Schizofrenię można diagnozować na podstawie badań włosów

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Diagnozowanie chorób psychicznych od zawsze stanowiło trudne zadanie i budziło wiele wątpliwości. Być może teraz sytuacja ulegnie zmianie, ponieważ odkryto biomarker, który znajduje się w ludzkich włosach i można powiązać go ze schizofrenią. Zdaniem specjalistów jest to szczególna pomoc w postawieniu wczesnej diagnozy choroby, jeszcze przed rozwinięciem się większości jej specyficznych objawów.

Japońscy naukowcy zidentyfikowali we włosach wyższy od normy poziom Mpst – enzymu odpowiedzialnego za wytwarzanie siarkowodoru w mózgach osób cierpiących na schizofrenię. Ta nieprawidłowość jest prawdopodobnie wynikiem reakcji fizjologicznej na stresory zaistniałe w życiu chorego.

Schizofrenia jest złożoną chorobą psychiczną, którą nazwano dopiero w 1911 roku. Od tamtego czasu znajduje się w centrum wielu badań – naukowcy stale starają się zdefiniować towarzyszące jej zaburzenia psychiczne, które obejmują szereg objawów i zachowań, w tym halucynacje i stany psychotyczne.

W ciągu wieloletnich badań powiązano schizofrenię z wieloma poprzedzającymi ją potencjalnymi czynnikami ryzyka, takimi jak zaburzona flora bakteryjna jelit czy indywidualne cechy osobowościowe, np. szczególna kreatywność. Schizofrenia może zostać także wywołana przez zażywanie narkotyków, choć naukowcy uważają, że aż 80% ryzyka choroby ma podłoże genetyczne.

Jedna z metod diagnozowania schizofrenii to tzw. zahamowanie przedsygnałowe (PPI), która bada reakcje chorego na bodźce. Zdrowi ludzie rzadziej reagują zaskoczeniem na nagły hałas, jeśli zostanie on poprzedzony cichszym, pokrewnym dźwiękiem. Przykładowo łagodny trzask ogniska usypia u nas gwałtowną reakcję na kolejne głośniejsze dźwięki wydawane przez ogień. U osób ze schizofrenią (czyli z wyjątkowo niskim PPI) reakcja ta nie jest jednak osłabiona.

Naukowcy wykorzystali wcześniejszą metodę diagnozowania do analizy różnic w ekspresji niektórych białek u myszy o niskim lub wyjątkowo niskim PPI. Odkryto, że enzym Mpst miał wyższą ekspresję w mózgach myszy o niskim PPI. Zmniejszenie poziomu Mpst pomogło gryzoniom w osiągnięciu PPI zbliżonego do normalnego.

To pierwsze tego typu badanie, które rozważa związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy siarkowodorem a schizofrenią. Po pośmiertnym zbadaniu mózgów osób, które chorowały na schizofrenię, stwierdzono, że ekspresja genu Mpst była u nich znacznie wyższa, korelując z nasileniem objawów doświadczanych w ciągu życia chorych.

Naukowcy postanowili więc zbadać mieszki włosowe ponad 150 osób ze zdiagnozowaną schizofrenią. W nich także zauważono wysoką ekspresję genu Mpst – może on zatem służyć jako ważny biomarker choroby, jeszcze zanim pojawią się jej objawy. To nie jedyna zaleta odkrycia powiązania między genem a schizofrenią. Badacze liczą również, że dzięki temu możliwe będzie opracowanie skuteczniejszych terapii leczniczych.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)

Skomentuj