luty 2017

Dwie szczepionki przeciw malarii odniosły sukces podczas wczesnych prób

W ciągu tygodnia dokonano dwóch udanych prób różnych szczepionek przeciwko malarii. Choroba infekuje ponad 200 milionów ludzi rocznie, zabijając 400 tysięcy z nich. Dr Benjamin Mordmueller oraz profesor Peter Kremsner z Uniwersytetu w Tybindze w Niemczech ogłosili sukces szczepionki, która okazała się w 100 % skuteczna na dziewięciu zdrowych, dorosłych osobach.

 

Uczestnikom wstrzyknięto szczepionkę, a następnie podano dawkę chlorochiny, która zapobiega chorobie. Dziesięć tygodni później ponowiono szczepienie, a organizm nadal wykazywał reakcje immunologiczne, które wystarczały, by zapobiec zakażeniu malarią.

 

Nowa szczepionka o nazwie PfSPZ-CVac różni się od poprzednich zawartością w pełni żywotnych patogenów malarii. Poprzednie próby opierały się na atenuowanych patogenach, liczono że układ odpornościowy wyszkoli się na nich, by móc w przyszłości zwalczać żywego pasożyta. Niestety, sukces był ograniczony.

Wyniki drugiej szczepionki wykazały, że 9 z 14 osób okazało się odporne na działanie identycznego szczepu po 19 tygodniach. Wskaźnik sukcesu wyniósł tu jedynie 64 %, ale w tym przypadku korzystano z atenuowanych, bezpieczniejszych dla zdrowia patogenów.

 

Oba projekty mają przed sobą długą drogę do przebycia, zanim będą gotowe do masowego wykorzystania. Wiele obiecujących szczepionek ostatecznie zawodziło, więc przed twórcami jeszcze sporo pracy.

 

Przełom w medycynie - nowa terapia pozwala usuwać złe wspomnienia z pamięci

Naukowcy z Uniwersytetu w Toronto, podczas eksperymentów nad myszami, zdołali namierzyć i usunąć komórki mózgowe, powiązane ze złymi wspomnieniami. Ich odkrycie daje nowe nadzieje dla osób cierpiących np. na zespół stresu pourazowego. Terapia zostanie w przyszłości przetestowana na człowieku.

 

Zespół badawczy odkrył, że neurony "zawierające" strach znajdują się w jednej, konkretnej części mózgu. Podczas eksperymentów, wobec tych komórek zastosowano chemię aby zakłócić ich zdolność do przechowywania negatywnych wspomnień. Udało się tego dokonać w taki sposób, aby nie naruszyć innych neuronów.

 

Terapia okazała się niezwykle skuteczna. Przy jej pomocy będzie można załagodzić lub nawet zwalczyć niektóre choroby psychiczne oraz uzależnienia. Naukowcy planują przeprowadzić podobne eksperymenty na człowieku - jeśli otrzymają na to zgodę.

 

Niektórzy etycy uważają jednak, że usuwanie pamięci może być niebezpieczne dla nas samych, gdyż możemy w ten sposób utracić część naszej tożsamości. Profesor Sheena Josselyn, główna autorka badań zwraca również uwagę, że wszyscy uczymy się na własnych błędach. Zatem usuwając pamięć o naszych błędach i porażkach istnieje możliwość, że po pewnym czasie znów popełnimy coś, czego potem i tak będziemy żałować.

 

Lasery mogą pomóc lekarzom w usuwaniu raka mózgu

Lasery mogą pomóc chirurgom w szybkiej analizie nowotworów mózgu i zadecydowaniu ile tkanki usunąć, pokazało najnowsze badanie. Operowanie w obrębie tkanki mózgowej to często bardzo trudne decyzje, eliminacja zbyt mała może prowadzić do nawrotu nowotworu, a zbyt wielka, do niepełnosprawności.

 

Technika o nazwie mikroskopia SRS została wypróbowana na ponad 360 pacjentach przez badaczy z Uniwersytetu Medycznego Michigan i Harvardu. Kolejnym etapem jest przetestowanie nowego rozwiązania w pełnych badaniach klinicznych.

