Znana pigułka na potencję Viagra, moze się okazać lekiem na raka jelita grubego?

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Badania opublikowane w czasopiśmie naukowym Cancer Prevention Research sugerują, że niewielka dawka popularnego leku na potencję może znacznie zmniejszyć ryzyko wystąpienia raka jelita grubego. Jest to trzeci najczęściej diagnozowany nowotwór, na którego choruje 1 na 22 mężczyzn i 1 na 24 kobiety.

 

Istotnym czynnikiem rozwoju raka jelita grubego jest mutacja w genie nazywanym APC (Adenomatous Polyposis Coli – gruczolakowata polipowatość okrężnicy). Powstające w jelicie polipy mogą ostatecznie doprowadzić do uformowania się nowotworu.

 

Badanie przeprowadzone przez dr Darrena D. Browninga z Departamentu Biochemii i Biologii Molekularnej na Uniwersytecie Augusta w Gruzji dowodzi, że szkodliwy gen mogą blokować niewielkie ilości Viagry. Naukowiec testował działanie leku na myszach i wykazał, że substancja podnosi poziom cyklicznego guanozyno-3’5’-monofosforanu (cGMP) – organicznego związku, który między innymi wspomaga dobre funkcjonowanie komórek mięśni gładkich, przysadki oraz siatkówki.

Odkryto, że cGMP reguluje także homeostazę nabłonka jelitowego, który stanowi fizyczną barierę przeciwko szkodliwym substancjom, bakteriom oraz mutacjom. W efekcie stosowanie Viagry może zmniejszać powstawanie polipów rakowych w jelicie grubym nawet o 50%.

 

Teraz naukowcy chcą te same badania przeprowadzić na ludziach, którzy znajdują się w grupie wysokiego ryzyka zachorowania na raka jelita grubego. Jeśli wyniki będą pokrywać się z tymi uzyskanymi w badaniach na myszach, powstaną nowe skuteczne leki przeciw temu typowi nowotworu.  

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)

Komentarze

Portret użytkownika świadomościowypiotr

Jakby się dało zmniejszyć

Jakby się dało zmniejszyć czas trwania viagry o połowe to mielibyśmy mniej zgonów na zawał serca i sąsiedzi w blokach by się też lepiej wysypiali, i takie pigułki powinny być z jakimiś neuroleptykami by zapobiegać że tak powiem krzywiznom zboczeniowym bo jak się ktoś nakręci to jakby diabeł z czarownicą seks uprawiał

0
0
Portret użytkownika CBD +CBDa 6 %

Na całym świecie znane są

Na całym świecie znane są przypadki ludzi, którzy dzięki terapii olejkiem CBD wyleczyli się z białaczki i innych typów nowotworów. Aktualnie nie ma żadnych badań klinicznych, które potwierdzałyby skuteczność olejku konopnego CBD w walce z rakiem. Są natomiast świadectwa osób, które wyleczyły swój nowotwór przy pomocy tego specyfiku. W Polsce najbardziej znanym przypadkiem skutecznej terapii olejem CBD jest wyleczenie białaczki limfoblastycznej syna Szymona Grabskiego.Znane są też przypadki pacjentów ze stanem terminalnym, którzy spróbowali leczenia olejem konopnym CBD lub olejem THC wyszli z choroby. Są to jednak dowody anegdotyczne, a terapia CBD nie zawsze przynosi pozytywny rezultat. Nie oznacza to jednak, że konopie nie pomagają w walce z rakiem. Dr Sean McAllister z Pacific Medical Center w San Francisco odkrył na przykład, że CBD jest silnym inhibitorem proliferacji komórek raka piersi, przerzutów i wzrostu guza. Kannabidiol niszczy komórki nowotworowe wyłączając u nich ekspresję genu ID-1, który jest odpowiedzialny za rozprzestrzenianie się komórek rakowych (przerzuty).Z kolei włoscy badacze opisują CBD, jako najbardziej skuteczny induktor apoptozy (śmierci komórkowej) w komórkach raka prostaty. McAllister zaznacza również, że CBD doskonale wspomaga działanie innych leków przeciwnowotworowych, wspomagając m.in skuteczność chemioterapii. Oprócz samego wspomagania chemioterapii, CBD sprawia również, że jest ona mniej uciążliwa dla pacjenta: olej konopny CBD działa przeciwwymiotnie i zwiększa apetyt u osób leczonych w ten sposób.  Polecam ekstrakt konopny CBD + CBDA 6  %

0
0

Skomentuj