Sierpień 2017

Dlaczego warto jeść awokado?

Awokado jest bardzo odżywczym składnikiem diety – posiada prawie 20 różnych witamin i minerałów. Oprócz składników odżywczych, awokado zawiera także sporą dawkę przeciwutleniaczy, a także jednonienasycone tłuszcze.

 

Spożywanie awokado może pomóc organizmowi w szerokim zakresie dolegliwości zdrowotnych. Owoc ten może zapobiegać starzeniu, poprawić funkcjonowanie układu immunologicznego, zarządzać zawartością tłuszczu we krwi, pomóc pozbyć się niedoborów witamin i minerałów, poprawić trawienie, a także obniżyć poziom cholesterolu we krwi. 

Awokado jest doskonałym źródłem kilku kluczowych składników odżywczych, które są ważne dla zdrowego funkcjonowania organizmu. Wśród nich znajdują się:

- kwas pantotenowy – potężny przeciwutleniacz, którego awokado jest drugim najwyższym źródłem, zaraz po grzybach shiitake;

- foliany – odpowiedzialne za różne aspekty zdrowia, głównie związane z mózgiem i układem nerwowym;

- witamina K – ważny składnik w regulacji krzepnięcia krwi, a także zdrowia kości;

- witamina B6 – pomaga organizmowi w wytwarzaniu czerwonych krwinek oraz w prawidłowym metabolizowaniu węglowodanów i cukrów;

- witamina E – bardzo silny antyoksydant, który pomaga utrzymać zdrowie skóry i walczy z chorobami serca;

- potas – pomaga organizmowi utrzymywać właściwe ciśnienie krwi, wspomaga prawidłowe funkcjonowanie nerek, buduje silne kości

- witamina C – silny przeciwutleniacz, który wspomaga wchłanianie wszystkich innych składników odżywczych.

 

Hormony roślin mogą wpływać na zdrowie jedzących je ludzi

Odkryto, że hormony naturalnie występujące w spożywanych roślinach mogą mieć istotny wpływ na florę bakteryjną jelit. Podobnie jak zwierzęta, rośliny wytwarzają całą gamę hormonów, które pomagają im się rozwijać oraz przetrwać. Hormony te są zaangażowane w cały rozwój rośliny, okazało się również, że mogą mieć wpływ na zdrowie jedzących je ludzi.

 

Artykuł opublikowany w czasopiśmie naukowym Trends in Plant Science szczegółowo opisuje to zjawisko. Okazuje się, że rośliny wytwarzają hormon znany jako kwas absycynowy (ABA) w odpowiedzi na susze, który oddziałuje także na ssaki, mając działanie przeciwzapalne i regulujące poziom glukozy. 

Pojawiły się wnioski, że dieta roślinna bogata w ABA może być stosowana na przykład w leczeniu cukrzycy. Istnieje jeszcze więcej powiązań między hormonami roślinnymi a organizmem ludzi, których nie zdołano w pełni zrozumieć, mogą one jednak stanowić nowy sposób leczenia wielu dolegliwości.

 

Struktura cząsteczek hormonów roślin ma podobny kształt do zwierzęcych metabolitów – przemian chemicznych zachodzących w organizmie. Rośliny i zwierzęta ewoluują razem przez tysiąclecia i wszystko wskazuje na to, że ludzki organizm nauczył się czerpać korzyści ze spożywanych hormonów roślinnych.

 

Kofeina może zmniejszyć ból pooperacyjny

Nowe badania wskazują na to, że ból pooperacyjny pogarsza się z powodu braku snu przed operacją. Wykazano także, że kofeina może pomóc w przeciwdziałaniu tym skutkom. Wyniki badań naukowców z Wydziału Anestezjologii na Uniwersytecie Michigan opisano w czasopiśmie naukowym Sleep.

 

Ponad 80% pacjentów, którzy przeszli operację, doświadcza ostrego bólu po zabiegu, a około 75% stwierdza, że ból jest umiarkowany, ciężki lub skrajny. Najnowsze badania dowodzą, że za nasilenie bólu pooperacyjnego odpowiada między innymi niewystarczająca ilość snu przed i po operacji chirurgicznej.

„Mimo, że związek między snem a bólem jest dobrze znany, jego mechanizmy pozostają niejasne” – zauważa dr Giancarlo Vanini z Uniwersytetu Michigan. 

