Plaga autyzmu na świecie - wkrótce nawet co drugie dziecko będzie autystyczne
Image

Autyzm to schorzenie, które kiedyś nie występowało. Pojawiło się nagle i prawie w tym samym czasie gdy na świecie upowszechniły się szczepionki. Jednak zwolennicy wstrzykiwania zdrowym ludziom trucizn za takie konotacje mogą wydrapać oczy. Naukowcy nadal nie potrafią, lub nie chcą, wskazać przyczyn tej tragicznej epidemii.
W ostatnich latach liczba dzieci autystycznych wzrasta szybko na całym świecie. Lekarze twierdzą, że co roku jest 7 do 10% więcej zdiagnozowanych przypadków. Dzisiaj spektrum autyzmu wykazuje co 130 chłopiec i co 150 dziewczynka. Naukowcy obawiają się, że jeśli będzie to postępowało w tym stopniu to już za 10 lat co drugie dziecko w USA będzie autystyczne.
Niektórzy eksperci sugerują, że to nie szczepionki odpowiadają za masowe pojawianie się wycofanych emocjonalnie dzieci często cierpiących na afazję. Najnowszy trend jest taki, aby za eksplozję autyzmu winić chemię stosowaną powszechnie w rolnictwie a zwłaszcza pestycydy i herbicydy.
Niestety nie istnieje żaden skuteczny preparat medyczny, który może wyleczyć kogoś z autyzmu. Jedyne co można zrobić to stosować wiele rodzajów rehabilitacji psychologicznych, których celem ma być pobudzanie dziecka do normalnych zachowań społecznych i komunikowania się.
Być może uda się kiedyś opracować skuteczną terapię, która pozwoli ratować uszkodzone dzieci. Ostatnio wspomina się o badaniach chińskich (Shandong Jiaotong Hospital ) i amerykańskich (University of California Davis oraz Stanford University) naukowców, którzy próbują stosować w leczeniu autyzmu przeszczepy z komórek macierzystych. Na razie trwają testy kliniczne 37 dzieci w wieku od 3 do 12 lat, którym wstrzyknięto komórki z tak zwanej mezenchymatycznej krwi pępowinowej. Pierwsze wyniki są obiecujące.
- 7548 widoków