Kategorie:
Lekarze odnotowali aktywność w mózgu pacjenta, dziesięć minut po tym, jak przestano u niego podtrzymywać funkcje życiowe.
U pacjenta, uważanego za martwego, nie odnotowywano żadnej aktywności serca. Stwierdzono za to zaskakującą aktywność elektryczną w mózgu, składającą się z serii fal delta, często związanych z głębokim snem. Wybuch fal odnotowano dopiero 10 minut po ogłoszonej śmierci, a lekarze nie potrafią wytłumaczyć tego zjawiska.
Pojedynczy przypadek może sugerować, że niewytłumaczalny wynik może być spowodowany niewyjaśnionym błędem w urządzeniu. Naukowcy sugerują jednak, że to mało prawdopodobne, a ich odkrycie może stwarzać komplikacje dla dawców narządów.
Zdarzenie z pewnością dodatkowo komplikuje ustalenie, co dzieje się z naszymi ciałami po śmierci. ScienceAlert dodaje także, że w badaniach z 2016 roku, odkryto ponad tysiąc genów funkcjonujących w ciele po śmierci.
Skomentuj