Kategorie:
Zdrowy nastolatek w amerykańskim stanie Karoliny Południowej zmarł z powodu zbyt szybkiego wypicia napojów z wysoką zawartością kofeiny. Davis Allen Cripe upadł w szkole po wypiciu latte z McDonalda, dużego Mountain Dew i dodatkowego napoju energetycznego w ciągu niespełna dwóch godzin.
16-latek zmarł w wyniku nagłego zgonu sercowego, wywołanego kofeiną. Chłopak ważył 90 kilogramów, nie miał jednak wcześniej żadnych problemów z sercem. Główny świadek zdarzenia nie potrafił powiedzieć, jaki napój energetyczny chłopak wypił przed zdarzeniem, był on jednak w dużej butelce.
Amerykańska Akademia Pediatrii ostrzega dzieci i nastolatków przed spożywaniem napojów energetycznych, twierdząc że ich składniki nie są nigdy testowane na osobach niepełnoletnich i nikt nie może zapewnić o ich bezpieczeństwie.
Po wypiciu napoju energetycznego mogą pojawić się skutki uboczne, w tym nieregularne bóle serca i zmiany ciśnienia krwi. Większość napojów energetycznych zawiera tyle kofeiny, co trzy filiżanki kawy i aż 14 łyżeczek cukru.
Zmarły nastolatek mógł spożyć około 470 mg kofeiny w ciągu niespełna dwóch godzin. Picie powyżej 400 mg (czyli 10 puszek Coca-Coli) kofeiny może prowadzić do przyspieszenia akcji serca, zwiększenia ciśnienia krwi, nieregularnego tętna, drgawek, nerwowości, bezsenności oraz ataków paniki.
Skomentuj