 

„Rak mózgu jest jak chmura, można ustalić środek, ale obrzeża są bardzo trudne do zidentyfikowania” – powiedział jeden z naukowców, dr Daniel Orringer. Przy innych nowotworach, na przykład w jelicie, można pozwolić sobie na zwiększenie marginesu w usuwanej tkance, ale w przypadku mózgu każda tkanka jest na wagę złota.

Nowa technologia polega na wystrzeliwaniu wiązki światła w tkankę, a właściwości lasera zmieniają się w zależności od rodzaju tkanki, na którą trafi. Dzięki pracy lasera chirurdzy są w stanie odróżnić komórki rakowe od zdrowej tkanki mózgowej. Jednakże dopiero długoterminowe badania kliniczne wyjaśnią, czy technologia zwiększy szanse na przeżycie pacjentów.

 

Nowa terapia lecznicza może zwalczyć nawet najbardziej oporne szczepy gruźlicy

Gruźlica jest jedną z najbardziej rozpowszechnionych na świecie chorób. Szacuje się, że jedna trzecia ludzi jest zakażona jej prątkami, przez co jedna osoba umiera z jej powodu co 20 sekund. Istnieją leki stosowane do leczenia gruźlicy, ale tracą one skuteczność podczas powstawania nowych, odpornych szczepów.

 

Naukowcy donoszą, że udało się wyleczyć osoby zakażone rzadką, ale poważną, lekoodporną gruźlicą (XDR TB). Obecne leczenie tego szczepu choroby może potrwać do dwóch i pół roku i wymaga użycia leków, które są nie tylko droższe, ale wywołują całą gamę efektów ubocznych.

Zastosowano jednak terapię skojarzoną z trzech antybiotyków i naukowcy donoszą, że udało się uporać z chorobą zaledwie w ciągu sześciu miesięcy. Dwa pierwsze antybiotyki zostały opracowane specjalnie do walki z gruźlicą, natomiast trzeci jest najczęściej stosowany w przypadku zakażeń skóry oraz płuc.

 

Badanie przeprowadzono na małej grupie ludzi, u których zdiagnozowano XDR TB, a połowa z nich miała także HIV. Po sześciu miesiącach leczenia bakterie nie były już wykrywalne, a jedynie u jednej osoby wystąpił nawrót choroby. Chociaż potrzebne są dalsze badania, wczesne wyniki nastrajają niezwykle optymistycznie.

 

Dieta może spowolnić proces starzenia

Badania kliniczne wykazały, że wstrzemięźliwość od jedzenia przez całe pięć dni w miesiącu może pomóc zapobiegać lub leczyć choroby związane z wiekiem, takie jak cukrzyca i choroby układu krążenia.

 

W poprzednich eksperymentach na gryzoniach i ludziach, naukowcy doszli do wniosku, że poszczenie ma kilka pozytywnych skutków dla zdrowia, poza redukcją tkanki tłuszczowej i poziomu insuliny we krwi. Jeden z najbardziej znanych programów, to dieta 5:2, która pozwala pięć dni w tygodniu jeść normalnie, a przez kolejne dwa ogranicza spożycie kalorii do 500-600. Stanowi to około jedną czwartą całkowitej ilości dziennego spożycia kalorii.

 

W trakcie stosowania ograniczonych posiłków zaleca się spożywanie produktów o wysokiej zawartości nienasyconych kwasów tłuszczowych, o jednoczesnej niskiej zawartości węglowodanów oraz białek, co ma przyczynić się do odnowy organizmu oraz spalenia zgromadzonego tłuszczu.

Badacze poinformowali, że myszy poddane tej diecie wykazywały pozytywne efekty, przede wszystkim niższy poziom cukru we krwi oraz mniejszą tendencję do posiadania guzów. U ludzi wykryto za to spadek ciśnienia krwi, zmniejszenie poziomu tkanki tłuszczowej oraz spadek obwodu pasa.

 

Jednak podczas trzymiesięcznego badania niemożliwe jest ustalenie, czy dieta jest w stanie zwiększyć długość życia ludzi, co zaobserwowano u myszy, które żyją krótko. Stwierdzono za to, że dieta ta jest doskonałą profilaktyką dla chorób takich, jak cukrzyca i choroby układu krążenia. W przyszłych badaniach zespół ma nadzieję ustalić, czy ich program żywieniowy może pomóc ludziom, którzy już posiadają cukrzycę lub są do niej predysponowani.

