Naukowcy odkryli, czy komary mogą zarazić człowieka nowym koronawirusem
Image
Komary słyną z tego że są w stanie roznosić choroby wirusowe. Najlepszym tego przykładem jest wirus dengy czy wirus zika. Dlatego zasadne wydaje się pytanie o to czy osławiony SARS-CoV-2 wywołujący chorobę Covid-19, może być przenoszony przez komary. Odpowiedzieli na nie eksperci z Kansas w USA.
Naukowcy z University of Kansas stwierdzili, że komary na szczęście nie tolerują patogenu koronawirusa SARS-CoV-2 i nie można się zarazić po ugryzieniach. Nawet w ekstremalnych warunkach SARS-CoV-2 nie może rozmnażać się u komarów. Ich zdaniem wirus nie jest przez nie przenoszony nawet jeśli komar ukąsił wczesniej nosiciela tego koronawirusa. Światowa Organizacja Zdrowia doszła do tych samych wniosków wcześniej, badanie z Kansas tylko to potwierdziło.
Koronawirus SARS-CoV-2 to wirus układu oddechowego, jeden z wielu innych grypopodobnych wirusów. Charakteryzuje się tym, że zdecydowana większość rzekomych zakażeń przebiega bezobjawowo. Z tego powodu wszyscy zaczęli nosić szmatki na twarzy mimo, że nie ma mocnych dowodów na przenoszenie się tego wirusa w powietrzu w formie kropelek. Według przyjętej hipotezy można się zarazić będąc w pobliżu kichającego lub kaszlącego pacjenta oraz poprzez wdychanie kropelek uwalnianych w drogach oddechowych osoby zakażonej podczas mówienia.
Gdyby do transmisji wirusa włączyły się komary, byłby to zdecydowanie wielki problem. Miejmy nadzieje, że w przyszłośći ta bariera nie zostanie pokonana przez koronawirusa. Realnym zagrożeniem są niewątpliwie komary tygrysie, które zaczynają się pojawiać nawet na południu Europy. To właśnie one przenoszą niebezpieczne dla ludzi wirusy i ich ekspansja będzie postępowała wraz z ocieplaniem się klimatu.
- Dodaj komentarz
- 130 widoków