Kategorie:
Źródło: 123rf.com
Jak wynika z najnowszych badań, niektóre powszechne leki przeciwbólowe, stosowane przez miliony ludzi, mogą zwiększać ryzyko rozwoju nieregularnego bicia serca u osób w podeszłym wieku. To z kolei może prowadzić nawet do zawału serca i udaru mózgu.
Wcześniejsze badania wykazały już, że niesteroidowe leki przeciwzapalne (NLPZ) zwiększają ryzyko pojawienia się problemów z sercem, takich jak zawał. Jednak tym razem uczeni chcieli dowiedzieć się, czy istnieje jakiś związek pomiędzy stosowaniem tego typu leków a zaburzeniem rytmu serca.
Prawie 8 500 osób z Rotterdamu uczestniczyło w najnowszym badaniu a ich średni wiek wynosił 68.5 lat. Uczeni korzystali z elektrokardiogramu aby sprawdzić, ile osób cierpiało na zaburzenia rytmu serca oraz jakie leki stosowali. Przez okres 13 lat, u 857 uczestników badania rozwinęło się migotanie przedsionków serca. Spośród nich, 261 osób nigdy nie brało leków NLPZ, 554 osoby brały je w przeszłości, natomiast 42 osoby stosowały je w trakcie badania.
Naukowcy wywnioskowali, że w momencie stosowania tych leków, zwiększa się ryzyko rozwoju migotania przedsionków serca o 76%, w porównaniu do tych, którzy nigdy nie brali tych leków. Natomiast w przypadku stosowania medykamentów NLPZ w ciągu ostatnich 30 dni, ryzyko to wzrasta aż do 84%.
Leki NLPZ są szeroko stosowane w celu złagodzenia bólu (przykładowo bólu głowy, zęba czy pleców), zmniejszenia stanu zapalnego lub obniżenia wysokiej temperatury. Choć mogą skutecznie leczyć ból, ich stosowanie wiąże się najwyraźniej z ryzykiem rozwoju migotania przedsionków serca u osób starszych.
Badacze zaznaczają, że potrzebne są dalsze testy, aby precyzyjnie zbadać zależność między stosowaniem tych leków a migotaniem przedsionków serca. Wiadomo jednak, że zaburzenie to może prowadzić do wielu problemów zdrowotnych, takich jak zawroty głowy, duszności, zmęczenie, niewydolność serca a nawet skrócenie przewidywanej długości życia.
Źródło: http://bmjopen.bmj.com/content/4/4/e004059.short?g=w_open_current_tab
Komentarze
Skomentuj