Październik 2016

Naukowcy drukują chrząstki w 3D przy użyciu komórek ludzkich

To prawdziwa rewolucja w chirurgii plastycznej. Na spotkaniu American Chemical Society, zespół naukowców ze szwedzkiego Wallenberg Wood Science Center zakomunikował, że opracowano "bioprinting", drukowanie chrząstek w 3D, używając komórek ludzkich.

Nowa metoda może równie dobrze doprowadzić do "zamawiania" tkanek nosa, uszu, czy uszkodzonych kolan. Posiada także wiele potencjalnych zastosowań w chirurgii plastycznej, medycynie sportowej oraz leczeniu zapalenia stanów zapalnych stawów.



Dr Paul Gatenholm, który prowadził badanie wyjaśnił: "Nasz zespół jest zainteresowany chirurgią plastyczną i tworzeniem chrząstek do naprawy uszkodzeń spowodowanych urazami lub nowotworami. Pracujemy nad tworzeniem uszu i nosa, które są dziś jednymi z najbardziej problematycznych części ciała do rekonstrukcji przez chirurgów. Mamy nadzieję, że nadejdzie dzień, w którym będziemy mogli je stworzyć przy użyciu drukarki 3D przy zastosowaniu komórek własnych pacjenta".



Zespół Gatenholma musiał zaczynać od podstaw i nauczyć się, jak wyprodukować "tusz" z ludzkimi komórkami, który podczas procesu druku nie zdeformuje się do galaretowatej postaci. Rozwiązano ten problem stosując rodzaj "rusztowania". Obecnie komórki mogą być drukowane w dowolnym kształcie, który jest trwały. Teraz zespół pracuje u chirurgów plastycznych w celu udoskonalenia procesu, powstaje nawet wydrukowana w 3D sztuczna skóra do testowania kosmetyków.

 

Czy będzie specjalny podatek na cukier?

Światowa Organizacja Zdrowia poinformowała we wtorek, że rząd powinien podnieść podatki od słodkich napojów w celu walki z globalną epidemią otyłości i cukrzycy. Jeśli cena detaliczna napojów słodzonych cukrem zostanie zwiększona o 20 procent, będzie proporcjonalny spadek ich konsumpcji – twierdzi raport zatytułowany "Polityka fiskalna diety i zapobieganie chorobom niezakaźnym".

 

Raport Światowej Organizacji Zdrowia wskazuje, że otyłość na całym świecie wzrosła ponad dwukrotnie od 1980 do 2014 roku. Ponad 500 milionów ludzi klasyfikuje się jako otyłych, z czego 42 miliony to dzieci poniżej 5 roku życia. Dodatkowo, około 422 miliony dorosłych na całym świecie choruje na cukrzycę.

Według organizacji, podatki mają wpływ na to tak wysokie spożycie napojów słodzonych cukrem. "Jesteśmy teraz w miejscu, w którym możemy państwa zalecić do wdrożenia skutecznej polityki podatkowej" – Powiedział Temo Waquanivalu, koordynator działu ŚOZ. Stany Zjednoczone mają najwyższy na świecie wskaźnik otyłości jednej populacji, ale powoli zbliżają się do nich Chiny, które posiadają podobne wskaźniki zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet.

W marcu 2015 roku ŚOZ ogłosiła: "Dorośli i dzieci od Ameryki do Europy Zachodniej i Bliskiego Wchodu używają mniej więcej o połowę za dużo cukru. Zdrowa dawka cukru mieści się między 5-10 procent codziennego spożycia energii człowieka, czyli okło 50 gramów".

 

Rapamycyna lekiem na długowieczność? Substancja dodaje sił witalnych starszym zwierzętom

Starzenie się jest nieuniknione dla każdego z nas, lecz dzięki medycynie, wkrótce będziemy mogli zahamować, a być może nawet odwrócić ten proces. Okazuje się, że substancje zapewniające długowieczność są w zasięgu ręki - trzeba tylko dobrze poszukać.

