Suplementacja witaminą D nie daje żadnych korzyści, gdy cierpimy na niedobór magnezu

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

W okresie zimowym, gdy większość czasu spędzamy w domach a nasza ekspozycja na promienie słoneczne jest bardzo niska, jesteśmy bardziej narażeni na niedobór witaminy D. Jednak dzięki najnowszym badaniom dowiadujemy się, że suplementacja witaminą D nie ma sensu, gdy w naszym organizmie brakuje magnezu.

 

Badania opublikowane w czasopiśmie The Journal of the American Osteopathic Association wskazują, że witamina D nie może być metabolizowana bez udziału odpowiednich ilości magnezu. Mohammed S. Razzaque z Lake Erie College of Osteopathic Medicine w Pensylwanii wskazuje, że uzupełnianie witaminy może zwiększyć stężenie wapnia i fosforanów w organizmie, a przy niedoborze magnezu możemy narazić się na zwapnienie naczyń.

 

Optymalne poziomy magnezu zmniejszają ryzyko niedoboru witaminy D, zaś niski poziom jednego z tych składników wiąże się z różnymi zaburzeniami, takimi jak deformacje szkieletu, choroby sercowo-naczyniowe czy zespół metaboliczny.

 

Według szacunków, około 60% Polaków może cierpieć na niedobór magnezu, natomiast niedobór witaminy D może obejmować nawet 90% społeczeństwa. Magnez ma istotne znaczenie dla naszego samopoczucia – jego brak powoduje zwiększoną drażliwość, a nawet może być przyczyną depresji i innych chorób psychicznych. Z kolei witamina D jest nam potrzebna dla zachowania silnych kości i wzmocnienia układu odpornościowego.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)

Skomentuj