Kategorie:
Większość dzieci, których rodzice przejawiają tendencje do nadmiernej kontroli i opieki, mają problemy w życiu dorosłym, pisze deti.mail.ru. Stałe ingerencje sprawiają, iż dojrzewające dzieci dorastają bez niezbędnych umiejętności życiowych.
Aby potwierdzić tę tezę naukowcy przebadali grupę 10 i 12 – latków. Dzieci podzielono na dwie grupy, w jednej były te, które mieszkały w mieście od wczesnego dzieciństwa, chodziły tylko na specjalnie wyposażone i zaprojektowane dla dzieci place zabaw i przebywały pod ciągłym nadzorem osób dorosłych. Dzieci z drugiej grupy dzieciństwo spędzały na wsi, zazwyczaj bez żadnego rodzicielskiego nadzoru.
Okazało się, że takie wskaźniki jak inicjatywa, zaradność, odpowiedzialność i pomysłowość posiadły dzieci, którym w przeszłości nie ograniczono swobody i nie stosowano nadmiernego nadzoru. Ta część dzieci, która wychowywała się w mieście, w większości przypadków nie wykazywała inicjatywy, bała się wszelkich zagrożeń i ciągle czekała na instrukcje od rodziców, dotyczące rozwiązania danego problemu. W oparciu o wyniki badań można śmiało stwierdzić, że nadopiekuńczy rodzice, kierując się źle pojętym dobrem dziecka, mogą pozbawić je możliwości wyrobienia w sobie takich umiejętności, jak zaradność, samodzielność, zdolność do podejmowania decyzji i brania odpowiedzialności za nie.
Skomentuj