Naukowcy znaleźli związek między otyłością a słabym węchem
Image
Według Światowej Organizacji Zdrowia, globalna otyłość niemal potroiła się od 1975 roku. W 2016 roku, prawie 2 mld dorosłych osób miało nadwagę, z czego 650 mln zmagało się z otyłością. W tym samym roku, aż 41 mln dzieci poniżej 5 roku życia miało nadwagę lub otyłość. Taki stan zdrowia wiąże się z wieloma chorobami i dysfunkcjami – wciąż odkrywane są nowe. W niedawno opublikowanym przeglądzie naukowym stwierdzono, że osoby otyłe częściej mają ograniczony węch – zarówno w przypadku apetycznych, jak i odstręczających zapachów.
Związek pomiędzy zapachem a masą ciała do tej pory był stosunkowo nieznanym obszarem badań naukowych. Naukowcy z Uniwersytetu Otago w Nowej Zelandii niedawno odkryli jednak zaskakującą korelację między otyłością a osłabionym powonieniem.
Zgromadzono dane medyczne na temat 1500 osób, które badano empirycznie i klinicznie na całym świecie. Dzięki temu dowiedziono, że istnieje silny związek pomiędzy otyłością a ograniczoną zdolnością do odczuwania zapachu. Innymi słowy – im szczuplejsza jest dana osoba, tym lepszy ma węch.
Zapach odgrywa kluczową rolę w naszym modelu odżywiania, ponieważ wpływa na to, jakie smaki wybieramy. Słaby węch może prowadzić do niezdrowego odżywiania, a zatem narażamy się na większe ryzyko otyłości.
Osoby o słabym węchu częściej sięgają po wysoko przetworzone produkty spożywcze, ponieważ potrzebują silniejszych bodźców smakowych. Stąd częściej spotykana konsumpcja fast foodów i słodzonych napojów. Takie osoby wyjątkowo męczą się na lekkostrawnych dietach o umiarkowanej ilości przypraw.
Można by pomyśleć, że to właśnie osłabiony węch powoduje otyłość, ale w rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie. Naukowo udowodniono, że to otyłość upośledza nam węch. Co więcej, odkryto, że utrata masy ciała na nowo przywraca poprawnie funkcjonowanie zmysłów. To kolejny powód, dla którego warto utrzymywać prawidłową masę ciała.
Ocena
- 243 widoki
Dodaj komentarz