 

Naukowcy stworzyli armię mikroskopijnych robotów do walki z rakiem

Przez wiele lat pracowano nad wprowadzeniem robotyki w delikatne procedury medyczne. Powstały już małe urządzenia, które są zdolne do wstrzyknięcia leku do ludzkiego oka lub do pracy w trudnodostępnych miejscach ciała. Teraz udało się opracować nowy sposób walki z rakiem poprzez namagnesowane, mikroskopijne roboty.

 

Badacze z Centrum Innowacyjnych Technologii Philips w Hamburgu, wynaleźli metodę indywidualnego sterowania poszczególnymi robotami za pomocą pól magnetycznych. Wcześniej nie było możliwości precyzyjnego sterowania mikroskopijnymi urządzeniami, ponieważ wszystkie były zależne od tego samego pola.

 

Nowa metoda może pozwolić na wykonywanie skomplikowanych manipulacji wewnątrz ludzkiego ciała, powiedział główny autor badania, Jurgen Kramer w wywiadzie dla Live Science. Teraz naukowcy planują wykorzystać kontrolowaną armię mikroskopijnych robotów, by móc precyzyjnie dostarczyć substancje zwalczające raka, do jego źródła.

 

Leczenie nowotworów dzięki opracowanej metodzie przyczyni się do zachowania większej ilości zdrowej tkanki oraz zmniejszenia możliwych skutków ubocznych. Mikroroboty będą mogły być także wykorzystywane do tworzenia implantów medycznych, które wymagają modyfikacji z biegiem czasu, na przykład z powodu procesów gojenia.

 

Naukowcy zaczynają wyrażać poparcie dla modyfikowania genów człowieka

Nowy raport Narodowej Akademii Nauk Stanów Zjednoczonych wskazuje, że społeczność naukowców zamierza złagodzić swoje stanowisko względem edycji genów. Największym problemem, jaki nadal istnieje, jest realna możliwość, że modyfikacje genetyczne będą wykorzystywane do tworzenia specjalnie zaprojektowanych dzieci.

 

Naukowcy potwierdzają potencjał technologii w kwestii edycji genów, obawiają się jednak konsekwencji dla przyszłości rodzaju ludzkiego. Modyfikacja ludzkiego genomu posiada ogromny potencjał dla zrozumienia, leczenia oraz profilaktyki wielu wyniszczających chorób genetycznych. Jednak edycja genomu powoduje także obawy przed możliwościami jej niewłaściwego wykorzystania.

Istnieje obawa przed chęcią tworzenia przez ludzi idealnych potomków, projektując od podstaw ich cechy, takie jak siła, piękno oraz inteligencja. Wątpliwość budzi także to, kto mógłby zyskać uprawnienia do takich możliwości. Edycja DNA mogłaby dostać się także na czarny rynek, co prowadziłoby do wielu niezamierzonych konsekwencji.

Na chwilę obecną, metoda edycji genów jest testowana na zwierzętach i minie jeszcze sporo czasu, zanim przejdzie się do podjęcia prób na ludziach. Jeśli jednak to nastąpi, konsekwencje mogą być nieodwracalne.

 

Motywacja kluczem do osiągnięcia sukcesów w nauce

Przeprowadzono 5-letnie badania na 3 tysiącach uczniów, pod kątem efektywności ich edukacji. Wyniki wykazały, że osoby zainteresowane nauką i dumne ze swoich wyników, niekoniecznie wybitnie zdolne, posiadają wyższe osiągnięcia w nauce od osób z wyższą inteligencją, ale mniej zmotywowanych.

 

W badaniu naukowcy zidentyfikowali siedem emocji, z którymi często borykają się studenci: gniew, dumę, strach, podniecenie, nudę oraz poczucie beznadziejności. Monitorowanie odbywało się w Bawarii, gdzie badacze oceniali postępy poczynione przez uczniów różnych klas, z rodzin o różnej pozycji materialnej oraz z miejscowości o różnych wielkościach.