Naukowcy postanowili zbadać, czy kofeina, popularny środek pobudzający, może pomóć w zmniejszeniu bólu pooperacyjnego wywołanego brakiem snu. Aby osiągnąć swoje wyniki, badacze wykonali chirurgiczne nacięcie na łapkach szczurów, z których część została pozbawiona snu bezpośrednio przed zabiegiem.

 

Wyniki wykazały, że szczury pozbawione snu były znacznie bardziej wrażliwe na ból po zabiegu i dłużej przechodziły rekonwalescencję, w porównaniu do szczurów, które miały dużo czasu na sen. Co ciekawe, odkryto również, że podawana „niewyspanym” szczurom kofeina blokowała receptory adenozyny – neuroprzekaźnika zaangażowanego w regulację snu, co zmniejszało ból pooperacyjny.

 

Mikroroboty, które transportują leki, mogą leczyć choroby u źródła

W niedalekiej przyszłości leki mogą zostać dostarczone bezpośrednio do obszaru wymagającego leczenia za pomocą bardzo małych robotów. Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego skutecznie wyleczyli bakteryjne zakażenia żołądkowe u myszy, stosując mikroroboty. Zastosowanie nanotechnologii w medycynie nie jest niczym nowym, ale po raz pierwszy leki były podawane żywym pacjentom przy użyciu tego rodzaju technologii.

 

Mikroroboty mierzą jedynie połowę szerokości ludzkiego włosa. Potrafią przetransportować dawkę antybiotyków do żołądka, neutralizując kwas żołądkowy.

 

Tradycyjnie leki stosowane w leczeniu wrzodów i chorób żołądkowych są przyjmowane doustnie. Może to powodować pewne problemy, ponieważ leki są często wrażliwe na kwas żołądkowy i mogą zostać przez niego zniszczone. Aby temu zapobiec, lekarze przepisują inhibitory pompy protonowej w celu leczenia. Hamują one produkcję kwasu żołądkowego na tyle, aby leki mogły wykonywać swoją pracę.

 

Ale inhibitory pompy protonowej powodują kolejny problem. Mają długą listę nieprzyjemnych skutków ubocznych, w tym bóle głowy, biegunkę i zmęczenie. W najgorszych przypadkach mogą powodować depresję lub niepokój, a w bardzo rzadkich przypadkach nawet śmierć.

Wielką zaletą mikrorobotów jest to, że mogą zneutralizować kwas żołądkowy bez użycia inhibitorów pompy protonowej. To wszystko sprowadza się do ich budowy.

 

Mikroroboty stosowane w eksperymencie zostały wykonane z magnezu, warstw antybiotyków (klarytromycyny) i dodatnio naładowanego polimeru, który pomaga im trzymać się ściany żołądka. Magnez reaguje z kwasem żołądkowym, co wytwarza strumień pęcherzyków wodoru. Reakcja ta ma również dogodny efekt uboczny polegający na zmniejszeniu ilości kwasu żołądkowego. Zmiana ta jest chwilowa, a pH żołądka powraca do normy w ciągu 24 godzin.

Naukowcy podali mikroroboty myszom z zakażeniami żołądka, wywołanymi przez bakterie Helicobacter pylori. Po eksperymencie przeanalizowali liczbę bakterii w żołądkach myszy. Wyniki, opublikowane w „Nature Communications” wykazały, że mikroroboty były skuteczne w leczeniu infekcji oraz nie powodowały skutków ubocznych.

 

Wyniki są niezwykle obiecujące i być może niebawem staną się standardowym zabiegiem, nie tylko w przypadku chorób żołądka, ale także w leczeniu innych schorzeń.

 

Dlaczego warto zmienić biały ryż na brązowy?

Brązowy ryż jest zdecydowanie zdrowszą alternatywą wobec ryżu białego, zarówno ze względu na jego właściwości odżywcze, jak i smakowe. Pełnoziarnisty ryż posiada swoją zewnętrzną, nienaruszoną warstwę, która zawiera większą ilość błonnika, minerałów oraz witamin.

 

Badania dowiodły, że brązowy ryż jest bogaty w kwas fitynowy, błonnik oraz ważne polifenole. Jest złożonym węglowodanem, który wspomaga powolne uwalnianie cukrów, utrzymując właściwy indeks glikemiczny. Ryż brązowy przyczynia się również do zdrowia kości, dzięki swojej zawartości magnazu i wapnia.

 

Spożywanie posiłków z brązowym ryżem może zapobiegać zatorom tętnic, dzięki włączeniu do diety selenu, który wspomaga pracę serca i zmniejsza ryzyko wystąpienia jego zaburzeń, takich jak nadciśnienie tętnicze lub choroby naczyniowe.

