Popularny lek na cukrzycę zwalcza również otyłość!

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

Naukowcy ogłosili przełom w poszukiwaniach skutecznej terapii odchudzającej. Okazało się, że popularny lek przeciwcukrzycowy powoduje wyraźny spadek masy ciała, a co za tym idzie – poprawia ogólne zdrowie osób otyłych.

 

Naukowcy z University College London prowadzili badania nad semaglutydem. Jest to lek stosowany w leczeniu cukrzycy typu 2. Środek ten naśladuje strukturę chemiczną naturalnie występującego hormonu GLP-1, który zmniejsza uczucie głodu, działając na ośrodek kontroli apetytu w podwzgórzu - części podkorowej mózgowia.

 

W 2017 roku badano potencjał semaglutydu jako leku odchudzającego. Eksperyment przyniósł obiecujące wyniki – wśród 28 osób otyłych wykazano zmniejszony apetyt i średnią utratę masy ciała o 5 kg w ciągu 12 tygodni.

 

Badania nad semaglutydem weszły do III fazy testów klinicznych, w których wzięło udział prawie 2 tysiące osób dorosłych z nadwagą lub otyłością z 129 lokalizacji w 16 różnych krajach. Eksperyment trwał przez 68 tygodni. W tym czasie, uczestnikom wstrzykiwano raz w tygodniu semaglutyd lub placebo i poddawano ich programom odchudzania, które obejmowały diety o obniżonej kaloryczności, zwiększoną aktywność fizyczną i sesje doradcze z dietetykami.

Wśród uczestników, którym podawano placebo, średnia utrata masy ciała w trakcie całego badania wyniosła 2,6 kg. Tymczasem grupa otrzymująca semaglutyd odnotowała średni spadek masy ciała aż o 15,3 kg. Zanotowano również zmniejszone czynniki ryzyka chorób serca i cukrzycy, w tym poziom cukru we krwi, ciśnienie krwi i obwód talii.

 

Stosowanie semaglutydu wywoływało wśród niektórych osób skutki uboczne, takie jak nudności i biegunka, które zwykle ustępowały samoczynnie. Poza tym nie zaobserwowano żadnych niepokojących skutków ubocznych. Zdaniem naukowców, wyniki tych badań stanowią przełom w walce z otyłością. Możliwe, że już wkrótce semaglutyd będzie przepisywany nie tylko na cukrzycę, ale także na otyłość.

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen

Skomentuj