Kategorie:
Inżynierowie z Uniwersytetu Kolumbijskiego opracowali nową, nieinwazyjną metodę, która pozwala trwale skorygować krótkowzroczność oraz kilka innych wad refrakcyjnych wzroku, w tym dalekowzroczność oraz astygmatyzm. Odkrycie opisano w czasopiśmie naukowym Nature Photonics.
Krótkowzroczność dotyka obecnie dwa razy więcej ludzi w Europie oraz Stanach Zjednoczonych niż jeszcze 50 lat temu. W krajach Azji Wschodniej odsetek ten jest jeszcze wyższy, sięgając od 70 do 90 %. Statystyki te będą prawdopodobnie rosnąć, ze względu na nasz obecny styl życia, dlatego naukowcy dwoją się i troją, aby rozwiązać problem.
Nowa metoda korekcji wzroku, w przeciwieństwie do obecnie dostępnej laserowej korekcji, nie niesie ze sobą ryzyka uszkodzenia lub osłabienia rogówki. Laser emituje łagodne impulsy o wysokiej częstotliwości, w celu zmiany kształtu rogówki. W ten sposób jonizacji ulegają cząsteczki wody, które znajdują się w rogówce. Tworzą one wiązania chemiczne z włóknami kolagenowymi w oku, zmieniając właściwości mechaniczne rogówki.
Co ważne, nowa metoda zmienia makrostrukturę rogówki, bez jej uszkadzania. Oznacza to, że leczenie jest odpowiednie dla osób, które nie dotychczas nie mogły poddać się laserowej korekcji wzroku z powodu zespołu suchego oka, zbyt cienkiej rogówki i innych problemów związanych z narządem wzroku. Dodatkowo leczenie to będzie można stosować także w przypadku innych tkanek bogatych w kolagen, na przykład przy chorobie zwyrodnieniowej stawów. Badania przedkliniczne rozpoczną się jeszcze w tym roku.
Komentarze
Skomentuj