Sztuczne słodziki wcale nie wspomagają odchudzania

Kategorie: 

Źródło: freeimages.com

Badania dowodzą, że spożywanie sztucznych substancji słodzących może wiązać się ze zwiększonym ryzykiem przyrostu masy ciała oraz otyłości, wysokiego ciśnienia krwi, cukrzycy i chorób serca. Wiadome jest, że spożywanie cukru sprzyja otyłości, a obecnie obserwuje się wzrost popularności sztucznych substancji słodzących takich jak aspartam, stewiozyd i sukraloza, które mają ograniczyć spożywane kalorie.

 

Sztuczne słodziki mogą mieć niekorzystny wpływ na metabolizm, bakterie jelitowe oraz apetyt. Badania sugerują, że długoterminowe stosowanie słodzików może przyczyniać się do zwiększonej konsumpcji żywności, a co za tym idzie, przybraniu na wadze.

 

Zespół naukowców z Uniwersytetu Manitoba przeprowadził systematyczny przegląd 37 badań z 10 lat, które dotyczyły ponad 400 tysięcy osób. Wykazano, że spożywanie sztucznych substancji słodzących wcale nie wiąże się ze zmniejszeniem masy ciała. Ustalono za to, że jest wręcz odwrotnie. 

Ponadto, badacze odnotowali związek między spożywaniem sztucznych słodzików, a wyższym ryzykiem otyłości, wysokiego ciśnienia krwi, cukrzycy typu 2, udaru mózgu oraz chorób serca. Pomimo braku udowodnionych właściwości odchudzających, miliony osób regularnie spożywają sztuczne substancje słodzące w różnego rodzaju „dietetycznych” napojach, gumach do żucia i innych produktach spożywczych.

„Biorąc pod uwagę powszechne i stale rosnące wykorzystanie sztucznych substancji słodzących oraz obecną epidemię otyłości i jej chorób pokrewnych, konieczne jest przeprowadzenie większej ilości badań w celu określenia długoterminowych zagrożeń tego typu produktów” – podsumowuje wyniki badań dr Meghan Azad z Uniwersytetu Manitoba.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)

Skomentuj