 

Jedną z substancji, która może wydłużyć życie i zapewnić dodatkowe siły witalne, to lek powszechnie stosowany przez ludzi, mający zastosowanie w transplantologii. Z dotychczasowych badań wynika, że sirolimus (rapamycyna) odwraca proces starzenia się u psów, małp i myszy.

 

Eksperymenty na małpach wykazały, że lek jest bezpieczny, zaś sirolimus, podawany myszom w średnim wieku, pozwolił wydłużyć ich życie nawet o 60%. Substancja była ostatnio podawana dwóm starszym psom, które miały problemy z poruszaniem się. Dzięki tej nietypowej terapii, zwierzęta odzyskały siły do życia i stały się bardzo aktywne.

Zanim sirolimus będzie podawany ludziom jako lek odmładzający, naukowcy mają zamiar prowadzić kolejne badania. Na dzień dzisiejszy znamy niektóre skutki uboczne stosowania tej substancji - może ona wywoływać między innymi nowotwory, cukrzycę i infekcje. Nawet jeśli lek okaże się bezpieczny dla zwierząt nie oznacza to, że człowiek będzie mógł spożywać całe garści tego medykamentu aby odwrócić proces starzenia.

 

Naukowcy stworzyli naturalne krople do oczu, które potrafią wyleczyć zaćmę

Pozbycie się zaćmy zwykle wiąże się z zabiegiem operacyjnym. Badacze stwierdzili jednak, że naturalnie występujące w ciele człowieka związki chemiczne mogą rozwiązać ten problem w postaci kropli do oczu.

 

Na całym świecie dziesiątki milionów ludzi cierpi na zaćmę, która jest główną przyczyną ślepoty. Dr Kang Shang, profesor okulistyki na University of California w San Diego uważa, że naturalnie występujący w organizmie ludzkim steroid może być skutecznym lekiem w przypadku zaćmy.

Zbadano dwie chińskie rodziny, w których dzieci miały wrodzoną zaćmę, w wyniku defektu genetycznego, a nie związaną z wiekiem. Odkryto, że dzieci z wrodzoną wadą miały dwie kopie mutacji w genie, który wytwarza lanosterol, a ich rodzice nie. Zwykle gen ten wytwarza steroidy, które zapobiegają zaćmie, ale mutacja spowodowała nieprawidłowości w działaniu lanosterolu.

Stworzono więc krople do oczu, które zawierają lanosterol. Aby je przetestować, naukowcy wyizolowali słabe soczewki zwierząt i umieścili je w roztworze lanosterolu na sześć dni. Soczewki stały się jaśniejsze, a ciężkość zaćmy zmniejszyła się w przypadku 11 z 13 zwierząt. Krople podawano także psom z zaćmą, dwa razy dziennie przez sześć tygodni, co zmniejszyło efekt nasilenia zaćmy.

 

Krople mogą stać się bardzo ważnym narzędziem w przypadku leczenia zaćmy. Ponieważ badania trwały tylko kilka miesięcy, środek jest wciąż testowany.

 

Palenie może trwale uszkodzić DNA

Nowe badania opublikowane w American Heart Association stwierdzają, że palenie papierosów na wpływ na genom ludzki  w postaci metylacji DNA. Jednak jeśli nastąpi rzucenie palenia, większość uszkodzeń także minie, ale nie wszystkie.

 

Na potrzeby badań naukowcy przeanalizowali próbki krwi prawie 16 tysięcy uczestników. Badając długotrwałych palaczy, naukowcy odkryli miejsca metylacji DNA, było to ponad 7 tysięcy genów, które odpowiadają za 1/3 znanych genów ludzkich. Zespół ustalił, że po okresie około 5 lat większość miejsc medylacji DNA byłych placzy powróciły do poziomów obserwowanych u osób, które nigdy nie paliły. Jednak niektóre z miejsc pozostały nawet 30 lat po rzuceniu palenia.

Zespół poinformował, że pewnego dnia może być możliwe wykorzystanie dotkniętych zmianą genów jako markery, aby ustalić, kto jest w grupie ryzyka chorób związanych z paleniem. Może to być także pomoc w opracowaniu nowych leków leczących szkody wyrządzone tym nawykiem.

