Radioaktywne bakterie wyleczą z raka trzustki
Image
Naukowcy z Albert Einstein College of Medicine opublikowali raport dotyczący nowej metody leczenia raka trzustki. Rak trzustki jest jednym z nowotworów charakteryzującym sie dużą umieralnością wśród chorych. Średnia pięcioletnia przeżywalność w przypadku tego raka wynosi zaledwie 4%. National Cancer Institute przewiduje, że w przyszłym roku w samych Stanach Zjednoczonych zostanie rozpoznanych ponad 45 tysięcy nowych przypadków raka trzustki, z czego umrze około 38,5 tysiąca ludzi z takim rozpoznaniem.
Lekarze od dawna szukają sposobów radzenia sobie z tą chorobą. Najważniejsze obecnie metody, to radioterapia i zabiegi chirurgiczne. Podstawowy problem z rakiem trzustki to fakt, że jego objawy są późne i niecharakterystyczne. Główne objawy (zmęczenie, utrata apetytu i szybka utrata masy ciała) występują w późnych stadiach choroby, gdy operacja jest już bezskuteczna.
Z opublikowanego w czasopiśmie PNAS opisu badania wynika, że naukowcy starali się wyleczyć myszy laboratoryjne z raka, przy pomocy bakterii. Lekarze zastosowali bakterie z rodzaju Listeria, jako narzędzie do transferu promieniotwórczego izotopu renu. Pierwiastek ten emituje cząstki beta, które są skuteczne w leczeniu raka. Wybrany do badania izotop renu ma okres półtrwania 17 godzin, więc jest usuwany z ciała stosunkowo szybko, minimalizując uszkodzenia zdrowych tkanek. Wcześniej naukowcy z tego samego instytutu dowiedli, że bakterie Listeria mogą przetrwać w tkankach nowotworowych w organizmie, ukrywając się w ten sposób przed ludzkim układem odpornościowym. Stąd też wziął sie pomysł, na wykorzystanie tej ich właściwości w leczeniu raka trzustki.
W przeprowadzonym doświadczeniu, jednej z laboratoryjnych myszy wstrzyknięto do otrzewnej bakterie z izotopem renu, podczas gdy drugą mysz pozostawiono bez leczenia. Leczenie przeprowadzono w kilku etapach, naprzemiennie podając bakterie i stosując kilkudniową przerwę. Eksperyment wstrzymano, gdy mysz, której nie podawano bakterii, zmarła z powodu raka. Tymczasem u "szczęściarza" przyjmującego lek nastąpiło zmniejszenie liczby chorych komórek o 90% i nie zaobserwowano ujemnego wpływu korzystania z izotopu radu.
Choć redukcja komórek nowotworowych o 90% jest niewątpliwie rewolucyjna, naukowcy powstrzymali się od triumfu i ostrożnie podejmują kolejne kroki. Ich głównym celem jest teraz osiągnięcie 100% eliminacji komórek rakowych, ponieważ każda z nich jest potencjalnym siedliskiem nowych guzów.
- Dodaj komentarz
- 4322 widoki
W kwestii profilaktyki
W kwestii profilaktyki nowotworowej polecam zainteresowanym i świadomie dbającym o zdrowie zajrzeć na monogen life. Określenie grupy ryzyka to podstawa do zminimalizowania ryzyka rozwoju choroby bądź wykrycia zmian na bardzo wczesnym etapie.