Popularny dodatek do żywności może powodować niechęć do wysiłku fizycznego

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Dwuetapowe badanie, w którym badano zarówno myszy, jak i ludzi, ujawniło silny związek pomiędzy nieorganicznymi fosforanami dodawanymi do żywności a brakiem aktywności fizycznej. Tego rodzaju związki chemiczne obfitują przede wszystkim w przetworach mięsnych oraz coli.

 

Ponad 60% mężczyzn i 46% kobiet w Polsce zmaga się z nadwagą lub otyłością. Źródła problemu są znane od dawna, jest to skutek stosowania niezdrowej diety i braku aktywności fizycznej. Mimo świadomości źródeł otyłości, a także jej konsekwencji zdrowotnych, problem wzrasta z roku na rok. Czy są jeszcze jakieś dodatkowe, ukryte przyczyny tego zjawiska?

 

Naukowcy z Uniwersytetu Teksańskiego zbadali związek pomiędzy spożywaniem nieorganicznych fosforanów a brakiem aktywności fizycznej u ludzi i gryzoni. Fosforany są stosowane w chemii spożywczej, ponieważ dzięki nim wiele produktów lepiej wygląda oraz smakuje. Najczęściej są one dodawane do wędlin (szynek, kiełbas i konserw), jogurtów owocowych, pieczywa, sera żółtego, dżemów oraz do różnego rodzaju słodkich napojów.

Nerki kontrolują ilość fosforanów we krwi i pomagają odfiltrować ich nadmiar, a następnie wydalić go wraz z moczem. Niestety, jakakolwiek nieprawidłowość w pracy nerek lub po prostu bardzo duże spożycie fosforanów może prowadzić do wyższego ryzyka zgonu z przyczyn sercowo-naczyniowych, ale także z jakichkolwiek innych przyczyn zdrowotnych.

 

Naukowcy eksperymentowali na myszach, dzieląc je na dwie grupy. Obie dostawały podobnej klasy żywność, jednak jedna grupa spożywała pokarm z zawartością fosforanów równoważną z tą, którą my przeciętnie spożywamy. Okazało się, że myszy karmione przez 12 tygodni dietą bogatą w fosforany zaczęły wykazywać mniejszą chęć do ruchu, obniżyła się również sprawność ich układu krążenia. Co więcej, gryzonie te miały zaburzony metabolizm i wolniej spalały tłuszcz, a w ich genach odkryto aż 5 tysięcy zmian.

Podobne badania przeprowadzono u ludzi. Wykryto wówczas, że wyższy poziom fosforanów we krwi koreluje z siedzącym trybem życia i niechęcią do wykonywania aktywności fizycznej. Naukowcy są zdania, że to już najwyższy czas, aby wyeliminować fosforany ze składów żywności lub chociaż wyraźnie informować konsumenta o ich zawartości w poszczególnych produktach.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)

Skomentuj