 

Metylacja jest procesem, w którym pewne środki chemiczne zwane grupami metylowymi dodają się do różnych składników białek, DNA i cząsteczek. Choroby serca i nowotwory są spowodowane przez wady genetyczne, niektóre z tych uszkodzeń są dziedziczne, ale większość jest spowodowana stylem życia, także paleniem.

 

Kwasy tłuszczowe omega-3 łososia hodowlanego spadły o połowę w ciągu pięciu lat

Jak wskazują badania, poziom kwasów omega-3 łososia hodowlanego znacznie spadł w ciągu ostatnich pięciu lat. Jak podaje BBC News, przeciętny poziom omega-3 u ryb spadł o połowę.

 

Przyczyną wydaje się być rodzaj paszy, którą karmione są ryby hodowlane. Jeśli nic nie zostanie zmienione, poziom korzystnego omega-3 będzie spadał dalej. Prof. Douglas Tocher z Uniwersytetu w Stirling powiedział: "Około pięć lat temu, 130 g  łososia atlantyckiego było w stanie dostarczyć trzy i pół grama kwasów omega-3. Teraz ten poziom zmniejszył się o połowę, w związku z tym, zamiast jeść jedną porcję łososia, musielibyśmy zjeść dwie, by uzupełnić nasze tygodniowe zapotrzebowanie na tę substancję".Spadek jest wynikiem branży oszczędzającej na anchois, którymi karmi się ryby. Wcześniej uznano, że zbyt wiele anchois zostaje łapane na karmę dla ryb. A im więcej tłustego pokarmu je łosoś, tym wyższa u niego zawartość kwasów tłuszczowych. Według dr Paul Morris z Marrine Harvest (jednego z największych producentów łososia hodowlanego), znacznie zmniejszono podaż oleju z ryb w paszy dla łososi.Kwasy tłuszczowe omega-3 odgrywają istotną rolę w podstawowych procesach organizmu. Prof. Tocher podkreśla, że łosoś hodowlany jest nadal jednym z najbogatszych źródeł korzystnych olejów rybnych i namawia do jego dalszego zakupu.

 

Jak podejście do starości może skrócić nasze życie

Starzenie się jest nieuniknione, od chwili urodzenia zaczynamy umierać. Nowe badania sugerują jednak, że sposób myślenia o starzeniu może rzeczywiście skrócić naszą żywotność.

 

W badaniu Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego, psycholog Becca Levy uznała, że jeśli ktoś czuje się negatywnie z powodu swojego wieku, może to skrócić jego życie nawet do siedmiu lat. Negatywne myśli na temat starzenia mogą pozostawać w podświadomości, rujnując zdrowie. W takim stanie występuje niskie prawdopodobieństwo przyjęcia zdrowego stylu życia, mogą wystąpić ubytki w pamięci oraz pogorszenie funkcji poznawczych. Istnieje również zwiększone ryzyko depresji i izolacji od społeczeństwa.

Badania zostały przeprowadzone na całym świecie i na ich podstawie stwierdzono wzrost biomarkerów choroby Alzheimera u osób, które pozostawały pod wpływem negatywnych stereotypów starzenia. Przeprowadzano również "interwencje", gdzie pacjentów wystawiano na podprogowe, pozytywne wiadomości na temat wieku uczestników. Osoby te wykazały lepsze wyniki, w porównaniu do pacjentów z grupy obojętnej.

 

Postrzeganie przez społeczeństwo, przedstawianie ludzi starszych, jako kruchych, zależnych, w sposób dyskryminacyjny również przyczynia się do całej sprawy. W latach 2000 do 2050 populacja ludzi w wieku powyżej 60 lat podwoi się z 11 do 20 procent i będzie stanowić 2 miliardy ludzi. Dlatego tak popularna stała się praca nad zmianą stereotypów wiekowych.