Dzięki dużej zawartości błonnika brązowy ryż reguluje funkcjonowanie jelit, a tym samym ułatwia trawienie. W brązowym ryżu znajdują się także mangan i fosfor, które pomagają syntetyzować tłuszcze i zapobiegać otyłości. Wysoka zawartość błonnika w brązowym ryżu pozwala również zachować dłuższe uczucie sytości po posiłku.

 

Olej, który jest obecny w brązowym ryżu jest w stanie w dużym stopniu zmniejszyć poziom cholesterolu LDL. Czyni to ryż jednym z najzdrowszych ziaren w diecie człowieka. Brązowy ryż posiada także magnez, który zwiększa energię organizmu.

 

Pełne ziarna, takie jak ryż brązowy, które posiadają wysoką zawartość błonnika, mogą zapobiegać powstawaniu kamieni w woreczku żółciowym. Badanie opublikowane w American Journal of Gastroenterology pokazuje, że kobiety spożywające więcej błonnika mają o 13% mniejsze ryzyko rozwoju kamieni w woreczku żółciowym, w porównaniu do kobiet spożywających mniej produktów bogatych w błonnik.

 

Wysokie ciśnienie krwi jest coraz częściej diagnozowane u nastolatków i dzieci

Amerykańska Akademia Pediatrii opublikowała niedawno nowe wytyczne odnośnie leczenia wysokiego ciśnienia krwi u dzieci i nastolatków, u których postawiono taką diagnozę. Oznacza to, że przewiduje się wzrost przypadków wysokiego ciśnienia krwi w tym przedziale wiekowym.

 

Na podstawie przeprowadzonych badań na dużą skalę, około 3,5% dzieci i nastolatków cierpi na nadciśnienie tętnicze, choć w przeszłości odsetek ten wynosił od 1 do 2%. Dr Joseph T. Flynn, główny autor opracowanych wytycznych, a także profesor pediatrii na Uniwersytecie w Waszyngtonie, uważa nadciśnienie za jedną z pięciu najgroźniejszych chorób przewlekłych u młodych ludzi. 

„Nieleczone wysokie ciśnienie krwi u dziecka prowadzi do nadciśnienia w wieku dorosłym, co wiąże się ze zwiększonym ryzykiem wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych w późniejszym okresie życia” – twierdzi dr Flynn.

Amerykańska Akademia Pediatrii zwraca szczególną uwagę na niebagatelizowanie problemu i jak najwcześniejszą interwencję lekarską. „Nikt nie chce przepisywać dodatkowych leków swojemu dziecku, ale w tym przypadku lepiej podjąć taką decyzję wcześniej, bo ostatecznie dziecko i tak będzie musiało przyjmować leki” – wypowiedziała się dr Sophia Jan, dyrektor pediatrii ogólnej w Cohen Children’s Medical Center w Nowym Jorku.

 

Odkryto związek pomiędzy długością palców a możliwościami sportowymi

Jest jeden bardzo prosty sposób, aby sprawdzić, czy dana osoba posiada atletyczną naturę. Naukowcy uważają, że jeśli palec serdeczny oraz palec wskazujący są podobnej długości, to dana osoba najprawdopodobniej będzie osiągać dobre wyniki w sporcie. Warto jednak dodać, że zasada ta tyczy się jedynie nastoletnich chłopców.

 

Naukowcy porównywali wyniki sportowe oraz masę mięśniową 57 nastoletnich chłopców, a wyniki zostały opublikowane w czasopiśmie naukowym Early Human Development, wykazując umiarkowaną korelację pomiędzy długością palców a większą siłą mięśni. 

Zwykle mężczyźni mają dłuższe palce wskazujące, podczas gdy palce wskazujące i serdeczne kobiet są podobnej długości. Okazuje się, że związek pomiędzy długością palców u młodych mężczyzn a sportowym charakterem jest uwarunkowany hormonami, na które było się narażonym jako płód w łonie matki. Istnieje kilka dowodów naukowych na to, że im więcej testosteronu w łonie matki, tym dłuższy palec serdeczny i krótszy palec wskazujący.  

 

Chłopcy z krótszymi palcami wskazującymi mieli silniejszy chwyt od swoich rówieśników – działo się tak niezależnie od wieku oraz masy ciała. Podobne wyniki ustalono u kobiet o krótszych palcach wskazujących – okazały się one lepszymi koszykarkami.

