Najnowsze badania wykazują, że jedna czwarta światowej populacji ma utajoną gruźlicę

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

W krajach bogatych gruźlica jest traktowana, jako widmo przeszłości, ale globalnie gruźlica jest obecnie numerem jeden na liście zabójczych chorób zakaźnych. W 2015 roku z powodu gruźlicy zmarło 1,8 milionów ludzi.

 

Zakażenie pałeczkami powodującymi gruźlicę zazwyczaj nie prowadzi do choroby. Zwykle tylko u 10% osób zakażonych dochodzi do rozwoju choroby, która może nastąpić wiele lat po pierwotnym zakażeniu. Utajone zakażenie jest znacznie bardziej powszechne od choroby i stwierdzono, że posiada je aż jedna czwarta światowej populacji.

Większość potencjalnych nosicieli znajduje się w Azji i Afryce, gdzie choroba dotyka zwykle starsze grupy wiekowe, ponieważ występowanie infekcji wzrasta z wiekiem. Mimo to szacuje się, że prawie 100 milionów dzieci może posiadać już utajone zakażenie. Jest to martwiące nie tylko ze względu na los zakażonych ludzi, ale także w perspektywie ciągłych migracji ludności po całym świecie.

Badania wykazują, że nawet gdyby udało się w tym momencie zatrzymać zakażanie, obecna pula 1,7 miliardów utajonych infekcji uniemożliwiłaby osiągnięcie wyznaczonej przez Światową Organizację Zdrowia całkowitej eliminacji choroby w 2050 roku. Lekarze apelują o nowe narzędzia diagnostyczne, by móc dokładnie zidentyfikować osoby z utajonymi infekcjami, u których może rozwinąć się choroba oraz o nowy sprzęt, by móc je bezpiecznie leczyć. Liczba osób zakażonych pokazuje, że problem gruźlicy jest wciąż aktualny i wymaga jeszcze wiele starań, by go zlikwidować.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)

Skomentuj