 

6 pokarmów bogatych w błonnik

Pomagają w utracie wagi, zapewniając jednoczesne uczucie sytości. Błonnik pomaga w walce z uczuciem głodu podczas diety, obniża poziom cholesterolu, reguluje poziom cukru we krwi i reguluje pracę układu pokarmowego.

 

Według najnowszych badań, błonnik może pomóc nam żyć dłużej i niwelować wiele chorób, m.in. cukrzycę, otyłość, miażdżycę i kamicę żółciową. Poleca się aby błonnik stanowił bazę codziennych posiłków.


Pokarmy zawierające szczególnie dużo błonnika, to przede wszystkim:



1. Fasola i soczewica – 15 gramów błonnika i 18 gramów białka w jednej filiżance
2. Len i nasiona chia – 5 gramów błonnika w jednej łyżce, dają także zdrową dawkę tłuszczów omega-
3. Jagody, jeżyny – 8 gramów błonnika w filiżance
4. Gruszki – jedna sztuka zjedzona razem ze skórką dostarcza 6 gramów błonnika
5. Groch – 9 gramów błonnika w filiżance
6. Pełne ziarna zbóż, pełnoziarniste makarony, ryż dziki i brązowy – zupełnie różniące się od wysoko przetworzonego, białego pieczywa, makaronu i ryżu. Około 7 gramów błonnika na filiżankę ugotowanego produktu.


Jednak zwiększenie wartości błonnika w diecie powinno następować powoli i powinno się pić wtedy dużo wody. Jak dotąd górna granica na spożycie błonnika nie została ustalona.

 

Spożywanie pikantnych potraw wiąże się długowiecznością

Pikantne jedzenie jest związane ze zmniejszeniem ryzyka zgonu, wynika z analizy danych żywieniowych ponad 485 tysięcy ludzi.

 

Uczestników ogromnego chińskiego badania obserwowano w latach 2004 i 2008. Kontrolowano rodzinną historię chorobową, wiek, wykształcenie, cukrzycę, palenie tytoniu i wiele innych. Naukowcy odkryli, że osoby spożywające ostrą żywność, głównie papryczki chili przynajmniej raz lub dwa razy w tygodniu, mają o 10 procent zmniejszone ogólne ryzyko zgonu. Za to spożywanie potraw pikantnych sześć do siedmiu razy w tygodniu ma zmniejszać ryzyko zgonu o 14 procent.


Częstotliwość choroby niedokrwiennej serca, choroby układu oddechowego i nowotwory występowały rzadziej u osób jedzących pikantnie. Autorzy badania zauważyli, że kapsaicyna, główny składnik papryczek chili, była już powiązana z innymi badaniami, gdzie stosowano ją jako antyoksydant oraz przeciwzapalnie.


"Potrzebujemy więcej dowodów, zwłaszcza w badaniach klinicznych, w celu dalszej weryfikacji tych wyników" – powiedział współautor badania, dr Lu Qi, profesor żywienia na Harvard T.H Chan School of Public Health.

 

Dawcy krwi w Szwecji dostają wiadomość, gdy ich krew ratuje czyjeś życie

Odnotowuje się spadek dawców krwi na całym świecie. Szwedzkie służby starają się jednak temu zaradzić poprzez nowe rozwiązanie.

 

Powstała nowa inicjatywa, w której darczyńca dostaje automatyczną wiadomość informującą go, gdy wykorzystano jego krew. Ludzie, którzy oddawali krew, początkowo otrzymywali wiadomość o treści "dziękuję" podczas samego oddawania krwi, ale tym razem jest to tekst bardziej skłaniający do refleksji.

"Cały czas staramy się rozwijać sposoby oddziaływania na potencjalnych darczyńców" – powiedziała Karolina Blom Wiberg, manager komunikacji w Stockholm Blood Service. – "Chcemy w ten sposób podziękować darczyńcom za ich poświęcenie."

Wiadomość zbiera póki co pozytywne opinie, a co za tym idzie, zachęca do ponownego oddania krwi. Jest to obecnie hit w mediach społecznościowych i przywraca dyskusję na temat krwiodawstwa.