Kategorie:
Firma Pfizer ujawniła wyniki badań, które wykazały, że tworzona przez nich pigułka, zmniejsza ryzyko hospitalizacji lub śmierci z powodu koronawirusa o 89%. W razie zatwierdzenia przez stosowne urzędy, produkt może trafić do sprzedaży już w 2022 roku.
Opublikowane ostatnio wstępne wyniki badań leku pochodzą z badania 775 osób dorosłych. Zgodnie z oświadczeniem Bena Osborna, managera firmy Pfizer w Wielkiej Brytanii, już od jakiegoś czasu pracowano nad produkcją tego leku. Wniosek o jego zatwierdzenie, ma zostać złożony w nadchodzących tygodniach.
U pacjentów przyjmujących to leczenie, wraz z innym lekiem przeciwwirusowym, łączny wskaźnik hospitalizacji lub zgonów po miesiącu zmniejszył się o 89% w porównaniu z pacjentami przyjmującymi placebo. Mniej niż 1% pacjentów przyjmujących lek musiał zostać przyjęty do szpitala i nikt nie zmarł. Uczestnicy badani byli nieszczepieni i doświadczali łagodnego lub umiarkowanego COVID-19.
Co ważniejsze, były to osoby z grupy wysokiego ryzyka, ze względu na ich problemy zdrowotne, takie jak otyłość, cukrzyca lub choroby serca. Oświadczenie firmy Pfizer pojawiło się na krótko po tym, gdy Wielka Brytania stała się pierwszym krajem, który zatwierdził inną pigułkę przeciwwirusową, opracowaną przez firmę Merck. Oczekuje się, że te dwa leki przeciwwirusowe zostaną podane osobom najbardziej narażonym na zakażenie wirusem, pomagając zmniejszyć nasilenie objawów.
Komentarze
Skomentuj