Średniowieczny specyfik okazał się skuteczniejszy od dzisiejszych antybiotyków!

Kategorie: 

Źródło: Własne

Grupa naukowców z University of Warwick, University of Central Lancashire oraz University of Nottingham testowała działanie średniowiecznej mikstury opisanej w średniowiecznej księdze medycznej wykonanej na życzenie niejakiego Balda. Jedyna istniejąca kopia tej księgi znajduje się obecnie w Londynie w British Library Royal. W toku badań nad zawartą w niej recepturą, okazało się, że opisany w niej specyfik, nie tylko ma właściwości bakteriobójcze, ale w niektórych przypadkach jest skuteczniejszy od antybiotyków.

 

Szczególne zaskoczenie badaczy dotyczyło wpływu tego leku na Biofilimy. Biofilm zwany także błoną biologiczną to złożona wielokomórkowa struktura bakterii. Przyjmuje się, że 95% drobnoustrojów w środowisku za podstawową formę bytowania przyjmuje formę błony biologicznej. Są to niezwykle odporne na leki kultury bakterii, które wedle statystyk, do 2050 roku spowodują śmierć 10 milionów ludzi. Naukowcy poszukują sposobu na ich zwalczanie od dłuższego czasu dlatego też, niektóre zespoły uciekają się do weryfikowania działania dawnych specyfików opartych o zioła.


Biofilm wytworzony na kateterze przez gronkowca złocistego


Zgodnie z treścią pracy naukowej opublikowanej w czasopiśmie Scientific Reports:

"Zrekonstruowaliśmy 1000-letni środek zawierający cebulę, czosnek, wino i sole kwasów żółciowych, znany jako „maść na oczy Balda” i wykazaliśmy, że ma ona obiecujące działanie przeciwbakteryjne. W niniejszym artykule, stwierdziliśmy, że to działanie rozciąga się na szereg patogenów w hodowli planktonowej, a co najważniejsze, utrzymuje się przeciwko Acinetobacter baumannii, Stenotrophomonas maltophilia, Staphylococcus aureus, Staphylococcus epidermidis i Streptococcus pyogenes, a więc mikroorganizmom zawierającym się w modelu Biofilim.”

Podczas gdy oddziaływanie tego leku na kultury tworzone na hodowli planktonu można wytłumaczyć faktem, że jednym ze składników leku był czosnek, nie oddziałuje on w jakikolwiek sposób na biofilimy. Zdaniem badaczy, silne oddziaływanie "maści na oczy Balda" na mikroorganizmy zawarte w błonie biologicznej, nie może być wytłumaczone jednym składnikiem. Jedynie połączenie wszystkich z wyżej wymienionych elementów tworzy lek, który niszczy biofilimy. Dla porównania przeciętna terapia antybiotykowa mająca zwalczyć błony bakteryjne wymaga od 100 do nawet 1000 razy silniejszej dawki niż w przypadku kultur hodowanych na planktonie. Są one niezwykle lekooporne co tym bardziej zaskakuje biorąc pod uwagę skuteczność średniowiecznego specyfiku.


Czy to możliwe że lekarstwo tworzone tysiąc lat temu osiągnęło by taki efekt czystym przypadkiem? Ziołolecznictwo nie było niegdyś tak krytykowane jak obecnie i z różnym skutkiem, wykorzystywano je od wielu wieków. Warto również pochylić się nad możliwością, że być może jest to pozostałość po dawnej zaginionej wiedzy rodzaju ludzkiego. Powszechną wiedzą jest dziś to, że chociażby zaawansowana wiedza medyczna Greków i Rzymian została niemal zupełnie zapomniana w średniowieczu. Jeśli jednak uznamy iż nie była to przypadkowa receptura to z jak starą wiedzą mamy tutaj doczynienia?

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)

Skomentuj