Palenie papierosów prowadzi do deficytu dopaminy w mózgu

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Odkryto, że brak równowagi dopaminy w mózgu jest spowodowany przez spożywanie nikotyny. Jej poziomy wracają do normy po około trzech miesiącach od rzucenia palenia.

 

Odkrycie to jest dla autorów badania pewnym rodzajem zaskoczenia, ponieważ uważano, że długotrwałe działanie uzależniających używek, takich jak nikotyna, powoduje trwałe zmiany w mózgach uzależnionych ludzi.

 

Wykazano, że palenie zakłóca wytwarzanie dopaminy w regionach mózgu, które są silnie zaangażowane w kontrolę tworzonych nawyków. Starano się zrozumieć, dlaczego niektórzy ludzie wydają się być bardziej narażeni na uzależnienie od innych i jedną z teorii jest to, że mózg traci pod wpływem nikotyny zdolność do regulowania poziomu dopaminy.

Skanowano mózgi 30 palaczy z wykorzystaniem techniki zwanej pozytonową tomografią emisyjną, porównując ­­ich zdolności do produkcji dopaminy ze zdolnościami osób niepalących. Skany wykazały, że mózgi palaczy posiadały o 15-20 % mniejszą zdolność do produkcji dopaminy.

Wykonano także skany mózgów osób, które rzuciły palenie na trzy miesiące i okazało się, że ich poziom dopaminy wrócił do normy, jaką posiadają ludzie, którzy nie palili nigdy. Choć jest to pozytywna wiadomość, to jednak zbija badaczy z tropu, ponieważ trudno teraz znaleźć wyjaśnienie, dlaczego osoby, które rzuciły palenie, tak często powracają do szkodliwego nałogu.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)

Skomentuj