako interpretowane. Aby uzyskać konkretniejszą odpowiedź, grupa naukowców z szeregu instytucji badawczych przeprowadziła jak dotąd najszerszy przegląd. Ich wnioski opublikowano w czasopiśmie naukowym Advances in Nutrition.

Naukowcy byli szczególnie zainteresowani zrozumieniem związku między rytmem okołodobowym a wzorcami żywieniowymi i ogólnym zdrowiem kardio-metabolicznym. Dziś takie badania są niezwykle interesujące, ponieważ żyjemy w czasach ciągłego pośpiechu, gdy naturalne wzorce snu i odżywiania są zakłócane, a ekspozycja na sztuczne źródła światła zaburza nasz rytm okołodobowy. Takie zakłócenia mogą zmieniać nasze procesy metaboliczne, jak kontrola glukozy czy ciśnienie krwi. Naukowcy postanowili więc ustalić długofalowe skutki zdrowotne takich zmian.

 

Jakie są w takim razie ustalenia? Przede wszystkim odkryto, że osoby, które chodzą spać później, zwykle mają tendencje do mniej zdrowych nawyków żywieniowych. Tacy ludzie jedzą później, w mniej regularnych porach, a ponadto konsumują więcej fast foodów, alkoholu, cukru i produktów zawierających kofeinę. „Nocne sowy” zazwyczaj odpuszczają sobie także jedzenie śniadania. Wiąże się to bezpośrednio z nieprzyjemnymi konsekwencjami zdrowotnymi, jak choroby serca oraz cukrzyca typu 2.

Być może nie jest to szczególnie zaskakujące, ale największy odsetek tzw. „rannych ptaszków” to dzieci – ok. 90% 2-latków i ok. 58% 6-latków. Wraz z wiekiem człowiek staje się coraz bardziej podatny na zaburzenia środowiskowe i odchodzi od swojego naturalnego rytmu, który nakazuje budzić się wczesnym rankiem.

 

W dalszych badaniach naukowcy chcą ustalić najlepsze metody oceny chronotypu danej osoby oraz jego wpływ na długoterminowe zdrowie kardio-metaboliczne. Ma to pomoc w stworzeniu profilaktyki przewlekłych chorób, które wynikają z współczesnego stylu życia.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)

Skomentuj