Zielona herbata może pomóc dzieciom z zespołem Downa
Image
Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych, Belgii i Hiszpanii odkryli, że dodanie ekstraktu z zielonej herbaty do diety dzieci z zespołem Downa może korygować patologiczne zmiany rysów twarzy. To prawda, że włączenie takiego dodatku do diety ma sens tylko dla dzieci poniżej trzeciego roku życia. Praca na ten temat została opublikowana w Scientific Reports.
W 2016 roku w autorytatywnym czasopiśmie The Lancet Neurology przedstawiono wyniki badania, że zielona herbata jest dobra dla osób z zespołem Downa, tzn. może poprawiać ich samopoczucie psychiczne. Na przykład umiejętność zapamiętywania pewnych wzorców zachowania lub przystosowania się do określonej sytuacji. Co ciekawe, podobną poprawę poznawczą zaobserwowano sześć miesięcy po zakończeniu rocznego cyklu picia ekstraktu z zielonej herbaty. Za ten efekt odpowiada substancja zawarta w zielonej herbacie, tj. 3-galusan epigallokatechiny.
Najnowsze badanie przeprowadzone przez naukowców z uniwersytetów środkowej Florydy (USA) i Barcelony, Barcelona Institute of Science and Technology (Hiszpania) oraz Center for Molecular Imaging of Small Animals (Belgia) wykazało, że ekstrakt z zielonej herbaty może również mieć wpływ na patologiczne zmiany rysów twarzy u dzieci z zespołem Downa. Wskazane jest włączenie jej do diety tylko do trzeciego roku życia. Po tym czasie ekstrakt nie przyniesie oczekiwanych efektów. Jednocześnie wysokie stężenie 3-galusanu epigallokatechiny może być szkodliwe i, przeciwnie, zakłócać rozwój kości i twarzy.
Pierwsza część badania została przeprowadzona na myszach, druga na dzieciach z zespołem Downa i bez. W pracy na myszach „terapia” zieloną herbatą rozpoczęła się jeszcze przed narodzinami młodych. Do wody pitnej matek dodawano duże dawki ekstraktu herbacianego, a następnie podawano im młode. Przy wysokich stężeniach ekstraktu z zielonej herbaty wyniki nie były tak jednoznaczne. W niektórych przypadkach wręcz przeciwnie, kształt kufy był zniekształcony. I to nie tylko u młodych z zespołem Downa, ale także u zdrowych myszy.
W drugiej części badania wzięło udział 287 dzieci w wieku od 0 do 18 lat, w tym dzieci z zespołem Downa i dzieci zdrowe. Przed przystąpieniem do pracy wszystkie dzieci były fotografowane pod różnymi kątami i mierzono parametry ich twarzy. W wyniku przeprowadzonych badań udało się udowodnić, że u chorych dzieci, które otrzymywały odpowiednie dawki ekstraktu z zielonej herbaty od zera do trzech lat, rysy twarzy uległy zmianie, upodobniając się do tych u dzieci zdrowych. Podobnego efektu niestety nie zaobserwowano w grupie młodzieży. Wynika to z faktu, że do trzech lat układane są podstawowe cechy twarzy, a czaszka bardzo szybko rośnie, a następnie jej wzrost spowalnia.
Pomimo zachęcających wyników naukowcy zachęcają do ostrożnego traktowania ich ustaleń, ponieważ do tej pory przeprowadzono tylko wstępne badania. Podkreślają, że potrzeba więcej pracy, aby ocenić wpływ suplementów zielonej herbaty na małe dzieci. Ponadto konieczne jest ustalenie optymalnej dawki dla dzieci, aby nie wywołać odwrotnego efektu.
Ocena
- 99 widoków
Dodaj komentarz