Odnaleziono historycznego "pacjenta zero" chorego na dżumę

Kategorie: 

Źródło: Domena Publiczna

Najstarszy znany przypadek zakażenia człowieka prątkiem dżumy został odnotowany przez międzynarodowy zespół badawczy. Badając szczątki ludzi, którzy żyli 16 900 lat temu w Azji Północno-Wschodniej, naukowcy natrafili na dane dotyczące starożytnych epidemii w tym regionie. Wyniki analiz zostały opublikowane w czasopiśmie Science Advances.

 

W ramach szeroko zakrojonego projektu, w którym uczestniczyli naukowcy ze Szwecji, Wielkiej Brytanii, Turcji i Rosji, badano formowanie się różnych populacji ludzi zamieszkujących okolice Bajkału i północno-wschodniej Syberii w okresie od późnego paleolitu do epoki brązu.

 

W sumie, przeanalizowano genom 40 osób, które żyły w tym regionie w okolicach 16 900 lat temu. Według Syberyjskiego Uniwersytetu Federalnego, ślady obecności pałeczki dżumy (Yersinia pestis) znaleziono poprzez analizę szczątków dwóch osób zamieszkujących w rejonie Bajkału i Kołymy w epoce brązu.

„Wyraźne dowody zakażenia tą śmiercionośną bakterią były obecne w dwóch próbkach. Najstarszy przypadek zarażenia dżumą na świecie potwierdziła analiza płytki nazębnej na zębach osoby z rejonu Bajkału, której szczątki sięgają IV tysiąclecia p.n.e."

Według naukowców, Azja północno-wschodnia była zamieszkana około 38 tysięcy lat temu. Z powodu zlodowacenia plejstoceńskiego, warunki życia stały się zbyt surowe, co doprowadziło do nagłej przerwy w zasiedlaniu tych terenów. Zdaniem uczestników, w toku badań natrafiono na kilka nowych dowodów, świadczących o zasiedleniu północnych terytoriów Ameryki przez ludy przybyłe z Syberii. 

 

Ponadto analiza genetyczna, ujawniła że w ​​okolicach 16 tysięcy lat temu, przez północ Syberii przeszło nieznane dotąd ludzkie plemię. Naukowcy przypuszczają, że był to lud, którego ślady kultury materialnej nie przetrwały, ale którego geny pozostały w genomie ludów zamieszkujących tereny na północ od jeziora Bajkał.

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen

Skomentuj