Szczepionki przeciwko grypie nie działają tak jak powinny
Image
Mimo, że na szczepienia przeciw grypie na świecie każdego roku wydawane są ogromne sumy, nowy raport duńskich naukowców stwierdził, że szczepienie zdrowych dorosłych ludzi ma niewielki wpływ w zapobieganiu tej chorobie.
Zespół naukowców z Instytutu Zdrowia Publicznego w Aarhus University przestudiował całą dostępną literaturę naukową na ten temat, nie znajdując żadnych dowodów, że szczepienie przeciw grypie wzmacniają odporność na tę chorobę. Dlaczego zatem nazywamy to szczepionką?
„Nasza ogólna konkluzja jest taka, że efekty szczepienia, w najlepszym razie są niewielkie," mówi student medycyny Louise Ørnskov Pedersen, który zainicjował dochodzenie i napisał licencjacką pracę na ten temat.
Wiele firm płaci, aby pracownicy zostali zaszczepieni przeciwko grypie. Ale Louise Ørnskov Pedersen uważa, że firmy mogą wykorzystać te pieniądze lepiej, na inne rzeczy, na przykład, skupiając się na higienie i klimatowi w pomieszczeniach.
Krajowy konsultant ds. rejestracji leków, Steffen Thirstrup, potwierdził, że kiedy mówimy o zdrowym dorosłym, zyski z zaszczepienia są bardzo małe. Dodaje on, że "szczepienia przeciw grypie chronią w większości przypadków", ale nie oznacza to, że nie można dostać grypy, jeśli się zaszczepi.
Szczepionka chroni najbardziej przed mutacjami wirusa, na które jest tworzone. Problem polega na tym, że są lata, kiedy szczepionka używa takich, które nie pasują do krążącego wirusa, mówi Steffen Thirstrup.
Byłoby bardzo dobrze gdyby szczepionki były tylko bezużyteczne, co gorsza nie prowadzi się praktycznie badań powikłań poszczepiennych. Można powiedzieć, że istnieje swoisty aksjomat pozytywnego oddziaływania szczepionek na ludzi. Jednak każde wstrzyknięcie sobie podejrzanych substancji, (czy ktoś widział kiedyś skład szczepionki?) może pozostawać nie bez wpływu na ludzki układ nerwowy i odpornościowy.
Szczególnie niebezpieczne są szczepionki na rotawirusy, wirusy grypy i wszelkie kombinowane, tak zwane kilka w jednym. Mamusie chcąc uchronić pociechy przed ukłuciami narażają je na jeszcze większe spustoszenia neurologiczne. Im mniejszy organizm, w jaki są wprowadzane te substancje tym większa szansa poważnych powikłań z autyzmem u dzieci włącznie.
Ocena
- 2383 widoki
Dodaj komentarz