Niektóre choroby psychiczne mogą zostać wyleczone za pomocą magnezu

Cytrynian i mleczan magnezu? A w reklamach chwalą chelatywowy... I bądź tu człowieku mądry :/

To prawda stwierdzono u mnie po licznych badaniach depresje i nerwice a pozniej okazalo sie ze to niedobor magnezu, lecze sie duzymi dawkami, nic poza magnezem, czuje sie o wiele lepiej.

To prawda mam stwierdzoną schizofrenie i magnezik mi pomaga , nie mam wogóle objawów negatywnych , nie czuje się nawet najgorzej

Bardzo ważny artykuł, który nie powinien być ignorowany tylko ze względu na prostotę rozwiązania.

Polecam chlorek magnezu: http://www.igya.pl/srodki-lecznicze/suplementacja/536-zdrowotne-wlasnosci-chlorku-magnezu-delbet.html dostępny w sklepach chemicznych czy na allegro w kilogramowych opakowaniach (szcześciowodny chlorek magnezu). Tani jak barszcz, i skuteczny. Pozdrawiam.

EPSOM SALT czyli sol gorzka....kapiel lub moczenie nog...udowodniono ze przez skore w tej postaci wchlania sie najlepiej

Magnez powinien być obowiązkowym składnikiem nawozów a nie tylko azot i fosfor które przyspieszają rozwój nowotworów i ucieczkę wapnia z kości. Musimy się tego domagać a wtedy suplementacja nie byłaby konieczna

Rowniez czasem posilkuje sie dodatkowym magnezem. U mnie jest to Chela-Mag B6 - polecila mi go moja psiapsiola, ktora pracuje w aptece, wiec ma wiedze w tym temacie:)

Pozdrawiam:)

Znowu jestem w kuchni? Znowu Cytryna? Jak masz depresję to zapier&@laj na wordpress i walcz z systemem i psychotronicznym oddziaływaniem na ludzi nie do apteki.. sorry.. idź ja nerwowa jestem i mam stresujący tryb.. jelit

Dobrze dobrany i wchłaniający się magnez na pewno nie zaszkodzi a części osób pomoże.

Jeśli podchodzić jednak do człowieka wielowymiarowo i całościowo, to nie można pominąć wymiaru intrapsychicznego (wewnętrzne mechanizmy psychiczne) i interpersonalnego. Czyli ludzie zapadają na depresję także dlatego, że coś stracili, kogoś stracili, nie mają dość głębokich związków, a czasem dlatego, że ich "wewnętrzny opiekun" jest bardziej karzący niż wspierający.

Potwierdzam, nie jestem w stanie normalnie funkcjonować bez suplementacji magnezem. Przede wszystkim bóle głowy i stany lękowe. Polecam preparaty typu "lek". Dobrze się przyswajają w porównaniu do drogeryjnych. Odczuwam dużą różnicę. Moja suplementacja trwa od dwóch lat- poprawa jakości życia nie do przecenienia. Mój lek na bóle głowy i lęki odkryłam przez przypadek-zdiagnozowanao u mnie arytmię serca z zaleceniem m.in. suplementacji magnezem.