 

6 sposobów na utratę wagi w średnim wieku

Wiele osób w średnim wieku skarży się na nadprogramowe kilogramy, a także coraz trudniejszą ich redukcję. Tymczasem badania wskazują na to, że unikanie przyrostu masy ciała wraz z wiekiem jest jednym z najlepszych sposobów na zachowanie zdrowia oraz dłuższego życia.

 

Ostatnie badanie dotyczące ponad 100 tysięcy osób wykazało, że przybranie na wadze zaledwie 11 kilogramów względem wagi prawidłowej, do 55 roku życia, wiąże się z 30% ryzykiem wystąpienia cukrzycy typu 2 oraz wystąpieniem choroby sercowo-naczyniowej, wysokiego ciśnienia krwi, niektórych nowotworów, zaćmy, zapalenia kości i stawów.

 

Utrata masy ciała w wieku 40-50 lat lub później może być nieco trudniejsza ze względu na zmiany związane z wiekiem oraz z hormonami, jednak nie jest ona niemożliwa. Wielu ekspertów od odchudzania twierdzi, ze nie ma powodu, dla którego większość ludzi nie jest w stanie osiągnąć zdrowej dla swojego organizmu wagi.

 

Wiele badań sugeruje, że spożywanie większej ilości kalorii na początku dnia ułatwia utrzymanie zdrowej wagi i ogranicza wzrost poziomu cukru we krwi oraz występowanie stanów zapalnych. Wykazano, że osoby, które jadły 700 kalorii na śniadanie, 500 na obiad i 200 na kolację, miały znacznie lepsze wyniki w odchudzaniu od osób spożywających tę samą wartość kaloryczną, jednak w odwrotnej kolejności. 

Śniadanie bogate w białko – na przykład z jajkami lub jogurtem naturalnym – okazuje się być zwycięską strategią w odchudzaniu. Duża ilość protein w pierwszym posiłku w ciągu dnia pomaga uniknąć uczucia głodu, zmniejsza pragnienie i ułatwia spalanie tłuszczu przy utrzymaniu dobrej masy mięśniowej.

 

Jednym z najbardziej skutecznych sposobów na zmniejszenie masy ciała jest ograniczenie spożycia alkoholu lub całkowita rezygnacja. Alkohol to prosta dawka niepotrzebnych kalorii, może także zwiększać apetyt i skłaniać do spożywania niezdrowych przekąsek.

 

Wykonywanie jakiejkolwiek formy wysiłku fizycznego znacznie ułatwi odchudzanie. Spacery, jogging, jazda na rowerze lub pływanie pomogą spalić dodatkowe kalorie. Dietetycy zalecają, aby osoby dorosłe ćwiczyły co najmniej 30 minut przez co najmniej 5 dni w tygodniu. 

Konsekwencja jest kolejnym ważnym aspektem diety. Czasem nie da się zrezygnować, a nawet nie warto, z obchodzenia ważnych świąt lub przyjęć, jednak warto uwzględnić spożywanie podczas nich bardziej obfitych posiłków i odpokutować je na przykład w postaci dłuższych ćwiczeń.

 

Brak snu powoduje wzrost apetytu i większe zapotrzebowanie kaloryczne organizmu. W kilku badaniach wykazano, że osoby dorosłe, które sypiają mniej niż 6 godzin na dobę, są znacznie bardziej narażone na przybieranie na wadze od osób sypiających przynajmniej 7 godzin. Chociaż optymalne godziny snu są wysoce zindywidualizowane, większość dorosłych potrzebuje około 7 do 9 godzin snu, aby ich organizm zdrowo funkcjonował.

 

Pierwsza pomoc podczas udaru – co robić?

Szybka interwencja podczas udaru może zwiększyć szanse przeżycia osoby, a także zmniejszyć ryzyko długotrwałej niepełnosprawności. Udar mózgu występuje, gdy dopływ krwi do mózgu jest zablokowany lub ograniczony. Jeśli jest się świadkiem czyjegoś udaru, konieczne jest szybkie działanie – należy przede wszystkim wezwać pogotowie.

 

Będąc świadkiem udaru należy zachować spokój. Trzeba upewnić się, że otoczenie jest bezpieczne dla poszkodowanego i nie stwarza żadnego bezpośredniego zagrożenia, takiego jak np. nadjeżdżające pojazdy. Należy spróbować porozmawiać z chorym, na przykład zapytać o jego imię. Jeśli osoba nie jest w stanie mówić, należy poprosić o ściśnięcie dłoni w odpowiedzi na pytania. Jeśli nie ma żadnej reakcji, najprawdopodobniej człowiek jest nieprzytomny.

