Kategorie:
Kanadyjscy naukowcy odkryli, że paracetamol pomaga nie tylko w leczeniu bólu fizycznego, ale także emocjonalnego. Popularny lek przeciwbólowy zmniejsza niepokój, depresję i stany lękowe, donosi The Daily Mail.
Kiedy jesteśmy poddani wpływowi długotrwałego stresu, jak to się dzieje na przykład w depresji, ciało zaczyna wydzielać duże ilości kortyzolu. Kortyzol, zwany hormonem stresu, powoduje zanikanie wypustek komórek nerwowych, przez co przestają one wytwarzać połączenia między sobą i obumierają. Tymczasem naukowcy doszli do wniosku, że paracetamol może w ogóle nie dopuszczać do powstania tych uszkodzeń.
Pracownicy z University of British Columbia w Vancouver poddali badaniom 120 wolontariuszy, których podzielono na dwie grupy. Jednej z nich podano Tylenol (amerykańska wersja paracetamolu), a drugiej – placebo. Stwierdzono jednoznacznie, że paracetamol pomaga łagodzić objawy depresji i stanów lękowych. Jeden z naukowców zaangażowanych w projekt badawczy poinformował, że niezależnie od powodów podejmowania leczenia paracetamolem, lek ten utrudniał przepływ sygnałów do mózgu, które informują organizm o występowaniu stresującej sytuacji.
Komentarze
Skomentuj