Udowodniono, że uczucia takie jak gniew, podniecenie, poczucie beznadziejności, lęk oraz wstyd znacznie zmniejszają ogólny poziom efektów uzyskiwany przez dzieci w dziedzinie matematyki. W związku z tym doradza się nauczycielom, aby unikać sytuacji, w których uczniowie mogą mierzyć się z negatywnymi doświadczeniami podczas zajęć.

 

Nowotwory mózgu mogą zmieniać nasze zachowanie i osobowość

W całej historii medycyny znamy mnóstwo dziwnych przypadków, w których człowiek, pod wpływem konkretnych radykalnych czynników, niespodziewanie zmienia swoje zachowanie a nawet osobowość. Nie zdajemy sobie nawet sprawy z tego, jak poważne uszkodzenie mózgu lub nowotwór mogą wpłynąć na funkcjonowanie tego organu.

 

Na łamach czasopisma Neurocase pojawiła się publikacja, opisująca nietypowy przypadek 60-letniej kobiety z Hiszpanii, która była człowiekiem szczęśliwym, pozytywnie nastawionym do życia i nie była szczególnie religijna. Jak to zwykle bywa w takich przypadkach, jej najbliższe otoczenie zwróciło uwagę na zmiany w jej zachowaniu i osobowości. Przez około dwa miesiące miała wyraźnie złe samopoczucie, była zrezygnowana i nagle zaczęła interesować się Biblią i innymi tego typu pismami.

 

Kobieta spędzała wiele godzin w ciągu dnia na czytaniu pism świętych, miewała nawet doświadczenia mistyczne, podczas których rzekomo widziała i rozmawiała z Marią z Nazaretu, matką Jezusa. W tym samym czasie, opiekowała się osobą chorą na nowotwór.

 

Lekarze przeprowadzili badania metodą rezonansu magnetycznego, po czy dokonali biopsji. Stwierdzono, że kobieta posiada glejaka wielopostaciowego - jest to nowotwór złośliwy mózgu. Guzy były zbyt wielkie aby można było operować, więc zastosowano chemioterapię i radioterapię. Przepisano jej również leki przeciwpsychotyczne, gdyż niektóre badania wskazywały, że mogą być one skuteczne w leczeniu tej choroby.

 

Po pięciu tygodniach terapii, zachowanie kobiety wróciło do normy. Jej hiper-religijne zachowania po prostu zniknęły. Badacze stwierdzili, że ten nietypowy przypadek miał najwyraźniej związek z chorobą nowotworową. Pacjentka cały czas wierzyła w Boga, więc nie była to kwestia zmiany wyznania. Niestety nie jesteśmy w stanie powiedzieć który region w mózgu mógł odpowiadać za jej doświadczenia religijne. Nie wiemy nawet jak często guzy mózgu mogą powodować zmiany w zachowaniu czy osobowości.

 

Witamina D sposobem na odporność

Suplementowanie witaminy D może oszczędzić ponad trzem milionom ludzi w Wielkiej Brytanii przeziębień i grypy każdego roku, twierdzą naukowcy. Witamina ta jest niezbędna do zachowania zdrowych kości, ale odgrywa także istotną rolę w działaniu systemu immunologicznego.

 

Jednocześnie witamina D jest trudna do pełnego uzupełnienia w okresie zimowym, ze względu na o wiele mniejszy kontakt człowieka ze światłem słonecznym. Naukowcy zebrali dane ponad 11 tysięcy osób z 25 oddzielnych badań, analizując ich infekcje dróg oddechowych.

Na podstawie wyników stwierdzono, że jedna osoba na 33 przyjmujące suplement witaminy D, nie zachoruje na grypę lub przeziębienie. Mimo iż nie jest to spektakularny wynik, jest on nadal wyższy od popularnych szczepionek przeciw grypie, gdy prawdopodobieństwo nie zachorowania wynosi 1 do 40.

 

Głównym zadaniem witaminy D w organizmie jest regulowanie ilości wapnia i fosforu, które są niezbędne dla wzrostu i utrzymania zdrowych kości, zębów oraz mięśni. W skrajny przypadkach, jej niski poziom może prowadzić u dzieci do krzywicy, a u dorosłych do osteomalacji, powodującej silny ból kości i mięśni. Jednak zbyt wysoki poziom witaminy D może prowadzić do wysokiego poziomu wapnia we krwi, który wiąże się z problemami z sercem i nerkami.