 

Jednak jeśli osoba jest świadoma, należy delikatnie umieścić ją w wygodnej pozycji. Powinna leżeć na boku z ramionami lekko uniesionymi, podpartymi poduszką lub odzieżą. Należy poluzować wszystkie ciasne ubrania, na przykład chusty. Jeśli jest zimno, trzeba zadbać o utrzymanie ciepła poszkodowanego – użyć koca lub na przykład płaszcza.

 

Konieczne jest sprawdzenie drożności dróg oddechowych, czy w jamie ustnej nie znajdują się żadne przedmioty lub substancje, które mogą utrudnić oddychanie. W oczekiwaniu na pogotowie nie powinno podawać się poszkodowanemu żadnej żywności ani płynów. Ważne jest, aby dostarczyć personelowi ratowniczemu jak najwięcej informacji, na przykład kiedy rozpoczęły się objawy i jak zmieniał się stan pacjenta. 

Jeśli człowiek nie daje żadnych oznak życia, należy upewnić się, czy jego klatka piersiowa się porusza, czy słychać jego oddech. Jeśli nie ma żadnych oznak oddychania, konieczne jest przystąpienie do resuscytacji krążeniowo-oddechowej.

 

Objawami udaru mózgu są paraliż jednej strony twarzy, niezdolność do podniesienia obu ramion, trudności z mówieniem oraz z połykaniem, nudności, utrata kontroli nad jelitami lub pęcherzem moczowym, niewyjaśniony upadek lub utrata równowagi, nagły ból głowy, utrata przytomności oraz zawroty głowy. Objawy te mogą także świadczyć o nadchodzącym udarze. 

Czynnikami ryzyka udaru mózgu są wysokie ciśnienie krwi, wysoki cholesterol, udary występujące w rodzinie, cukrzyca, choroby serca oraz palenie papierosów. Ryzyko udaru wzrasta wraz z wiekiem.

 

W szpitalu lekarze zbadają poszkodowanego, mogą przeprowadzić takie testy, np. obrazowanie metodą rezonansu magnetycznego (MRI) lub tomografię komputerową, w celu potwierdzenia diagnozy. Późniejsze leczenie opiera się na zażywaniu leków, a także na fizykoterapii, terapii mowy, zmianie stylu życia, operacji. Jeśli udar mózgu wystąpił w ciągu ostatnich godzin, lekarze mogą podawać określone leki w celu zwalczenia zakrzepów i zmniejszyć tym samym ryzyko długotrwałych efektów zdarzenia.

 

Naukowcy stworzyli środek, który może zrewolucjonizować transplantologię

Naukowcy opracowali syntetyczny środek przeciw zamarzaniu, który spowalnia powstawanie kryształów lodu. Oprócz zastosowań w wielu gałęziach przemysłu, środek ten może zostać wykorzystany do dłuższego utrzymywania narządów przeznaczonych do przeszczepów.

 

Grupa badaczy z Uniwersytetu w Warwick przedsięwzięła nowy projekt badawczy, który może znacznie poprawić proces transplantacji ludzkich narządów. Syntetyczny środek na bazie żelaza naśladuje właściwości naturalnych białek (AFP) i spowalnia wzrost kryształów lodu.

 

Proces dostarczenia narządu od dawcy do biorcy bywa problematyczny, ponieważ organy zwykle nadają się do transplantacji tylko przez cztery godziny od śmierci dawcy. 60% serc i płuc ofiarowanych na przeszczepy nie kwalifikuje się do operacji ze względu na ich krótką „żywotność”. 

Gdyby narządy mogły być zamrażane, a nie po prostu przechowywane w chłodzie, ich czas zastosowania mógłby być znacznie dłuższy. Jest to jednak niemożliwe ze względu na to, że komórki nie są w stanie przetrwać procesu zamarzania.

 

Kryształy lodu są przyczyną całego problemu. Jednak syntetyczny środek wynaleziony w Warwick może zapobiec ich wzrostowi, co pozwoliłoby na zamrażanie narządów bez ich uszkadzania. Zdolność do bezpiecznego zamrażania narządów znacznie zmniejszy liczbę ofiar, które są marnotrawione w wyniku zbyt krótkich ram czasowych. To z kolei skróci o połowę listy osób oczekujących na przeszczepy.